Nawożenie pszenicy ozimej

[damiandg]

Ja dam na pierwszą dawkę około 300kg saletry druga dawka to 150kg i trzecia to 150kg saletrzaku. Myślę że to będzie dobre.

[Damianbob]

Siac juz saletre centrum Polski?

[robercikj100]

Jak nie masz śniegu to raczej nie ma się co zastanawiać. Sam bym posiał już ale u mnie jeszcze śnieg i prędko się nie zanosi na możliwość wjazdu

1 godzinę temu, pawlus224 napisał:

W zeszlym roku na start dalem 200kg saletry a na drugą dawkę 150kg saletry , jednak plon nie byl zadowalajacy jak na stanowisko i warunki jakie miala - nie cale 7ton z ha .

Jaką taktykę proponujecie na ten rok (gleby III A - IIIB , zasobne w skladniki pokarmowe , przedplon rzepak i koniczyna czerwona , zasiana w terminie i dosc ladnie rozwinięta) ?

Dales 350 kg saletry i jeszcze narzekasz że miałeś prawie 7 ton ? Daj 500 kg to będziesz zadowolony moim zdaniem. A przynajmniej te 400 w dwuch dawkach

1 godzinę temu, pawlus224 napisał:

 

[343]

Śniegu już jutro nie będzie co najwyżej w bruzdach , zastanawiam się czy jechać już z N tylko nie wiem czy to sens w tą wodę siać.Boje się ,że straty mogą być w azocie ale jak teraz nie posieje to na tym polu dopiero za 2-3 tygodnie wjedzie się.Co byście robili na moim miejscu?

[hardkor113]

Ja bym czekał teraz to narobisz kolein nic wiecej.

[cieplym3]

Przeciez tam nic nie rosnie

[oregano]

Wczoraj byłem na polu, z wierzchu 1-2cm odmarznięte a pod spodem gruba warstwa zmarzniętej ziemi. Na ścieżkach stoi woda bo nie ma gdzie wsiąknąć. Nie wiem czy jest sens w takich warunkach sypać nawóz.

[Gość]

19 minut temu, 343 napisał:

Śniegu już jutro nie będzie co najwyżej w bruzdach , zastanawiam się czy jechać już z N tylko nie wiem czy to sens w tą wodę siać.Boje się ,że straty mogą być w azocie ale jak teraz nie posieje to na tym polu dopiero za 2-3 tygodnie wjedzie się.Co byście robili na moim miejscu?

 

 

Ludzie co wam się w głowę porobiło ?

To co wysiejecie to wam spłynie w  miejsce zagłębień. Rozmarza ale i stawiki się robią

 

[Gość adrian]

poczekaj kilka dni, zakładaj szczelne gumiaki i heja banana ręcznym siewnikiem🤣

[Gość]

kiedy siałeś tą pszenicę że taka malutka? 

 

[Gość]

pewnie zasiał po połowie listopada

[Gość adrian]

Nie jest zle, trochę saletry trochę ccc potem znowu saletry coś od chwastów i grzyba jakieś mikro i mocznik dolistnie i plon 9.99t/ha😉

[melon10641]

Pewnie w listopadzie i nie ma co się z gościa śmiać, wystarczy sobie przypomnieć jaka jesień była. Teraz jej bardziej potrzeba ciepła i mniej wilgoci niż nawozu. Z azotem bym się wstrzymał na tym polu bo ona dopiero szpilkuje. Jak się zrobi cieplej, na pole da się normalnie wjechać to wtedy dasz. Pszenicę będziesz miał późniejszą od innych więc i zabiegi będziesz z opóźnieniem wykonywał. Teraz jak dasz to więcej go stracisz niż roślina skorzysta. Wiem, że ciężko jest jak na AF wstawiają zdjęcia, że nawozy posiane a u mnie jeszcze nic  nie robione. Ale Polska długa i szeroka i klimat się znacznie różni. 
Dzisiaj przejechałem się z okolic Tyszowiec przez Zamość do Lublina. To na zamojszczyźnie nie ma mowy o nawożeniu bo na polach śnieg, co prawda przez dzisiejszy dzień sporo go zniknęło ale nadal jest. Od Krasnegostawu na polach bardzo mało śniegu, miejscami wcale go nie ma.
U mnie pierwsze dawki pójdą dopiero jak ziemia podeschnie, bo wpakować się w bagno to ja dziękuję za koleiny i wyciąganie. Na razie pszenica będzie musiała delektować się kąpielami słonecznymi i tym co ma w glebie a na azot cierpliwie ona i ja musimy poczekać. Wszak dopiero początek marca  

Zima na wschodzie zrobiła nam psikusa strzeliła focha i zniknęła nie pozostawiając po sobie przedwiośnia czyli w nocy na minusie w dzień na plusie tak aby śnieg mógł zniknąć a rolnik mógł skorzystać z nocnych przymrozków.  Ale może znowu da o sobie znać. 

Edytowane 8 Marca 2018 przez melon10641

[Gość]

Na te bagienka to tylko z samolotu można posiać azotku

9,99 to trzeba opróżnić żeby w nocy przyśnił się taki plon

[343]

w listopadzie była siana nie pamiętam dokładnie kiedy przed zimą zdążyła wyjść .Kiedyś miałem siane pod koniec listopada 2014 to wiosna powschodzila i był identyczny plon do tych sianych z października.Wolę już późna ozimą niż jara (jak coś się nie uda to zawsze się zdąży z jara )

Edytowane 8 Marca 2018 przez 343

[Gość adrian]

2 lata temu sialem piszenice 26 października po kuku i szpilka wyszła pod koniec listopada a na wiosnę N i plon ok 5t

[Gość]

Z póżnymi zasiewami zawsze jest loteria i w większości przypadków się to nie opłaca

[Pajej]

póxna ozima więcej da niz wczesna jara

[master20002]

Popieram kolegę wyżej.

[Gość]

na plon do 5t to spoko się póżny zasiew nadaje

 

[piotr4255]

Plon 8 t/ha z pszenicy sianej 30 listopada po burakach odpowiednia agrotechnika dobra pogoda i wszystko się da

[oregano]

 

12 godzin temu, adrian napisał:

2 lata temu sialem piszenice 26 października po kuku i szpilka wyszła pod koniec listopada a na wiosnę N i plon ok 5t

1 godzinę temu, racyl napisał:

na plon do 5t to spoko się póżny zasiew nadaje

 

Nie piszecie na jakiej klasie ziemi te plony, ale u mnie ( II-III klasa ziemi) po burakach jęczmienia jarego można zebrać 7-8 ton, przy znacznie mniejszym nakładzie niż na pszenicę ozimą i bez ryzyka o przezimowanie. Tak więc te 5 ton, bez informacji o klasie ziemi to słaby wynik.

[Gość]

1 godzinę temu, piotr4255 napisał:

Plon 8 t/ha z pszenicy sianej 30 listopada po burakach odpowiednia agrotechnika dobra pogoda i wszystko się da

trzeba było przed samym śledzikiem zasiać to wtedy miałbyś 12t/ha

[kamilc017]

8t to i z dobrej jarej da się uzyskać.

[piotrdd]

Tylko taka udaje się raz na 10 lat 

1 godzinę temu, racyl napisał:

trzeba było przed samym śledzikiem zasiać to wtedy miałbyś 12t/ha

Naprawdę? To ja zasieje a ty wyrównasz mi stratę co ty na to, niewiem czemu się czepiasz tych 8 ton jak to nic nadzwyczajnego tylko czy to jest uzasadnione ekonomicznie niby łatwiej chronić ale za to ostro z azotem i pogoda nie zawsze współpracuje. 

 

Edytowane 9 Marca 2018 przez piotrdd