Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nigdy nie było u mnie tego dziadostwa, teraz się rozprzestrzeniły od sąsiadów, u nich też sporo, jak je szybko wytępić, trutki sypie, łapki ale ile się na to złapie to złapie reszta się mnoży. Czym można walczyć z tymi szkodnikami?

Opublikowano

Przyłączam się do pytania.
Ten rok jest straszny, nigdy ich nie było, jest mokro jakoś może dlatego.
Słyszałem że dawniej to były zawsze takie akcje na szczury że gminy coś tam sypały na nie, żeby się tak nie rozprzestrzeniały.

Opublikowano

Te małe ujadajce pół imitacje psa można wyszkolić do lapania szczurów m. in yorki były do tego stworzone. A ogólnie to sam mam problem z jednym w garażu trutke wynosi i zagrzebuje, trzeba skonstruowoac jakąś klatkę

Opublikowano

Trutki i jeszcze raz trutki jeden z lepszych sposobów na to cholerstwo choć do tanich nie należy. Rozkładać naczynia tam gdzie jest widoczna ich działalność .

Opublikowano

Wujek mi opowiadał że kiedyś znajomy postawił beczkę 200l wypełnioną wodą do połowy, do tego oparł deskę 

o beczkę aby szczury mogły swobodnie wchodzić. a na górze, nad wodą zamontował kawałek śliskiej blachy 

na sprężynie i na końcu jakieś pyszne jedzonko.

Jak szczur wchodził , to ta blacha przechylała się do dołu i szczury wpadały do wody, a ta odskocznia wracała 

na swoje miejsce. Jednej nocy ponoć złapała się duża ilość tych osobników. 

Jak ktoś przetestuje to niech da znać czy działa.

Opublikowano

Złapać jednego, oczy wypalić i wtedy do dziury a piszczy że sp***rzają wszystkie raz dwa... Efekt murowany i spokój, a po trutkach wszystkich nie wytępisz bo wysyłają najpierw debili żeby sprawdziły czy przeżyją​....

Opublikowano

Postaw kilka misek z dobrym zarciem i przez jakieś dwa tyg dobrze je dokarm. Pokarm taki, którego nie ma w pobliżu za dużo np w rzeźni daje się zboże, w elewatorach zbożowych mleko , mięso itp. Po tym czasie trucizna i na jakiś czas masz problem z głowy. Nie dawaj trucizny od razu bo wykonczysz tylko slabsze sztuki.Ale przede wszystkim musisz poszukać miejsca gdzie mogą mieć gniazda i kryjówki, posprzątać wszelki bajzel bo i tak będą wracać.

Opublikowano

Podstawa to porządek w gospodarstwie. To znacznie utrudnia im życie.

Po żniwach zaczęły pojawiać się gryzonie. Koty nie dawały rady. Codziennie przed domem kilka sztuk zabitych ale gryzoni nie ubywało. Psy też włączyły się do akcji, nawet owczarek niemiecki odnosił sukcesy.

Dopiero jak zjadły 2kg trutki uspokoiło się i ślad po nich zniknął. 

Gospodarstwo otoczone jest polami więc spodziewam się drugiej inwazji po zimowych orkach. Byle nie pozwolić im się rozmnażać

 

 

Jeżeli ktoś wierzy w skuteczność perliczek w odstraszaniu szczurów to będę miał kilka sztuk na sprzedaż. Jak tylko rozpoznam płeć

Opublikowano

Ze tak powiem podzielę się swoim spostrzeżeniem i ciekawa historia. Mieliśmy kiedyś psa i jak to pies chodził sobie przy budzie. Dostał codziennie michę pełna karmy oraz do drugiej miski chleb z mlekiem. ciągle byk jednak problem , że strasznie chudł normalnie skóra i kości . Był weterynarz i nic nie stwierdził i pewnie by nasz burek zdechł gdyby pewnego razu Ojciec nie zauważył wieczorowa pora co się dzieje koło budy . A mianowicie banda szczurów wyciągała bochenek chleba z miski a kilka inny denerwowało psa latając w około i w ten sposób odciągali jego uwagę a sami zaciągali chleb poza jego rewir. Po tej akcji zabraliśmy psa ale dalej dawaliśmy chleb w to miejsce po kilku dniach do drugiego garka zaczęliśmy sypać trutkę w ciągu tygodnia dziennie schodziło jedno opakowanie ! Od tego czasu co jakiś czas wykładamy trutkę i nie widać aby dalej był problem ze szczurami .

Opublikowano

Polecam taką pułapkę,każdy da radę ją wykonać i wszystkie materiały są pod ręką.

Butelkę warto posmarować jakąś nutella albo masłem orzechowym.

Do wiadra warto też wlać więcej wody jak na filmie żeby szczur się utopił.

 

 

Opublikowano

U mnie problem z szczurami rozwiazalem trutka i conajmniej raz w roku generalne porzadki. A wczesniej to byl horror. Generalnie najwazniejsze zeby nie mialy miejsca gdzie moga gniazda robic.

Opublikowano

Przerabiałem to 2 lata temu,  kupiona specjalna klatka-łapka na szczury i d*pa,  kupowana trutka-pasta najpierw u weta później na allegro bo wychodziło taniej i co i d*pa,  trzy koty w gospodarstwie i co i d*pa,  aż w końcu coś przyszło a była to kuna, problem ze szczurami znikł, skutki uboczne to takie że ojcu wyrypało wszystkie gołębie no prawie wszystkie ale i on ją dorwał

Opublikowano

dziadek stawiał beczke z wodą do połowy zalaną, na wodę sypał np osypke czy inne plewy ze zboża aby lustro wody się zakryło, szczur wchodził na beczke, zaglądał do środka chciawszy zjeśc to co tam jest i wpadał. sporo szczurów tak sie utopiło. Jedyny minus to trzeba co raz nasypać nowych plew, ospy i innych takich, bo w końcu namięknie.

Opublikowano

trutka w niebieskich kostkach bardzo dobra. może byc z Grene. toxan na chleb lub jak są możliwości to quickphos.

Opublikowano

ważne jest żeby trutkę dobrze rozmieścić i najlepiej użyć kliku rodzajów bo szczury jedzą tylko niewielką ilość z jednego miejsca,

jak jest duży problem to nawet co 3 m trutkę pod ścianami

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Anicia
      Dzień dobry, zastanawiam się nad zakupem silosu płaskodennego lub lejowego? Proszę Was o informację jak to jest z ich użytkowaniem? Bo widzę, że ten płaski jest dużo tańszy ale jak jest później? Jak się zachowuje zboże w nim?
      Będę wdzieczna za informacje.
    • Przez pawlik794
      Witam, na wiosnę będę zmieniał kocioł,na rynku dużo jest kotłów na drewno i pellet. Mam  oczywiście opór owsa więc proszę o opinię na temat takich kotłów żeby spalać też owies. Palniki do pelletu są też różnego typu, które nadają się do palenia mieszanką pelletu z owsem. 
    • Przez karol19920
      Cześć, na wiosnę wymieniliśmy pokrycie na oborze na blachę. Kierując się dobrymi chęciami zrezygnowaliśmy z filca i folii, bo stwierdziliśmy że nic na strychu nie przechowujemy, to wystarczy dobra wentylacja i będzie git. Okazuje się że jednak nie, skrapla się w zależności od dania więcej lub mniej. Cały strych pootwierany na przestrzał a i tak jest mokra blacha. Wiem co powiecie trzeba było dać folię, albo teraz zrywać blachę i dawać folię. Myślę dać jeszcze ze dwa kominy wentylacji na szczycie i ewentualnie rzucić na wiosnę z 10 cm styropianu na strop i przylać betonem z 5cm. Co myślicie?
    • Przez PolishLandwirt
      Cześć
       Moi drodzy jak to jest z tymi wiatami do 150 m2? Byłem w wydziale architektury starostwie powiatowym dowiedzieć się jak to z tymi wiatami i generalnie wiem wszystko oprócz tego w jakiej odległości od istniejącego budynku mogę budować tą wiatę. Urzędnik nie był mi w stanie odpowiedzieć. Może spotkaliście się z taką sytuacją? W jakiej odległości zgodnie z prawem mogę budować tą wiatę od innego budynku? Bardzo proszę o pomoc
    • Przez zenmaniek
      Cześć, chciałbym postawic garaz 70m² w gospodarstwie rolnym i moje pytanie jest co muszę załatwić w pierwszej kolejności i ile kosztuje papierologia na taki garaz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v