Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pedro2 też ostatnio wziąłem w dzierżawę gospodarstwo , 15 ha i bardzo zapuszczone. Wydałem już trochę kasy, na usuwanie drzew, kamieni i też gość nie chce podpisać umowy. Ja podchodzę do tego tak ze jeśli on zachowa się jak cham i z roku na rok będzie chciał mi odmówić to po prostu w ostatni dzień maja złożę wniosek o dopłaty i chociaż po części sobie zrekompensuje poniesiony wkład.

  • Like 1
Opublikowano

No i skąd pewność że dostaniesz jak złożycie obydwaj ?

Opublikowano

Dostaje w takim przypadku podobno ten co uprawia.

Piszecie, że drogo z własnymi belami. Liczył ktoś z was w ogóle koszt wyprodukowania jednej beli? Paliwo na włókowanie, nawożenie, koszenie, przetrząsanie, zgrabianie, prasowanie, załadunek i transport? Ciekawe czy 10bel z ha wyjdzie na tej dzierżawie?

Opublikowano
38 minut temu, zetorki12 napisał:

No i skąd pewność że dostaniesz jak złożycie obydwaj ?

Wzywają obu wnioskodawcow do wyjaśnienia, a jeśli chce dzierżawca coś dochodzić to może na drodze sądowej. A tak jak napisał Thomas2135 należy się temu kto użytkuje i zasiewa.

Opublikowano
Niby przy mleku najwięcej roboty, ale pieniądz jest co miesiąc.. My chowamy na 20ha 10mamek simentala + dokupujemy co roku kilka odsadków i chcemy zainwestować w przeróbki obór i dojć krowy bo z byków nie jest tak kolorowo. Ostatnio przyjechali z ceną 7.0+ VAT to krew zalewa.. Kupiliśmy już cztery jałowki mleczne i będziemy chcieli uzyskać z nich następnie dobre krowy później od nich jeśli się uda kilka jałowe k i powoli będziemy się rozwijać..
Opublikowano (edytowane)
Dnia 31.12.2017 o 16:10, danielhaker napisał:

W Izraelu już tak jest, że kompletne pasze dla krów przygotowuje się w regionalnych stacjach, które zaopatrują gospodarstwa w promieniu 50-70km ;) 

Widzę że oboje już czytaliśmy TopAgrar. :) 

Dnia 31.12.2017 o 16:12, slawek74 napisał:

damian był kiedyś artykuł w tpr z hiszpani jak rolnik kupował gotowy tmr od drugiego co miał uprawy tamten przyjeżdżał i sypał do żłobu .

Wiem wiem, mam prenumeratę więc czytam na bieżąco. :)

 

Dnia 31.12.2017 o 16:12, mk9422 napisał:

każdy się wyspecjalizuje w swojej dziedzinie.  A tak na poważnie to znam osobę która nie odchowuje młodzieży tylko trzyma same krowy a jałówki kupuje i twierdzi że taniej wyjdzie kupić jałówke za 5 tys niż odchować swoją.  

 

Daleko szukać nie trzeba, znajomy z sąsiedniej wsi tak robi. :) 

 

 

Teraz odbiegając od tematu. Są tutaj osoby praktykujące odchów cieląt w budkach poza oborami? Mam problem z biegunkami u cieląt, praktycznie 3/4 sztuk w pierwszym tygodniu dostaje biegunki. Nie będę ukrywał że to pewnie z winy obory i mikroklimatu w niej panującego, problem występuje głównie na jesień/zimę, mimo że mleko cały rok piją to samo, w ten sam sposób przygotowywane, każda sztuka po porodzie dostaje dobrej jakości siarę. Jakieś rady jak postępować z takim cielakiem po urodzeniu przenosząc go do budki? Mam nadzieje że przenosząc je do indywidualnych kojców, dobrze zdezynfekowanych, na świeżym powietrzu, uniknę tych biegunek. Czy może to tylko moje błędne wyobrażenie a prawda jest inna? 

Zależy mi na opinii osób które coś wiedzą na ten temat, bez odpowiedzi typu zacznij myć wiaderka itd, bo latem z tym problemu nie ma jako tako, kiedy to cała obora jest otwarta całą dobę. 

Edytowane przez damianzetor9540
Opublikowano

jak jest 2 wnioskodawcow na doplaty na ta sama dzialke to dostaja wezwanie z agencji do wyjasnienia. jezeli zaden nie zrezygnuje to powinien dostac wlasciciel chyba ze zekomy dzierzawca przedstawi 2 swiadkow ktorzy poswiadcza ze to on uprawia te pole. jezeli masz umowe dzierzawy na dzialke wlasciciel nie ma nic chyba do gadania. ale co do tych swiadkow to pewnosci nie mam. aczkolwiek cos takiego slyszalem w agencji.

Opublikowano

soltys48 dokładnie tak. Agencji to lata jak jest rzeczywiście i bierze pod uwagę ostatni złożony wniosek na ziemię. Jeśli gospdarz bedzie chciał to jedynie może założyć sprawę cywilną dla dzierżawcy. Moja bratowa pracuje w ARiMR(dział płatności obszarowych) i już nie raz mieli taką sytuację.

Opublikowano

Dopłat nie ma, akcyzy nie ma, a na przejazdy niestety idzie i plon wg moich sianych traw też kiepski. Wszystko zapisane na bieżąco podzielone na liczbe bel i wyszlo co wyszlo. 

Opublikowano
32 minuty temu, pedro2 napisał:

Sołtys tak niby należą się, ale już ktoś na forum toczył batalię bo właściciel nie podarował i wygrał właściciel ale nie pamiętam jak to dokładnie wyglądało 

Przechodziłem przez to osobiście i jeżeli masz dobrze udokumentowane zdjeciami to i do Pana Boga  na skargę i nie pomoże-moja sprawa(ojca dokładnie) ciągnęła się ponad 2 lata i wyszło na moje

Opublikowano

Spoko daniel jak nie wezme to podesle kontakt, to na orlikowie ale gość w tym roku ma jeszcze zebrać bo nakupil byczkow i chce dochować... 

Sołtys to tylko się cieszyć że Ci się udało udowodnić. Możesz odp na mój post w temacie mgr? 

Opublikowano
3 godziny temu, damianzetor9540 napisał:

Widzę że oboje już czytaliśmy TopAgrar. :) 

Nie prenumeruję żadnej z rolniczych gazet. To akurat tu na af pisali, ale już daaaawno temu, gdzieś koło 2008-2010r. Po prostu utkwiło mi w pamięci ;)

Opublikowano
damianzetor9540 a robiłeś jakieś testy na przyczyne tych biegunek? jak nie dajesz do badania do lab to kup u weta taki test na podstawowe drobnoustroje wywołujące biegunki i będzie wszystko jasne. Ja też mam stara oborę przerobioną na cielętnik i miałem biegunki, zacząłem dawać szczepionki dla krów w zasuszeniu i było lepiej, ale jeszcze się coś trafiało, zrobiłem test i wyszło crypto więc jak trafi się biegunka to daje gabrocolu i póki co jestem zadowolony z efektu. polecam zrobić taki prosty test terenowy, kosztuje grosze
  • Thanks 1
Opublikowano
4 godziny temu, damianzetor9540 napisał:

Widzę że oboje już czytaliśmy TopAgrar. :) 

Wiem wiem, mam prenumeratę więc czytam na bieżąco. :)

 

Daleko szukać nie trzeba, znajomy z sąsiedniej wsi tak robi. :) 

 

 

Teraz odbiegając od tematu. Są tutaj osoby praktykujące odchów cieląt w budkach poza oborami? Mam problem z biegunkami u cieląt, praktycznie 3/4 sztuk w pierwszym tygodniu dostaje biegunki. Nie będę ukrywał że to pewnie z winy obory i mikroklimatu w niej panującego, problem występuje głównie na jesień/zimę, mimo że mleko cały rok piją to samo, w ten sam sposób przygotowywane, każda sztuka po porodzie dostaje dobrej jakości siarę. Jakieś rady jak postępować z takim cielakiem po urodzeniu przenosząc go do budki? Mam nadzieje że przenosząc je do indywidualnych kojców, dobrze zdezynfekowanych, na świeżym powietrzu, uniknę tych biegunek. Czy może to tylko moje błędne wyobrażenie a prawda jest inna? 

Zależy mi na opinii osób które coś wiedzą na ten temat, bez odpowiedzi typu zacznij myć wiaderka itd, bo latem z tym problemu nie ma jako tako, kiedy to cała obora jest otwarta całą dobę. 

Ja odkąd porobilem kojce w stodole nie mam żadnych problemów,  przyducha najgorsze co może być, w stodole -25 i cielak nawet nie zakaszle a w oborze bez przeciagow jak nie kaszel to z nosa smarki lecą. stoją do 3-4 msc i dopiero do obory. Żadnych grzybic czy wszy co wcześniej się zdarzało. biegunek możesz nie wierzyć,  ale proszek nie zaczęty leży pół roku. Iglo chyba bardziej pracochłonne, tutaj bramki zdejmuje turem obornik biorę moment i miesiąc spokój

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v