Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam takowy problem. Dziś osoba "trzecia" przypadkowo dotknęła mi klemami do przeciwnych biegunów na akumulatorze(po prostu zamieniony + z -. Efektem czego są najprawdopodobniej spalone diody. Przy podłączaniu przez żarówkę 3 świecą (złe) a 3 nie świeca)

Uzwojenie, wirnik raczej dobry.

 

Czy mostek od Skody Felicji z TEGO LINKU będzie pasował do alternatora do Zetora??

 

A może macie inną alternatywę??

Gość Profil usunięty
Opublikowano

@bongle na jakiej podstawie wyciągnąłeś taki wniosek? Wiesz jak jest zbudowany regulator napięcia? Bo coś mi się wydaje że nie. @u3512 napisz jak sprawdzałeś te diody. Odłączyłeś (wylutowałeś je) przed sprawdzaniem? Sprawna dioda w jednym kierunku przewodzi (żarówka świeci), a w drugim nie. Jeżeli akumulator niezbyt długo był odwrotnie podłączony, to istnieją szanse (zerowe, ale zawsze biggrin.gif), że diody są sprawne. Co do mostka, (jeżeli rzeczywiście okaże się, że diody są uszkodzone) to najlepiej wymontować go i zabrać na wzór do sklepu. Możesz także wymienić same diody. Koszt jednej to około 3-5 zł.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tego jeszcze nie słyszałem. biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif Czasami ludzka odporność na wiedzę jest porażająca.

Opublikowano

Witam.

Elektrotechniknie wlutowałem jeszcze diod. Klema była dosłownie przez ułamek sekundy dotknięta do przeciwnego bieguna klemy. Następnie właściwie podłączając klemy (dotykając) znów zaiskrzyło. Postanowiłem odłączyć alternator i już nic nie iskrzyło. Tak wyglądała ta sytuacja.

 

Sprawdzałem tak: obudowa alternatora na masę a + do nóżek, lub też śrubek. Jedne świeciły, jedne nie:( (robiłem to na akumulatorze)

 

Prosiłbym Cię jak dokładnie i prostym sposobem sprawdzić co jest dokładnie uszkodzone. Jeśli uznasz za stosowne mogę również zrobić potrzebne zdjęcia.

Opublikowano

To teraz zrób odwrotnie "+" na obudowę i dotykaj do końcówek diód i jeżeli na 3 będzie świecić a na 3 nie to jest ok, tzn jeżeli masz "-" na obudowę i żarówka świeci to jak dasz "+" na obudowę to na tej diodzie nie powinna już świecić .

 

A te iskrzenie to duże????

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Diody musisz wylutować z mostka do sprawdzenia. I wtedy podłączasz "+" do wyjścia prądowego alternatora (śruba M6), a "-" dotykasz kolejno 3 diod w mostku. Żarówka nie powinna wtedy świecić. Gdy zamienisz bieguny żarówka powinna świecić. Pozostałe 3 diody sprawdzasz tak samo, z tym że jeden biegun podłączasz do masy, a drugi po kolei do diod. I tu jest sytuacja odwrotna, ponieważ diody mają odwrotną polaryzację. "+" na masę żarówka świeci, "-" na masę nie świeci.

Opublikowano

Diody proponuję wylutować/wybić ze stelażu do sprawdzenia. Można się posłużyć zwykłym multimetrem cyfrowym, który można nabyć drogą kupna nawet za 25zł. Można je także sprawdzić domową metodą za pomocą żarówki. Dioda przy odpowiedniej polaryzacji powinna przewodzić tylko w jedną stronę. Jeżeli nie przewodzi w ogóle, bądź w obie strony znaczy, że jest przebita - uszkodzona. Ja używam do wzbudzenia diod bodaj 1N4007, a prostownicze do alternatorów Elmotu mam jeszcze kilka radzieckich Д204-20 od dziadka. Jeżeli masz alternator 55A,70A bądź 90A, który był montowany w Felicjach mostek powinien pasować bez problemu.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

@u3512 nie wybijaj diod z radiatora, bo jeżeli okaże się, że są dobre niepotrzebnej roboty sobie narobisz, i jeszcze możesz uszkodzić diodę. Wystarczy wylutować jedną końcówkę i można bez problemu sprawdzić.

Opublikowano

Są tam stosowane diody 1N3493 200V 25A

579091.jpeg

O diodach już powiedziano jak i co ale też nie można wykluczyć że nie nastąpiło uszkodzenie regulatora.. a tego sie nie naprawia-ponizej schemat reg od skody

 

 

regsch1.gif

Opublikowano

A jak odlaczysz regulator napiecia od alternatora to tez i iskrzy?

 

Jak by na to nie patrzec to w regulatorze sa polprzewodniki. Pzy zmianie polaryzacji moglo dojsc do uszkodzenia.

 

Mowisz o iskrzeniu przy zakladaniu klemy. A jestes pewien ze zwarcie wystepuje przy alternatorze? A moze poprostu cos innego jest uwalone, a ty szukasz przy alternatorze.

 

Odlacz przewod ladowania od alternatora i sprawdz czy jest zwarcie.

 

Rutaj takze proponuje wykorzystac zarowke ale 12V 50/60 W od reflektora. Prad max ok 5-6A. Wtedy masz takze mozliwosc podlaczenia amperomierza w dany obwod i bedziesz widzial gdzie robi zwarcie. Bez zarowki idzie X00 A. Z zarowka ograniczysz sie do tych wlasnie max 6A. Mozesz nawet zrobic taki obwod miedzy klema, a slupkiem akumulatora. Najwyzej bedzie sie zarowka swiecila i delikatnie rozladowywala akumulator.

 

Mozesz wtedy np odlaczyc alternator, radio( o ile jest) wyciagac bezpieczniki. Ja w pewnym momecie zarowka zgasnie- bingo na 99% masz zlokalizowane zwarcie. 

 

 

 

PS.

 

Diody jak pisali koledzy sa na 25A. a ulamek sekundy spokojnie wytrzymaja duzo wiecej. Sa przeciez na radiatorach. Wiec zanim kupisz mostek prostowniczy czy regulator postaraj sie upewnic czy na pewno to wina alternatora.

Opublikowano

Dużo pisania mało konkretów, do sprawdzenia diod trzeba odlutować stojan, diody sprawdzać przez żarówkę (miernik cyfrowy nieraz mnie oszukał), dioda przewodzi prąd tylko w jedną stronę, regulator napięcia też mogło spalić. Mostek od skody pasuje tylko ma inne wyjście diod wzbudzenia, gdyby się okazało że to mostek spalony to pisz na GG, mam alternator na części.

Opublikowano

Witam po długiej przerwie.

Problem rozwiązałem poprzez zakup i przylutowanie nowego mostka do uzwojenia. Myślałem nad mostkiem od skody ale nigdzie nie mogłem znaleźć (wyglądał praktycznie identycznie, tylko pytanie czy na pewno). Kupiłem w agromie oryginał.

 

Tak jak pisałem wszystkie te duże diody (25A) były uszkodzone. Sprawdziłem poprzez rozlutowanie całego mostka.

 

Jak pisałem ta sekunda przy innym biegunie spaliła mostek diodowy.

 

Dzięki wszystkim za pomoc

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukas02
      Witam po wymianie szczotek z regulatorem w mojej Proximie 85 wróciło ładowanie i po czasie mam teraz problem. Licznik przestal działać kontrolka ładowania ledwo świeci ciagnik nie ładuje, dodatkowo zauważyłem gdy wyciągałem alternator i montowałem spowrotem gdy dotykał mocowania to jakby iskrzył na obudowie 
    • Przez emtecc
      Witam Mam w kombajnie zamontowany (Kiedyś była prądnica) alternator A124n. Alternator z fiata 125 Z tego co mi się wydaje to 9cio diodowy. Jest przy nim dokręcony regulator. Nie wiem jakie ma oznaczenie bo symbole wytarte. Dla pewności dodam zdjęcie czy połączenie do alternatora jest poprawne. Włożyłem nowy akumulator i postanowiłem spr czy z ładowaniem wszystko w porządku. Okazało się, że napięcie ładowania rośnie powyżej 14.4 V na niskich obrotach. Gdy zwiększę obroty przelatuje 17V. Stanowczo za dużo. Czy przy zmianie z prądnicy na alternator należy wprowadzić jakieś modyfikacje w instalacji auta?
    • Przez pele19
      Witam!
      Mam taki mały problem w swoim malczyku a dokładnie padł mi alternator który juz nie nadaje sie do regeneracji.
      Był w ciągniku od nowości i już wszystko się powycierało, wymiana szczotek, regulatora nic juz nie pomaga więc pora kupic nowy!
      A teraz pytanie jaki ?
    • Przez Adamo90
      Potrzebuję schemat instalacji elektrycznej w ursusie 5714. W internecie nie mogę znaleźć. Może ktoś ma? Był bym wdzięczny. 
    • Przez Johnderre
      Witam, po zapaleniu ciągnika świeci się kontrolka ładowania, gaśnie dopiero po solidnym przegazowaniu i wtedy zapala się kontrolka stop. Podczas jazdy kontrolka STOP czasami gaśnie, chwilę później znów się zapala albo miga. Czy to jest normalne że kontrolka gaśnie dopiero po solidnym przygazowaniu? Gdy ładowanie się świeci stop się nie świeci, czy to problem Alternatorem?  Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v