Kiedy kosicie rzepak ?

[oki39 2]

U mnie nie jest lepiej jeden dzien byl na koszenie i dopiero od nastepnego ma chyba byc bezchmurnie. Wilgotnosc byla rozna od 9 z czyms do 12. W sumie jak narazie bylo wszystko fajnie.

[wojtus 2]

@coolman111-ciekawe z jakiego jesteś powiatu,bo ja jestem z inowrocławskiego.Dzisiaj w nocy też"ładnie "popadało i chyba się nie zanosi na to,żebyśmy w tym tyg.cokolwiek zaczeli młucić. :angry: :angry: :angry:

[--Przemek-- 3]

Jak sie komuś rzepak obsypał od wiatru to można zgłosić do PZU, w polisie jest taka pozycja jak "wiatr o sile huraganu", w poniedziałek zgłosiliśmy we wtorek przyjechali i orzekli 25% straty. Na dwóch działkach zostawiliśmy poletka a trzeciej nie skończyliśmy kosić bo deszcz zaczął padać, ale wystarczyło do weryfikacji, trochę narzekali że za małe te poletka bo powinny być 2m szerokości na całej długości pola.

Zebraliśmy ok 2,8 T z ha, rzepak był cały stojący ,łodygi zielone Claas Dominator 88 zapchał się 3 razy, wilgotność 7,6 a zanieczyszczenia 2,7%.

[Nikita_Bennet 316]

Od znajomych ze wsi słyszałem, że w Kruszwicy konta\raktowany jest już po 1000zł, ale nie wiem ile w tym prawdy. Jak na razie nikogo nie widać pod zakładami z rzepakiem więc wszystko możliwe, że podnieśli cenę...

 

bardzo możliwe. mnie cena nie intersuje póki nie skoszę a skosić się nie da bo leje.

ostatnio jak jezdzilem po okolicy to u ludzi kladlo rzepak ale moj jeszcze stal.

ostatni deszcz zaczął klaść miejscami u mnie a u ludzi czarnieje.

tylko u jednego goscia nie zaczął się klaść w mojej okolicy.

plon więc będzie nieciekawy.

chcialem kosic w ten czwartek/piątek ale wczoraj od rana lalo i lipa, zresztą dziś też pada.

nie wiem jak wyjdzie z koszeniem bo nie wiem czy nie będzie za mokro na polu zeby kombajn sie nie grzebał.

[coolman111 56]

@coolman111-ciekawe z jakiego jesteś powiatu,bo ja jestem z inowrocławskiego.Dzisiaj w nocy też"ładnie "popadało i chyba się nie zanosi na to,żebyśmy w tym tyg.cokolwiek zaczeli młucić. :angry: :angry: :angry:

 

Też jestem z inowrocławskiego, gmina Kruszwica . A miejscowość moją to już masz w moim profilu .

 

Co do plonów, to widze, że będzie kiepsko. Przez ten deszcz łuszczyny zaczynają robić się czarne .

[wojtus 2]

Ja mam rzepak ścięty na pokosy,a jeśli chodzi o plony,puki łuszczyny się nie otworzyły to myślę że nie ma obaw,raczej należy się martwić o wilgotność bo za tym idzie cena.

Przy okazji-jestem z gminy Janikowo.

[piootr 4]

U mnie w poniedziałek kosili plon ok 3 ton wilgotność ponad 8 %

 

Ja dzisiaj zaczepiłem heder do bizona ze stołem i jakie było moje zdziwienie ja za wajche od podnoszenia a on ani dryg dopiero zerwałem plombe na zaworku przy rozdzielaczu i troche podkreciłem i teraz na wolnych obrotach podnosi spokojnie

 

Najgorzej boje się że na wązkich kołach bedzie mi bizon się zapadał a troche mam na podmokłym posianego i będzie nie ciekawie dzisiaj patrzyliśmy z ręką narwanych łuszczyn było 10,2 % wilgotności to po kombajnie jeszcze więcej

[Tc56 4]

Ja mówię sobie teraz tak: od soboty pogoda i w niedzielę młocimy nie może być inaczej. W naszej okolicy prawie nik jeszcze nie młocił nawet ten na pokosach leży. W poniedziałek nakruszyłem do wiadra i miał 11,5% wylgotności zamokry był i odpuściłem. Zawsze dodaję 1 % do tego jak był przeszdł przez kombajn. Dopiero co wypłacili pieniądze za przymrozki a jeszcze za osypanie miał bym ich ścigać -damy sobi spokój z resztą sporadycznie miejscami się wysypał. Panowie uszy do góry od niedzieli młocimy.

[witek21 4]

ja skosiłem wszystko w poniedziałek. plon 3,3 t/ha wilgotność 10% a za zanieczyszczenia nie odliczali bo oczyściliśmy w domu. cena to 930zł+vat ale odejdzie troche na wilgotności. nie ma rewelacji ale w mojej okolicy to przecietnie ludzie zebrali po 1,5 t/ha więc i tak jestem zadowolony.

 

p s: gdyby nie te przymrozki i ten wiatr to myśle że 4,5 tony to by było spokojnie.....

[coolman111 56]

Właśnie te przymrozki . Teraz dopiero widze jak niektóre łuszzyny się pootwierały... Plonu pewnie za dużego nie będę miał .

[wojna 0]

Zacząłęm w poniedziałek kosić rzepak ale zdążyłem skosić tylko jeden kawałek (ok 2,3ha) i jak przejeżdżałem na drugie pole to przylało :angry:

Na plon nie mogę narzekać- z tego kawałka wyszło prawie 7,7tony (wilgotność 11,8% zanieczyszczenia 2%).

Jeszcze 9ha do koszenia- dziś przeszła porządna burza- aż boję się jechać na pole.

[kris14 267]

Ja mam rzepak ścięty na pokosy,a jeśli chodzi o plony,puki łuszczyny się nie otworzyły to myślę że nie ma obaw,raczej należy się martwić o wilgotność bo za tym idzie cena.

Przy okazji-jestem z gminy Janikowo.

 

Kilka dni temu przejeżdżałem tamtędy i widziałem kikla pól żepaku- mniejwięcej gdzie masz pole (przy jakieś trasie itp.)?

Może widziałem twoje ziemie...

[wojtus 2]

Kilka dni temu przejeżdżałem tamtędy i widziałem kikla pól żepaku- mniejwięcej gdzie masz pole (przy jakieś trasie itp.)?

Może widziałem twoje ziemie...

A wiesz ty chyba pomyliłes miejscowości.Janikowo jest tuż na obrzeżach Poznania,a jest również Janikowo 100 km od stolicy Wielkopolski w kierunku Gniezna na Toruń.Ja mieszkam w gminie Janikowo w powiecie inowrocławskim w województwie kujawsko pomorskim. Pozdrawiam wszystkichWielkopolan.Ps.Rzepaku jeszcze nie wymłuciłem

[maciek 29]

Teraz wam podam moje wyniki :wilgotność 7,2 % zanieczyszczenia 1,9 % niestety z plonem kiepsko bo namłóciłem 5,1 tony z kawałka 2,83ha tzn 1,8 t z ha , a wszytsko przez gradobicie z 23 czerwca i pózniejsze deszcze i wiatry prawie połowa została na polu, niestety rzepaczek nie był ubezpieczony, w naszym rejonie gradobicie było niewiadomo kiedy, cena 920+ vat tzn 966 brutto

[oki39 2]

U mnie wyszlo chyba 16t z 4 ha wilgotnosc 12% a zanieczyszczenia 2%

[pioter 46]

A wiesz ty chyba pomyliłes miejscowości.Janikowo jest tuż na obrzeżach Poznania,a jest również Janikowo 100 km od stolicy Wielkopolski w kierunku Gniezna na Toruń.Ja mieszkam w gminie Janikowo w powiecie inowrocławskim w województwie kujawsko pomorskim. Pozdrawiam wszystkichWielkopolan.Ps.Rzepaku jeszcze nie wymłuciłem

 

a ja wczoraj jechałem przez janikowo...ciągnikiem

[zonk 2]

u mnie, gm. Dobrcz, powiat bydgoski, to jeszcze nikt nie ruszył z koszeniem, od dwóch tygodni nie ma dnia żeby nie popadało :angry: , teraz dopiero pogodę zapowiadają i mam nadzieje że chociaż jęczmień ozimy uda się skosic bo juz nie mam co srutowac swiniom :angry:

rzepak mam ubezpieczony ale co z tego skoro pzu ociąga się jak może i nie chce wypłacic kasy :angry:

[mix 4]

U nas dziś świeciło słońce i już jeden ruszył w rzepak. Ale z tego co widziałem to plon jest bardzo słaby. Jak kosił 2ha to nawet przyczepy nie podstawiał wszystko zmieścił w kombajnie.

[tomek 0]

@mix u mnie dzisiaj jeden też wyruszył ale maił po desykacji. ja planuje jutro (zaczynać małe żniwa w niedzielę?) albo w poniedziałek

[wojtus 2]

Ja chyba jutro też w niedzielę w końcu po trzech tyg.od skoszenia na pokosy.

[Kizo 7]

Ja wczoraj tj. 13-07 zrobiłem pierwsze podejście i wykosiłem 1ha z 5. Owszem nie obyło się bez komplikacji bo mam posiane na niedrenowanym i porznięte koleiny w kolano po 30m a na koniec siadł i trzeba było fendzikiem wyciągać. Na razie poczekam bo jest jeszcze nieco za wilgotny 12% no i ponownie dolało więc mogę mieć problem z koszeniem bo niestety mam w swoim jelonku wąskie koła .

[mix 4]

@Kizo a jak oceniasz plon?

[tomek 0]

dzisiaj była próba w koszeniu-na moim wilgotnościomierzu pokazało 12% ale jutro tata jedzie zmierzyć do firmy i zobaczymy ile będzie bo na moim wilgotnościomierzu nie można polegać

co do polonu nie będe się wypowiadał-powiem jak skosze wszystko

[Turbina 10]

ja co prawda nie sieje rzepaku ale bylem moimi przyczepami pomóc znajomemu odwozić i muszę powiedzieć że wydajność mocne 4t/ha a wilgotność ok 6%

[wojtus 2]

ja co prawda nie sieje rzepaku ale bylem moimi przyczepami pomóc znajomemu odwozić i muszę powiedzieć że wydajność mocne 4t/ha a wilgotność ok 6%

4ha to musi mieć niezłe pola i nieźle nawozić.Ja zaczołem dziś,ale w połowie kombajn wysiadł Licze na plon około 3 3,5 T z ha.z którego byłbym zadowolony.