Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Paulina1985 napisał:

a to dzieki kexxtone się krowy rozdajają???

@slawek74 mozesz jasniej??

A to mam na myśli że Ty zajmujesz się bydłem a nie ciągnikami ani polem (naworzemiem) i tym podobnymi rzeczami a ja jestem i mechanikiem i inseminatorem i hydraulikiem a czasem jeszcze elektrykiem murarzem i malarzem więcej już nie wiem jak Ci wytłumaczyć

Opublikowano (edytowane)

Dobra, a wiesz, ze mamy takie dziadostwo co się nazywa roboty udojowe?? a wiesz, ze dzisiaj spedziłam godzinę nad naprawą jednego? drugą godzinę nad samplerem do pobierania mleka na próbny udój, wymieniałam cewkę w pulsatorze, nawet srubokreta plaskiego mi zabrali...jutro czeka mnie pewnie to samo tylko na innym, bo mamy ich 7 sztuk...to tak jak Twoje ciagniki. Wiesz, że mam do zdiagnozowania stację odpajania cieląt? wiesz, że muszę powymieniać 7kompletow gum strzykowych(×4), 7 kompletow przewodow mlecznych i 7 kompletow krotkich przewodów? 😋 wiesz, że codziennie muszę sprawdzac czystosć taksowki mlecznej, wiader do odpajania? organizować sprzatania roznego rodzaju, pisac grafiki prac dla 7osób. Masz rację, nie interesuje mnie na szczęście pole, ale jak ktoś mi mówi, ze ja się TYLKO bydlem zajmuję to...irytuję się :) aaa zapomniałam o robieniu racic, dzisiaj 5sztuk...No ale to TYLKO bydło 😒 

Edytowane przez Gość
Opublikowano
51 minut temu, Krowiarka napisał:

Grupę mam, ale z tym glikolem to już gorsza sprawa. Ani one, ani ja nie lubimy wlewek. xD

Kup sypki i dodaj do paszy.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 1.09.2019 o 10:08, norbert098 napisał:

Prenata 1.0 stosuje ktoś, jakie opinie??

My stosujemy @KARGO stosuje z tego co wiem rowniez

 

@Paulina1985 nie może być gliceryna zamiast glikolu ? My dajemy gliceryne 

Edytowane przez poziomka
Opublikowano

Przecież napisałam, że dostają do wozu...???? nie napisałam?? 😋

Nawet jakbysmy mieli wlewać do pyska to raczej opłaca się, a jak ktos ma na uwieziowce to tym bardziej jaki poblem? jak doilismy na hali to krowy z poczatku laktacji dostawały na hali wlewki(bok w bok), więc da się. 

 

@leszek1000 dobre pytanie 😅 Kiedys w robotach dostawały glicerynę, ale te dozowniki się po roku wszystkie spitoliły, probowalismy je reanimować, ale ostatecznie klapa. Dostają przez pierwsze dni wycielenia w paszowozie.

Opublikowano
4 godziny temu, Paulina1985 napisał:

Dobra, a wiesz, ze mamy takie dziadostwo co się nazywa roboty udojowe?? a wiesz, ze dzisiaj spedziłam godzinę nad naprawą jednego? drugą godzinę nad samplerem do pobierania mleka na próbny udój, wymieniałam cewkę w pulsatorze, nawet srubokreta plaskiego mi zabrali...jutro czeka mnie pewnie to samo tylko na innym, bo mamy ich 7 sztuk...to tak jak Twoje ciagniki. Wiesz, że mam do zdiagnozowania stację odpajania cieląt? wiesz, że muszę powymieniać 7kompletow gum strzykowych(×4), 7 kompletow przewodow mlecznych i 7 kompletow krotkich przewodów? 😋 wiesz, że codziennie muszę sprawdzac czystosć taksowki mlecznej, wiader do odpajania? organizować sprzatania roznego rodzaju, pisac grafiki prac dla 7osób. Masz rację, nie interesuje mnie na szczęście pole, ale jak ktoś mi mówi, ze ja się TYLKO bydlem zajmuję to...irytuję się :) aaa zapomniałam o robieniu racic, dzisiaj 5sztuk...No ale to TYLKO bydło 😒 

pracy wszędzie ogrom, po ile godzin pracujesz ?

Opublikowano (edytowane)

@kr9292a już bys wszystko chcial wiedziec 😅

@Takisobierolnik 8h dziennie, czasem wiecej jeśli jest problem z robotami, ciezkie porody, jakieś niespodzianki wieczorem jak trzeba zadzialac to dojezdżam, bo mam robotę 500m od domu. W weekendy teraz ciagle pracuje jak nie na dyżur (ogarniecie krycia rano wieczorem, podawanie lekow, sprawdzenie czy wszystko Ok rano i po poludniu plus sytuacje awaryjne na telefon - czasem to są dwie godziny q czasie dnia, a czasem 5 rozstrzelonycn od 7.00 do 20.00), albo polowa ciągła dnia kilka godzin (wszystko z moich obowiazkow plus podganianie krow opoznionych do robota, czyszczenie obory, puszczanie zgarniakow i inne takie). W dobrych czasach co dwa tygodnie mam zupełnie wolny weekend.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

@radekz200 chyba byś nie chciał takiej pracy...

@Takisobierolnik DeLaval. Te roboty mają 10lat i mniej, urzadzenie chodzi 24h/dobę, obsługuje ponad 300sztuk, musi się zużywać, mnóstwo siłowników, czujników, płyt elektronicznych, pomp podcisnienia, codziennie jest coś...Teraz musielismy zmienic cały system zarządzania, jakieś procesory nowy komputer, kupa kasy, bo DeLaval nie przewidział, ze ktos moze miec tyle krów i tyle informacji zapisywać i zapisywac...pamięć się SKOŃCZYŁA 😅

Jak ktoś chce mieć jednego robota, dwa to Ok, po roku gwarancyjnym bedzie już umiał naprawiac wszystkie mniejsze usterki bez pomocy serwisu, ale to nadal nie są maszyny samoobslugowe. Pompa padnie o 3.00 w nocy to krowy cierpią, i tak ze wszystkim co hamuje dój. Oj moznaby pisać i pisać. Są hodowcy zadowoleni i wspaniale, ale prawda jest taka, ze jak ktos ma jednego dwa roboty to chce wiecej, bo chce miec więcej krów,wiecej mleka i wtedy zaczyna się bledne koło. Na koncu taki rolnik stwierdza, ze lepiej byloby miec karuzelę, odbebnić 2h doju rano i wieczorem i finito, ale jest juz za pozno.

@kr9292 teraz idzie jakaś gliceryna z Overa, okolo 300ml na sztukę do paszowozu.

A zapomnialam powiedziec, ze po porodzie zamiast magicznych poidełek o zapachu wanilii dostają ciepłą wodę z gliceryną 500ml(nie glikolem) jak wypijają to drugie.

@Krowiarka a nie probowałaś polewać kiszonki gliceryną?? masz uwięziowkę czy luzem?

Opublikowano

Może to ciekawe rozwiązanie. Dlaczego dopytuje? Bo w ubiegłym roku miałem sporo przytuczonych krowy (problemy z rozrodem) i zrobiłem mini test na kextonach. Na 10 wycielen 5 dostało kextony. Na przemian, jedną dostawała druga nie. I średnio rzecz biorąc te po kextonach lepiej wbiły się w laktacje i szybciej się zacielily. A jeżeli chodzi o glicerynę, Niedawno jeden zywieniowiec mowil podobnie jak ty. I myślę czy nie wrzucić jej do paszowozu zamiast melasy

Opublikowano

o kurczaki, melasa Ci nie zakwasza ich????????? 🤔

No powiem tak, my mamy duzo zatuczonych krów...zatuczonych jalówek...powodem byl zawsze niedostatek słomy do rozrzedzenia dawki pokarmowej i za mało sianokiszonki (w tym roku to już gorzej niż wojna, bo dawaliśmy zielonkę, o opłakanych efektach kilka rasy pisalam). Teraz mocno juz pracujemy nad poprawą tej sytuacji, ale jeszcze wiele przed nami...🤷‍♀️ Ale co do rozpoczynania laktacji (czyli tak naprawdę 21-14 dni przed wycieleniem i do tego tydzień PO) jestem pewna.

Opublikowano (edytowane)

Ja nawet ostatnio czytałam, że Lach (nie nie, nie jest moim guru :) zalecał dawanie do pyska pierwszej dawki uderzeniowej gliceryny(0,5litra), bo w tmrze nie ma sensu, chyba, ze dla zwiekszenia spożycia (co jak dla mnie tez jest zaje...dobre, bo o to nam chodzi - o pobieranie). Ale oczywiście prof.Kowalski stwierdza, ze ani glikolu ani gliceryny nie powinnismy dawać,bo to "naprawa błedów zywieniowych popelnionych wcześniej", ale za to chyba promuje kexxtone 🤔🤔🤔

Także niech kazdy robi tak jak mu się sprawdza :)

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Do pyska warto bo część przedostanie się dalej i wątroba skorzysta natomiast do paszy to faktycznie chyba dla poprawy smaku. A profesorów trzeba słuchać ale z dystansem. I jeżeli coś się sprawdza to po co to zmienić chociaż jest wbrew teorii

 

  • Like 1
Opublikowano
21 godzin temu, Paulina1985 napisał:

Nie ma takiej sytuacji, ze nie jedzą. Dostają przed wycieleniem dawkę porodową z solami gorzkimi, po wycieleniu dostają dawkę z  I grupy laktacyjnej plus glikol i 2kg pelnoporcjowej. Po 5-6 dniach idą na grupę zbiorczą i radzą sobie 🤷‍♀️ nie ma trawieńcow, ktore swiadczą o wspomnianym "glodowaniu". Może ma to zwiazek z tym, ze uzywamy woz paszowy?? może dlatego, że mamy w oborze krzyżówki ras a nie czyste hfy? 

To raczej żywienie tylko i prawie wyłącznie. Kextony są dobre ale nie w każdym przypadku. Dla otluszczonej po porodzie można ale to nie zwalnia z zaspokajania potrzeb energetycznych takiej sztuki w dawce. To niestety jest antybiotyk a raczej coś o podobnym działaniu. Jak dobrze pamiętam to monenzyna która wybija bakterie w rzwaczu. Ja bym to porównał do skarmiania mocznika i twierdzenia że się białko krowie dostarcza. 

12 godzin temu, Paulina1985 napisał:

Ja nawet ostatnio czytałam, że Lach (nie nie, nie jest moim guru :) zalecał dawanie do pyska pierwszej dawki uderzeniowej gliceryny(0,5litra), bo w tmrze nie ma sensu, chyba, ze dla zwiekszenia spożycia (co jak dla mnie tez jest zaje...dobre, bo o to nam chodzi - o pobieranie). Ale oczywiście prof.Kowalski stwierdza, ze ani glikolu ani gliceryny nie powinnismy dawać,bo to "naprawa błedów zywieniowych popelnionych wcześniej", ale za to chyba promuje kexxtone 🤔🤔🤔

Także niech kazdy robi tak jak mu się sprawdza :)

To właśnie kexton to naprawianie błędów popełnionych wcześniej. 

Gliceryne leje w większych ilościach jak trzeba niż pół litra na dobę i cały czas dostają pod pysk z sianokiszonką od kilku lat i nie widzę zbyt wielu minusów szczególnie u tych najwydajniejszych. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez eMWu
      Jestem zmuszony do kupna agregatu ścierniskowego.
       
      Ze względu na konieczność pracy na zakamienionych glebach mam 3 typy z odpowiednimi zabezpieczeniami talerzy:
      - Bury KBT talerze 560/4,5 z wałem pierścieniowym ze zgrzebłem (właśnie ten wał nie wiem czy będzie się dobrze spisywać).
      - Mandam TAL-C talerze 560mm wał kołeczkowy.
      - Akpil Tiger talerze 560mm wał segmentowy. - nie wiem czy ta maszyna to nie jest przerost formy nad treścią, liczę na opinie użytkowników. Zabezpieczenia też nie wyglądają, aby miały spory skok - na bardziej wystającym z gleby kamieniu maszyna myślę może stanąć na talerzu.
      Do każdej z nich regulacja kata nachylenia talerzy. Nie wiem czy dopłacać do talerzy 610mm - duża jest różnica w jakości pracy? Mocno wzrasta zapotrzebowanie na moc? Postaram się załatwić coś na próbę, może akpila...
       
      Głównym kryterium przy wyborze jest jakość pracy i jakość elementów roboczych. Nie interesują mnie talerzówki z talerzami na zabezpieczeniach gumowych. Nie interesuje mnie także ściąganie używanej maszyny z zachodu, cena używki porównywalna do polskiej nówki, a elementy robocze wyeksploatowane. Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi!
    • Przez Lukas85
      Koledzy zastanawiam sie nad zakupem ładowarki Manitou MLT z serii 5xx lub 6xx. Czy ktos moglby z praktycznego punktu widzenia napisać na co zwracac uwagę przy ogladaniu? Interesują mnie modele do 60 tys zł.. Oglądałem 524 z 1996 roku u kolegi .  Ładowarka miała elektrohydrauliczny rewers przy kierownicy. W róznych ogłoszeniach widziałem podobne modele w tym 626 ktore tez miały przy kierownicy dzwignie rewersu ale taka w formie wajchy, czy to oznacza że jest to rewers mechaniczny i wymaga sprzegła do zmiany kierunku jazdy? Biegi chyba wszystkie maja taka samo 4 główne przełozenia. z tego co mi kolega pokazywał u niego na dzwigni zmiany biegów była taki przycisk - chyba sprzegla do zmiany przelozen. Cala obsluga hydrauliki była mechaniczna bez joysticka. 
    • Przez Grinion
      Witam.
      Mam pytanie dla fermerów którzy mają obory dla krów mlecznych. Jak działa u państwa kontrola temperatury / klimatu w waszych obwodach, macie może jakiś system który kontroluje wszystkie procesy związanie z klimatem, może macie również do tego systemu jakiś zarzuty i planujecie może zmienić na coś innego (może znacie jakiś lepsze rozwiązanie które są na rynku). A może wszystko robicie ręcznie (n.p włączacie i wylączenie wentylatory)
       
    • Przez xxpawlusxx
      Witam Was tu wszystkich zgromadzonych
        Jestem z województwa Podlaskiego i nie wiem kompletnie gdzie można zakupić dobre krowy, mleczne. Mam na myśli pierwiastki, które można kupić albo od rolnika który wyprzedaje bydło, bądź od firmy ktora sie tym zajmuje. Może ktoś kupuje i chce zrobić reklamę z cenami.
       Z góry dziękuje za wszelką pomoc, pozdrawiam.
    • Przez Kuba150
      Czy w nowoczesnych chlewniach w specjalnych kojcach  prosięta po porodzie od 2-3 dnia życia mleko od loch pobierają samodzielnie kiedy chcą czy o określonej porze po ingerencji człowieka? Nie jestem do końca w tym obeznany.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v