Nawożenie pszenicy ozimej

[Gość]

Załużmy że na jednej działce magnez mam wysoki potas wysoki, ph uregulowane a fosfor niski. W jakich ilościach go teraz sypać i przez jaki czas żeby podnieść zawartość choć do średniej. Polipadu to bedzie tona czy dwie, czy może po metrze przez kilka lat wystarczy? Ma ktoś jakieś doswiadczenia?

[losktos]

to zależy co chcesz posiać lub masz posiane na tej działce

 

Co powiecie na takie nawożenie pszenicy: 1 dawka 200kg saletrosanu 30N(6S) i 100kg kizerytu

                                                                   2 dawka 150kg saletry 

                                                                   3 dawka 100kg saletry cały azot wychodzi na poziomie 145kg N plon w jaki celuje to około 6-7 ton

podarowałbym sobie kizeryt a na konto saletrosanu 30 dałbym 26

kosztem kizerytu zwiększyłbym saletre w obu dawkach po 50 kg

[Gość]

to zależy co chcesz posiać lub masz posiane na tej działce

Rzepak, pszenica to główne uprawy, ale bez względu na to co posiane docelowo chciałbym mieć wszędzie co najmniej średnią zasobność PK

[losktos]

musisz sobie ułożyć bilans a do tego niezbędne jest co siejesz.

Krótko mówiąc musisz zrobić sobie zestawienie dla każdego składnika: zapotrzebowanie na dany składnik (to ile roslina wynosi z pola), a po drugiej stronie źródła danego składnika (to co wysiewasz + to co zostawia roślina). Jak chcesz zwiększyć ilość składnika w glebie to wartość w bilansie po stronie źródła składnika musi byc wyzsza niż zapotrzebowanie (w sumie nigdy nie powinna być niższa)

 

Oczywista oczywistość w najprostszym skrócie

[macio9554]

 

 

podarowałbym sobie kizeryt a na konto saletrosanu 30 dałbym 26

kosztem kizerytu zwiększyłbym saletre w obu dawkach po 50 kg

Ok załóżmy że rezygnuję z kizerytu, to co z magnezem ?? i jeszcze jedno dlaczego wybrałbyś saletrosan 26 a nie 30 ? Choć z drugiej strony twój wariant jest korzystniejszy ekonomicznie bo przy obecnych cenach twój plan nawożenia wychodzi około 50 zł taniej

[Gość]

musisz sobie ułożyć bilans a do tego niezbędne jest co siejesz.

Krótko mówiąc musisz zrobić sobie zestawienie dla każdego składnika: zapotrzebowanie na dany składnik (to ile roslina wynosi z pola), a po drugiej stronie źródła danego składnika (to co wysiewasz + to co zostawia roślina). Jak chcesz zwiększyć ilość składnika w glebie to wartość w bilansie po stronie źródła składnika musi byc wyzsza niż zapotrzebowanie (w sumie nigdy nie powinna być niższa)

 

Oczywista oczywistość w najprostszym skrócie

Dziekuje bardzo to wszysko rozumie i stosuje, kwestia ile dawać go na górke żeby z zakresu niskiego przejść na średni powiedzmy w ciągu 2 czy 3 lat?

[losktos]

Ok załóżmy że rezygnuję z kizerytu, to co z magnezem ?? i jeszcze jedno dlaczego wybrałbyś saletrosan 26 a nie 30 ? Choć z drugiej strony twój wariant jest korzystniejszy ekonomicznie bo przy obecnych cenach twój plan nawożenia wychodzi około 50 zł taniej

a masz mało magnezu w glebie?

Saletrosan 26 ze względu na wyższą zawartość siarki i nieco inny stosunek azotu amonowego do azotanowego (chociaz jest bardzo zbliżony)

[pasio]

Mam dylemat.

Co lepiej zastosować na pierwsza dawkę na pszenicę ozima? Saletrosan czy saletra puławska. Zawsze szła saletra. Ale zastanawiam się nad saletrosanem. 

W tym sezonie pszenice były późno siane i będą wymagały wiosna solidnego "kopa". Saletra dobrze się spisywała w takich warunkach. A jak z saletrosanem? Warto go zastosować? Siarka wpływa mocno na plon?

[macio9554]

a masz mało magnezu w glebie?

Saletrosan 26 ze względu na wyższą zawartość siarki i nieco inny stosunek azotu amonowego do azotanowego (chociaz jest bardzo zbliżony)

Dopiero wczoraj próbki gleby poszły do badania także zawartość składników poznam gdzieś za około miesiąc No ok skoro twierdzisz że 26 jest nieco lepszy niż 30 to niech będzie

[Tomek90]

Nie, właśnie 30 pod zboża, 26 pod raps i to ze względu na zawartość siarki. Stosunek form azotu? No bez przesady. 

 

26 leciało na zboża, ale wtedy 30 jeszcze nie było. Zapotrzebowanie na S zupełnie inne chyba oczywiste. 

[ogar118]

Ale w latach kiedy zboża są dobrze rozwinięte po zimie i nie trzeba w N1 pakować dużo azotu 26 lepsza. 

[macio9554]

Chyba jednak sypnę 26, bo jak dam 200kg/ha 30 to dostarczę tylko 12kg siarki a według mnie to trochę mało

[Tomek90]

Lecisz na plon 10t/ha, to może być mało 12kg. 

 

Co do zbóż dobrze rozwiniętych to akurat ostatnie lata szczególnie na podlasiu pokazują, że zboża mają problem z tym jesiennym rozwojem. 

[WaldemarNowicki]

A pytanie do kolegów co nawozą rsm 26 jakie dawki dajecie w pszenicy na plon 7 8 ton

[andrzej1988]

Ja pierwszy raz bede stosował RSM z siarką i planuje dac około 250 kg na drugą dawke czyli około 65 N i 7,5 S

[ogar118]

Nie wiem, nie wnikam co się wyrabia na podlasiu ale mój wpis dotyczył sytuacji w której zboża są dobrze rozwinięte. 

Według badań na UP pszenica zaopatrzona w siarkę reagowała zwyżką 700 kg ziarna. 

 

Ja pierwszy raz bede stosował RSM z siarką i planuje dac około 250 kg na drugą dawke czyli około 65 N i 7,5 S

Moim zdaniem siarkę lepiej podać w N1 albo jeszcze przed. 

[macio9554]

U mnie pszenica jest właśnie w fazie początku krzewienia, także myślę że te 50-55 N na pierwszy strzał będzie idealne

[TOREZ]

Mam dylemat.

Co lepiej zastosować na pierwsza dawkę na pszenicę ozima? Saletrosan czy saletra puławska. Zawsze szła saletra. Ale zastanawiam się nad saletrosanem. 

W tym sezonie pszenice były późno siane i będą wymagały wiosna solidnego "kopa". Saletra dobrze się spisywała w takich warunkach. A jak z saletrosanem? Warto go zastosować? Siarka wpływa mocno na plon?

W dobrym kierunku myślisz.

Saletrą podgonisz rośliny do krzewienia.

Na drugą dawkę daj saletrosan.

 

I jak pozwala Ci budżet to możesz sypnąć kornkali (150 kg/ha) albo zwykłej soli potasowej (100 kg/ha). Tylko musiałbyś to wysiać jak najwcześniej tj. luty albo początek marca. Potas wspomoże działanie azotu, poza tym słabo rozwinięty system korzeniowy potrzebuje potasu do prawidłowego rozwoju. Nawozy PK wysiane jesienią są w tym czasie poza zasięgiem korzeni. 

 

[Kula07]

Działanie azotu bardziej wspomoże magnez zawarty w K-K, oraz w Kizerycie, który również polecam. Saletrosan na drugą dawkę jakoś mnie nie przekonuje, raczej skłaniam bym się do podania 100-150kg K-K/ 100kg Kizerytu następnie 200-250kg Saletrosanu a później 200-250kg Saletry. Wszystko oczywiście trzeba by zweryfikować wiosną.

[losktos]

W dobrym kierunku myślisz.

Saletrą podgonisz rośliny do krzewienia.

Na drugą dawkę daj saletrosan.

 

I jak pozwala Ci budżet to możesz sypnąć kornkali (150 kg/ha) albo zwykłej soli potasowej (100 kg/ha). Tylko musiałbyś to wysiać jak najwcześniej tj. luty albo początek marca. Potas wspomoże działanie azotu, poza tym słabo rozwinięty system korzeniowy potrzebuje potasu do prawidłowego rozwoju. Nawozy PK wysiane jesienią są w tym czasie poza zasięgiem korzeni. 

 

Nigdy saletrosanu na drugą dawkę. Jak bedzie sucho to nawóz będzie leżał i leżał, co może znacznie pogłebić procesy redukcyjne.

Na wzrost systemu korzeniowego a i na krzewienie wiekszy wpływ ma fosfor (co nie zmienia faktu że jak będzie brakować potasu to nawet kolosalne dawki fosforu nie pomogą)

Potas pogłównie tylko na przepuszczalnych i mało zasobnych glebach. W innym wypadku to "ogłupianie" i rozleniwianie systemu korzeniowego

[TOREZ]

Potas w dawce 60 kg/ha według mnie pozwoli na "nadrobienie" zaległości w krzewieniu i szybsze tempo rozwoju w kolejnych fazach. Wyższa dawka mogłaby spowodować rozleniwienie i brak penetracji głębszych warstw gleby.

Saletrosan dość fajnie się rozpuszcza, znacznie lepiej niż siarczan amonu i polifoska 21 oraz wapniowa saletra czy canwill.

Można go wysiać nieco wcześniej niż faza strzelania w źdźbło. Poza tym jeżeli będzie sucho to żaden wysiany nawóz nie wykaże się działaniem.

 

 

[Kula07]

Potas w dawce 60 kg/ha według mnie pozwoli na "nadrobienie" zaległości w krzewieniu i szybsze tempo rozwoju w kolejnych fazach.

A w jaki sposób potas wpływa na krzewienie?

 

Potas w roślinie odpowiada głównie za gospodarkę wodną, pozwala ograniczyć stres związany z okresową suszą. Ale żeby wpływał na krzewienie to nie słyszałem.

Edytowane 29 Listopada 2016 przez Kula07

[Gość]

Potas w dawce 60 kg/ha według mnie pozwoli na "nadrobienie" zaległości w krzewieniu i szybsze tempo rozwoju w kolejnych fazach. Wyższa dawka mogłaby spowodować rozleniwienie i brak penetracji głębszych warstw gleby.

Saletrosan dość fajnie się rozpuszcza, znacznie lepiej niż siarczan amonu i polifoska 21 oraz wapniowa saletra czy canwill.

Można go wysiać nieco wcześniej niż faza strzelania w źdźbło. Poza tym jeżeli będzie sucho to żaden wysiany nawóz nie wykaże się działaniem.

Jak jest sucho to oba sie nie rozpuszczą ,są to nawozy super ale do wysiewu na przymrozkach

[ogar118]

Też uważam że, saletrosan tylko w 1 strzale. Mówisz, że siarczan amonu kiepsko się rozpuszcza a saletrosan to w zasadzie siarczan z lekką domieszką saletry .

Dodatkowo straty z formy amonowej w postaci amoniaku będą dotkliwe.  Dodatkowo siarka potrzebuje trochę wody i czasu do prawidłowego działania. 

[TOREZ]

A w jaki sposób potas wpływa na krzewienie?

 

Potas w roślinie odpowiada głównie za gospodarkę wodną, pozwala ograniczyć stres związany z okresową suszą. Ale żeby wpływał na krzewienie to nie słyszałem.

Potas powoduje transformację azotu mineralnego do białek. Dzięki temu następuje wzrost rośliny i ich przyrost, tj krzewienie, a w dalszej kolejności grubych i sztywnych źdźbeł.

Niedobór potasu zahamowuje wzrost, przyrosty są cienkie a międzywęźla skrócone.

No i potas jest aktywatorem wielu enzymów.

 

Trzeba uważać na zasolenie gleby i nie przesadzać nadmiernie z nawożeniem potasem.