Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzeba było spróbować ten pierwszy wóz bez tego suchego siana ukrecic na słomie i kuku i wydoic 27. Nie mówię tego złośliwie przeżuwaczka  ani też nie będę się wykłucał że kuku nie ma racji bytu itp. Uważam że kuku a w szczególności kiszonka z kuku to zapychacz o niewielkiej wartości w porównaniu z innymi objetosciowymi. To że czegoś jest dużo z ha to nie znaczy że jest więcej warte i że jak wypchasz tym krowę to da ci więcej mleka i będzie zdrowsza. Większe ilości kuku bez cukrów prostych dla krów są ciężko strawne. Energia w kuku to skrobia i chyba nie trzeba tłumaczyć co to za cukier i jak się rozkłada. Co do 16 kg to wynika to z fizjologii żwacza czyli jego naturalnej pojemności która można oczywiście przekroczyć ale kosztem innych narządów. Taki żwacz jest w stanie dostarczyć krowie składników na produkcję 16 kg mleka i zapewnić zaspokojenie potrzeb bytowych organizmu tylko z objetosciowych. Powyżej 16kg stosujesz treściwe ze względu na wyższą zawartość składników pokarmowych w niewielkiej objętości (podręcznik z technikum ale autora nie pamiętam). 

Co do kosztów to tak różowo z uprawą kuku nie jest bo same wymagania pokarmowe są duże i z samego gówna złoto się nie rodzi pomijając fakt że trawy są wieloletnie a kuku zakładasz co roku po koszty zbioru ochrony przed dzikami chwastami grzybami przymrozkami. Przy produkcji siana z traw ew sianokiszonki w pryzme różnica w kosztach będzie bardzo duża. 

Opublikowano

Heh no wlasnie podręcznik z technikum, tez kiedys ukończyłem technikum i ten podręcznik to jakieś lata 70 ubieglego wieku.... 

Co do kosztów qq i trawy to sobie na spokojnie policz bo sie pogrążasz. 

A i jak juz bedziesz liczyl te koszty to ochrone qq przed grzybem i mrozem sobie odpusc :d

Piszesz ze potrzebowales 46 ha trawy na 46 sztuk w roznym wieku i do tego jetzcze 10 ha qq : moim zdaniem krowy widziales tylko na obrazku

  • Thanks 1
Opublikowano
6 godzin temu, zetorr6441 napisał:

Heh no wlasnie podręcznik z technikum, tez kiedys ukończyłem technikum i ten podręcznik to jakieś lata 70 ubieglego wieku.... 

Co do kosztów qq i trawy to sobie na spokojnie policz bo sie pogrążasz. 

A i jak juz bedziesz liczyl te koszty to ochrone qq przed grzybem i mrozem sobie odpusc :d

Piszesz ze potrzebowales 46 ha trawy na 46 sztuk w roznym wieku i do tego jetzcze 10 ha qq : moim zdaniem krowy widziales tylko na obrazku

 Choć programy azotowe nie przekroczy,😐

Opublikowano

Nie czepiajcie się. Broni swoich przekonań i tyle. Mnie doświadczenie na moich warunkach mówi co innego, ale mam ziemi tyle co dużych jednostek. Na moim terenie gdzie 80% produkuje gnój, a mleko to produkt uboczny, to i tak bajer, bo nie muszę na papierze gnojem handlować😜

Opublikowano

Moim zdaniem w produkcji mleka potrzebne są zarówno trawy jak i kukurydza. Znam człowieka który daje 30 kg kiszonki z kk i 6 kg sianokiszonki, do 12 kg treściwej i w szczytach doi średnio 33l od sztuki. Bez kiszonki z kuku lu z jej małym udziałem nikt krów w moich stronach nie żywi.

Opublikowano

Nigdzie nie ma napisane że na ha musza być 3 sztuki. Napisałem że zbierałem z 46 i 10 kuku a nie ze tyle dało się na tym utrzymać. Jest coś takiego jak zapas paszy ale u was to widzę koledzy nienormalne zjawisko. Koszty to ty sobie przelicz i dołącz jeszcze koszty transportu no chyba że masz wszystko wkoło chałupy (ja takiego szczęścia nie mam) pomyśl ze nie wszyscy mieszkają 150 200 km na południe od Suwałk i coś takiego jak mróz wysadza do tego stopnia że trzeba odsiewac o ubezpieczeniu nie wspomne. 

Na sianie i 12 kilogramach treściwych plus gliceryna i melasa to miałem sztuki które robiły po 60 na dobę w szczycie a 50 to nie był straszny wyczyn. (nie na zdjęciu) 

Ja ni komu nic nie każe. Cały czas twierdzę że kuku na kiszonkę się nie opłaca w porównaniu do sianokiszonki. Inna sprawa to ziarno kuku dla którego ciężko znaleźć tańszy i lepszy substytut.  

Opublikowano

wszystko zalezy od regionu i rozdrobnienia pola. w. moim przypadku tylko baloty wchodza w gre i koszta rosna... nie mozna jednoznacznie stwierdzić co sie oplaca bardziej jeden bedzie mial sianokiszonke drugi kukurydzę...najważniejsze zeby byl zapas paszy a nie na styk.. u mnie czasem zbieram 5 pokosow z niektórych łąk... co do 12kg tresciwych. dajcie nawet 20kg najlepsze pasze na swiecie krowa ktora nie potrafi tego wykorzystać najlepsza pasza nie bedzie sie doic... udoi na ile pozwoli jej organizm...

  • Thanks 1
Opublikowano

Zasada jest taka, żeby naprodukować sobie jak najwięcej dobrze strawnej paszy. Niestety łatwiej i taniej uzupełnić braki białka dzięki soi między innymi. Energetyki są drogie, a te najlepsze typu wysłodka czy kiszone ziarno trudno kupić dobrej jakości bez mykotoksyn. Od lat kombinuję, żeby zrobić część kukurydzy na ziarno w rękaw. Niestety ciężko sciągnąć firmę usługową do małej ilości. Narazie skupiam się na jakości swoich pasz objętościowych i jak znowu jakiś kataklizm nie nadejdzie, to może w końcu będzie do przodu na konkretne inwestycje. 

Nie łam się @Słodki66 w każdym kierunku bywa różnie. Wokół mnie wszyscy narzekają, a ja robię wszystko, żeby nie stać w miejsu i czegoś nowego się nauczyć. Niektórzy nazywają to szaleństwem, a ja myślę, że to pasja😁

Żebyś nie myślał, że tak kolorowo, to czekam na odbiór poronionych bliżniąt. 600 zł zestaw badań na zakażne metodą PCR. W najlepszym przypadku to mykotoksyny z qq, chodż grzyba nie widać😞

Opublikowano

Masz rację Przeżuwaczka. Różowo to nigdzie nie ma a mleko to szczególnie wymagająca produkcja.  U mnie kuku ziarno w porze zbioru można po 600 za tonę zakiszone kupić a np melasa po 70groszy za kg gliceryna 80 ostatnio kupiłem po 2,2 zł za kg. Susza tradycyjnie co drugi trzeci rok.

Mykotoksyny to dziadostwo bo faktycznie nie musi być nic widać a efekty niestety jak najbardziej. 

Opublikowano
przezuwaczka napisał:

Zasada jest taka, żeby naprodukować sobie jak najwięcej dobrze strawnej paszy. Niestety łatwiej i taniej uzupełnić braki białka dzięki soi między innymi. Energetyki są drogie, a te najlepsze typu wysłodka czy kiszone ziarno trudno kupić dobrej jakości bez mykotoksyn. Od lat kombinuję, żeby zrobić część kukurydzy na ziarno w rękaw. Niestety ciężko sciągnąć firmę usługową do małej ilości. Narazie skupiam się na jakości swoich pasz objętościowych i jak znowu jakiś kataklizm nie nadejdzie, to może w końcu będzie do przodu na konkretne inwestycje. 

Nie łam się @Słodki66 w każdym kierunku bywa różnie. Wokół mnie wszyscy narzekają, a ja robię wszystko, żeby nie stać w miejsu i czegoś nowego się nauczyć. Niektórzy nazywają to szaleństwem, a ja myślę, że to pasja😁

Żebyś nie myślał, że tak kolorowo, to czekam na odbiór poronionych bliżniąt. 600 zł zestaw badań na zakażne metodą PCR. W najlepszym przypadku to mykotoksyny z qq, chodż grzyba nie widać😞

Czytając posty z kilku lat przeczytałem że Krzysiek polecał odmiany traw na sianokiszonke, mogłabyś zdradzić jakie?

Opublikowano

Przezuwaczka wydaje mi sie ze zrobia i kilka ton tylko musisz do kogos sie dolaczyc ten co u mnie od kilku lat robi rękaw nabija tez kilku sasiadom nawet z okolicznych wiosek i wtedy ilość niema znaczenia :)

Opublikowano

Co do kukurydzy i sianokiszonki, to dla mnie kukurydza ma tą zaletę, że na każdej glebie i różnych warunkach pogodowych da dobry plon. Co prawda sianokiszonki są lepsze jako pasza dla krów, ale z kolei u nas trawa lubi zawodzić. Kukurydza zapewni stały dostęp do jednakowej paszy całym rokiem. Z traw z kolei każdy pokos będzie inny, i np. jak u mnie w tym roku jedna pryzma wyszła słabo i nie chcą jej jeść. Jednak mieszam to w paszowozie z kukurydzą i jakoś idzie do przodu, chociaż parametry spadły, szczególnie tłuszcz. 

Opublikowano

Jak się z kimś dogadam, to w tym roku zrobię ziarno w rękaw, albo raczej mój mąż jak go przycisnę😄

44 minuty temu, norbert098 napisał:

Czytając posty z kilku lat przeczytałem że Krzysiek polecał odmiany traw na sianokiszonke, mogłabyś zdradzić jakie?

Mieliśmy kiedyś głównie kupkówki z koniczyną, które wynasieniały się szybko, przerastały koniczynę i szybciej obsychały. Po namowie Krzyśka siejemy trawy wrażliwe, ale o większej wartości paszowej. Są to mieszanki zawierające kostrzewę, źycicę, tymotkę czy festulolium. Trzeba trochę o tym poczytać, bo odmian jest mnóstwo i ważne jest by gotowa mieszanka dojrzewała w podobnym czasie i trafiła na odpowiednie warunki. My wolimy intensywne użytkowanie i podsiew lub całkowity odsiew, jeśli coś przez mrozy, czy suszę wypadnie. Tanie to nie jest, ale zwraca się potem w mleku i oszczędnościach na kupnie soi chociażby.

Opublikowano

Marcinffff myślisz że może być z pozostalosciami. Słyszałem że alkohol metylowy ale nie wiem czy o to chodzi. Wiem że jak słona i mocno ciemna to podobno ze starej frytury zrobiona. Brałem jeszcze dwa lata temu z vit-try dobra jakość z niacyna i kompletem vitamin i paletopojemniki ale cena 3.2zl a tu mam 70 km od domu nalewa mi w baniaki to widzę jak wygląda. Przez dwa lata problemu nie było a cena na początku była 1.6 za kg. Farmaceutyczna po 3.2zl. 

Opublikowano (edytowane)

@Slodki66 jest artykuł o tym

bydlo-i-mleko/nie-zawsze-8222-bezpieczna-8221-gliceryna-roslinna,41204.html

ja biorę 99 % 5,45 zł /kg z baniaka 1000l ,wiadra własne , drogo niestety ale jest ok

jaką dawkę mocznika paszowego stosujecie na krówkę??

Edytowane przez marcinffff
Opublikowano

Każdy liczy po swojemu ale nie wyobrażam sobie siać traw i zbierać po kilka belek bo takich lat jak 2017 rok że padło jest teraz raz na 10 lat i jak kolega pisze 46ha zbierał  i kukurydza jeszcze a miał z młodzieżą niecałe 50 to Boże wegetacja nie wyobrażam sobie tego mam z młodzieżą najmniejsza 50-55sztuk I idzie na to 18ha(kukurydza 10-12 I zielonki 6-8ha) plus wyslodki z 4ha buraków kupuję jedynie troszkę słomy i oddane 270tys l z tego .  Trawy jak policzysz cene dobrej mieszanki polifoske i azot po każdym pokosie i folie paliwo na koszenia zbiory prasowanie ja nie widzę żeby to była tania pasza a zrób ten nakład i sprzątanij tylko jeden dobry pokos to policz ile jeden balot cie kosztuje to ja wolę dac pasze ale każdy ma swój kalkulator i przede wszystkim warunki glebowe które mają decydujący wpływ co się bardziej opłaci gdybym miał łąki ok ale na dobrej ornej ziemi zakładać trawy na duża skalę to nie biznes dla mnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez eMWu
      Jestem zmuszony do kupna agregatu ścierniskowego.
       
      Ze względu na konieczność pracy na zakamienionych glebach mam 3 typy z odpowiednimi zabezpieczeniami talerzy:
      - Bury KBT talerze 560/4,5 z wałem pierścieniowym ze zgrzebłem (właśnie ten wał nie wiem czy będzie się dobrze spisywać).
      - Mandam TAL-C talerze 560mm wał kołeczkowy.
      - Akpil Tiger talerze 560mm wał segmentowy. - nie wiem czy ta maszyna to nie jest przerost formy nad treścią, liczę na opinie użytkowników. Zabezpieczenia też nie wyglądają, aby miały spory skok - na bardziej wystającym z gleby kamieniu maszyna myślę może stanąć na talerzu.
      Do każdej z nich regulacja kata nachylenia talerzy. Nie wiem czy dopłacać do talerzy 610mm - duża jest różnica w jakości pracy? Mocno wzrasta zapotrzebowanie na moc? Postaram się załatwić coś na próbę, może akpila...
       
      Głównym kryterium przy wyborze jest jakość pracy i jakość elementów roboczych. Nie interesują mnie talerzówki z talerzami na zabezpieczeniach gumowych. Nie interesuje mnie także ściąganie używanej maszyny z zachodu, cena używki porównywalna do polskiej nówki, a elementy robocze wyeksploatowane. Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi!
    • Przez Lukas85
      Koledzy zastanawiam sie nad zakupem ładowarki Manitou MLT z serii 5xx lub 6xx. Czy ktos moglby z praktycznego punktu widzenia napisać na co zwracac uwagę przy ogladaniu? Interesują mnie modele do 60 tys zł.. Oglądałem 524 z 1996 roku u kolegi .  Ładowarka miała elektrohydrauliczny rewers przy kierownicy. W róznych ogłoszeniach widziałem podobne modele w tym 626 ktore tez miały przy kierownicy dzwignie rewersu ale taka w formie wajchy, czy to oznacza że jest to rewers mechaniczny i wymaga sprzegła do zmiany kierunku jazdy? Biegi chyba wszystkie maja taka samo 4 główne przełozenia. z tego co mi kolega pokazywał u niego na dzwigni zmiany biegów była taki przycisk - chyba sprzegla do zmiany przelozen. Cala obsluga hydrauliki była mechaniczna bez joysticka. 
    • Przez Grinion
      Witam.
      Mam pytanie dla fermerów którzy mają obory dla krów mlecznych. Jak działa u państwa kontrola temperatury / klimatu w waszych obwodach, macie może jakiś system który kontroluje wszystkie procesy związanie z klimatem, może macie również do tego systemu jakiś zarzuty i planujecie może zmienić na coś innego (może znacie jakiś lepsze rozwiązanie które są na rynku). A może wszystko robicie ręcznie (n.p włączacie i wylączenie wentylatory)
       
    • Przez xxpawlusxx
      Witam Was tu wszystkich zgromadzonych
        Jestem z województwa Podlaskiego i nie wiem kompletnie gdzie można zakupić dobre krowy, mleczne. Mam na myśli pierwiastki, które można kupić albo od rolnika który wyprzedaje bydło, bądź od firmy ktora sie tym zajmuje. Może ktoś kupuje i chce zrobić reklamę z cenami.
       Z góry dziękuje za wszelką pomoc, pozdrawiam.
    • Przez Kuba150
      Czy w nowoczesnych chlewniach w specjalnych kojcach  prosięta po porodzie od 2-3 dnia życia mleko od loch pobierają samodzielnie kiedy chcą czy o określonej porze po ingerencji człowieka? Nie jestem do końca w tym obeznany.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v