Ceny pszenicy 2017-2018

[marek1977]

Wipasz -pszenica paszowa 680zł/netto.Ktoś z nimi handluje .

[melon10641]

Ordynator co ma kredyt do plonów? Jak ktoś gospodaruje ponad stan, ze 3/4 tego co zbierze musi oddać za nawozy, które wziął na zeszyt po ubiegłorocznych żniwach to powinien się zastanowić nad sposobem swojego gospodarzenia bo zapewne sporo rzeczy da się zmienić na lepsze.

 

[Gość]

Ale bajki piszesz znajomy jednego roku też prognozował że pszenica będzie po 1500 trzymał jak była po 1000 i potem sprzedał za 600  gospodarstwo które się rozwija musi często korzystać z kredytów jak kolega wyżej pisał kto ma dwie przyczepy ten sobie może trzymć  ale nie towarowe gospodarstwa one zazwyczqaj część zabezpieczają kontraktem a resztę sukcesywnie sprzedają

[Gość]

Napisałem, że w kujawsko-pomorskim cena praktycznie stoi od żniw i śmieszy mnie podniecanie się podwyżkami rzędu 20 zeta. W żniwa szło wszystko na magazyn, bo szybciej, niż stać w kolejce, ale przerzucanie za dwie dychy to śmiech nie zysk (paliwo, prąd, utrata masy)

Edytowane 14 Czerwca 2018 przez Gość

[Gość]

15 godzin temu, galan99 napisał:

porośniętą pszenicę do paszarni za 700 zł netto ::: Podaj nazwę paszarni i w jakiej mieści ?

Taka pszenica po 550 chodzi ale podziękowałbym by świniami ją karmić

[Gość]

Najmądrzej robi KONIU, sprzedaje partiami i obraca kasą, a JozB ściska poślady obserwując giełdy i cieszy się, że może sprzeda dwuletnią pszenicę po 700

[marks50]

14 minut temu, TomiAgroKujawy napisał:

Najmądrzej robi KONIU, sprzedaje partiami i obraca kasą, a JozB ściska poślady obserwując giełdy i cieszy się, że może sprzeda dwuletnią pszenicę po 700

To już w ogóle nie pojmuje , raz przekonujesz że przechowanie nie ma najmniejszego sensu by za chwile oznajmić że dziecko"koniu" dobrze " robi przechowując sprzedaje partiami , to niby że jak ? jak partiami sprzedaje to ma rabat na paliwo ,prąd etc. ? Ta wasza propaganda nie trzyma się kupy i w desperacji sami sobie przeczycie

[iron]

Kolega też czekał jak była po 1050 i sprzedał po860 i to prawie 300ton.

[Gość]

Przechowuję pszenicę i g...o zarobiłem. A trzymam, bo w żniwa nikt nie jest w stanie młócić i wywozić ( brak ludzi, czasu, przyczep). Jakie rabaty? U mnie czy kupujesz 5 ton czy dwa tiry - cena ta sama. Ropa? Ile taniej kupisz przy zamówieniu 1000 litrów lub 2000? Stówka do przodu? 

[lonoh]

1 godzinę temu, staszek131415 napisał:

Ale bajki piszesz znajomy jednego roku też prognozował że pszenica będzie po 1500 trzymał jak była po 1000 i potem sprzedał za 600  gospodarstwo które się rozwija musi często korzystać z kredytów jak kolega wyżej pisał kto ma dwie przyczepy ten sobie może trzymć  ale nie towarowe gospodarstwa one zazwyczqaj część zabezpieczają kontraktem a resztę sukcesywnie sprzedają

Widac ze ten twoj znajomy lekko przygiety jest jak liczył na pszenice po 1500:D:D Widac ze to jakis twoj ziomal, bo takie same pierdy gada jak ty

1 godzinę temu, TomiAgroKujawy napisał:

Napisałem, że w kujawsko-pomorskim cena praktycznie stoi od żniw i śmieszy mnie podniecanie się podwyżkami rzędu 20 zeta. W żniwa szło wszystko na magazyn, bo szybciej, niż stać w kolejce, ale przerzucanie za dwie dychy to śmiech nie zysk (paliwo, prąd, utrata masy)

U nas inna sprawa bo zniwa 600 netto a teraz 680 netto ,takze pare złotych jest

[Gość]

No moż e trocę ale nie tak bardzo jak Wy co liczycie że po mieisącu suszy cena do góry skoczy

[melon10641]

To może w waszych rejonach nie ma wielkiej różnicy między żniwami a zimą/wiosna ale u mnie jest i to sporo. Tak jak kiedyś Jahoo pisał raz czy dwa na dziesięć lat się  nie zarobi albo straci a tak jest się na plus. No i magazynujemy ze względu na logistyke w żniwa. 

[jahooo]

Gdyby w mojej okolicy pszenica w żniwa była tylko te 20zł tańsza, niz w zimie, to też większość bym wywiózł prosto spod kombajnu. Niestety, mieszkam w Polsce C gdzie pośrednik musi wy..... rolników i w żniwa cena była 580-600zł brutto. Sprzedałem po 670-680 brutto , prawie 100zł więcej i kilka złotych jestem do przodu, conajmniej na paliwo na żniwa.

Kazdy musi brać pod uwagę lokalne warunki. Na północy zawsze więcej płacili za zboże i w żniwa były lepsze ceny, a u mnie d.... blada

[iron]

Na południu czyli u mnie jak i wielu innych z was dymanie rolnika to chleb powszedni w żniwa cena leci na łeb bo z Czech wożą później znowu zwalaja na kuku i mówią że jak się kuku skończy to cena pszenicy wzrośnie i tak wkoło.

[ws71]

5 godzin temu, JozB napisał:

O do stasia i ws71 dołącza agrotomkujawy. Wy się widzę nawzajem prędzlujecie próbując tu siać propagandę i nie widzicie w tym problemu. Także dlaczego ja nie mam siedziec na forum i nie podniecać się tym że niestety dla was pszeniczka drożeje. Ja już szczerze powiedziawszy nie zwracam uwagi na giełdy, bo tam czysta spekulacja nie mająca odzwierciedlenia sytuacji na świecie. Tam potrafią prognozą deszczyku sprawić, że im miliony ton urosną, a gracze mają pretekst do realizacji zysków. A  satysfakcję mam drogie kółko różańcowe dlatego, że po raz kolejny nie dałem się nabrać tej polskiej propagandzie. Zarówno medialnej, jak i waszej. Po raz kolejny pytam gdzie ta pszenica po 600 brutto? I czy teraz przy braku towarów i spodziewanych słabych zbiorów będzie taniej czy drożej? Może sprowadzą? Ciekawe skąd, jak wszędzie lipa w Europie. We Francji i Niemczech ulewy, znaczy się brak konsumpcji. U nas to zdaje sie też niespecjalnie wygląda. Chyba że u was jest zbożowe eldorado w tym roku. A i na koniec w opolskim na rolpetrol 700 netto. JEszcze 2 tygodnie temu była po 660. Także od żniw bodajże 100 zł więcej

Kolego czy do Ciebie nie dociera że cena w naszym rejonie od żniw to min 660  , Ty wczesną wiosną podniecałeś się giełdami i ich wzrostami a obecnie twierdzisz że not. giełdowe to ściema,ktoś w powyższych postach dobrze napisał że cena będzie taka jaką narzuci nam zachód i my mamy gówno do gadania,była na naszym terenie akcja z jęczmieniem ,jak tylko przekroczył 700zł netto to natychmiast pojawił się jęczmień z za Odry z transportem w  cenie brutto 700, i oni dokładnie pilnują aby polski rolnik za dużo nie zarobił,no dzięki niskim cenom zboża rozwija się branża drobiarska raczej do ceny 600-700 można przywyknąć na długie lata[podobnie jak to ma miejsce na rynku trzody chlewnej]

[Dawid727]

Jestem  z pomorskiego i od żniw sporo podrożał tylko jęczmień. Żyto podrożało o 20 z,ł Pszenżyto o 30. tak samo pszenica. Za takie różnice szkoda dwa razy się kurzyć. W moim przypadku 150ton żyta paszowego sprzedałem z podwórka z transportem kupującego. A teraz musiałbym zawieźć to 30 km do Człuchowa a podrożało tylko te 20 zł. Zboża będzie mało ale cena za bardzo nie podskoczy bo 3/4 rolników musi sprzedać zboże po żniach. Rozmawiałem z dyrektorem jednej z firm zaopatrujących rolnictwo na różnych kierunkach produkcji to 80% rolników bierze pasze, koncentraty, nawozy czy materiał siewny na termin. Sam tak z resztą robibię bo wykorzystałem  cała pule z modernizacji i musze podpierać się terminami. Druga strona medalu jest taka że jakbym tego sprzętu nie wziął to bym się na obenych rozdaniach na nic nie załapał. Jeszcze dwa lata a sprzęt za ponad milion będzie spłacony. Gdybym nie brał środków do produkcji na termin to bym nie wziął modernizacji i kredytu i dalej bym szóstkami w polu robił... Albo bym do pierdzielnął w piździet. 

Edytowane 14 Czerwca 2018 przez Dawid727

[ws71]

5 godzin temu, jahooo napisał:

Gdyby w mojej okolicy pszenica w żniwa była tylko te 20zł tańsza, niz w zimie, to też większość bym wywiózł prosto spod kombajnu. Niestety, mieszkam w Polsce C gdzie pośrednik musi wy..... rolników i w żniwa cena była 580-600zł brutto. Sprzedałem po 670-680 brutto , prawie 100zł więcej i kilka złotych jestem do przodu, conajmniej na paliwo na żniwa.

Kazdy musi brać pod uwagę lokalne warunki. Na północy zawsze więcej płacili za zboże i w żniwa były lepsze ceny, a u mnie d.... blada

Mi się wydaje że duże znaczenie ma koncentracja w danym rejonie produkcji zwierzęcej i to w miarę stabilizuje ceny na wyższym poziomie tak jak to miało miejsce w obecnym sezonie na naszym terenie,bo odstawy na porty to była w tym sezonie porażka

[jahooo]

Na północy nie ma straszaka w postaci Ukrainy o rzut beretem no i porty generalnie (może akurat nie w tym roku, ale jednak) trochę cenę stabilizują.

[Taurus83]

Spotkałem dzisiaj właściciela lokalnego skupu. Handluje z cargillem mocno. Z Czech sporo wozi no i od lokalsów wiadomo. Mówi że rzepaku jeszcze nie sprzedali będzie go trzymać.  Twierdzi że cenę w Polsce dyktuje matif bo duzi typu cargill patrzą co tam się dzieje i do tego się dopasowują. 

[Gość]

Obdzwoniłem dzisiaj od ciula skupów. Ampol merol niewiasta powiedziała żeby trzymać do końca czerwca jak się zacznie realizowanie kontraktów krajowych na lipiec powiedziała że wtedy zacnie się jazda. Te same słowa powiedziała też niewiasta z jakieś małej paszarni w Siemiatyczach. Gold pasz ostro że niby nie skupują już bo magazyny pękają w szwach, to ja chcę kończyć rozmowę i rozłączać a on dobra dobra to może nr. i nazwisko zapisze i w następnym tyg. oddzwoni

Cedrob to samo.

Cargil wszystko skupuje jak leci może chodzić nawet po samochodzie ale cena nie powalała. No i kilka takich mniejszych cena ok, ale na bramie. Pszenicę od 680 do 710 netto płacą ale trzeba im dowieźć Płońsk Ciechanów te okolice. Kukurydza tak 670 - 690 netto chodzi.

 

Wywnioskowałem że lekka panika jest, czekamy na rozwój sytuacji

 

EDIT: http://www.agrofoto.pl/produkcja-roslinna/w-niektorych-rejonach-ukrainy-rozpoczeto-wczesne-zbiory-zboza-i-roslin-bobowatych,79111.html

no i mamy pierwsze średnie ze spichlerza europy. 2,5t/ha na Ukrainie jęczmień sypie, to co w PL będzie 250kg/ha??

Edytowane 14 Czerwca 2018 przez damianzbr

[ws71]

Na Ukrainie nigdy nie było wysokiego plonu z ha,bodajże srednia wieloletnia wynosi 2,5-3t/ha ,tam nadganiają obszarem.Dopiero zachodnie spółki z ich technologią bez większych nakładów 6-8 t/ha i jeżeli jesienią zmienią prawo dotyczące zakupu ziemi przez obcokrajowców to może w przyszłości jeszcze się zwiększyć export zbóż do Europy

[iron]

ws71 napisał:

Na Ukrainie nigdy nie było wysokiego plonu z ha,bodajże srednia wieloletnia wynosi 2,5-3t/ha ,tam nadganiają obszarem.Dopiero zachodnie spółki z ich technologią bez większych nakładów 6-8 t/ha i jeżeli jesienią zmienią prawo dotyczące zakupu ziemi przez obcokrajowców to może w przyszłości jeszcze się zwiększyć export zbóż do Europy

Ale to jest więcej jak pewne że eksport z Ukrainy będzie coraz większy.

[renovoltage]

Panika paniką ale za dwa góra trzy tygodnie pójdą pierwsze jęczmiona i rzepaki pod kosę, jak susza się utrzyma to pszenice zaraz po nich, dziać to może się dopiero po żniwach teraz jakoś dolecą na oparach

[JozB]

Na giełdach to mają ws71 zarobić Ci którzy tam siedzą, nikt inny. Jak tłumaczyć ostatni raport gdzie mowa o ostrych cięciach i rekordowo niskich zapasach i reakcje giełdy. TEraz dołują ceny wykorzystując jakieś śmieszne podparcia jak "doskonałe warunki wzrostu dla kukurydzy", żeby za chwilę zarobić, także postanowiłem że owszem trzeba tam zerkać, ale trzeba sprzedawać jak ktoś towaru potrzebuje, inaczej można się zapętlić w podejmowaniu decyzji i czytając posty kółka różańcowego trzódki sprzedawać za 600 zeta. Wytłumaczcie mi po co tak się gęsto udzielacie, próbując skłonić do sprzedaży po chorych jak na dzisiejsze czasy cenach.  Agrokujawy nie muszę spinać pośladów, bo cały towar z poprzedniego roku na magazynie sobie leży, i jakoś może poleżeć jeszcze trochę.I jak tu sprzedawać qq jak od lipca cło na amerykańską:D, bo co bo są doskonałe warunki wzrostu w usa?

Także mam nadzieję Damian, że też trzymasz do lipca. Jak się tyle czekało, to i się poczeka. Spinać poślady to Stasio i reszta będą za niedługo, chyba że na telegazecie znajdą oferty po 600 zeta:D

[Gość]

Co z Ciebie za gospodarz o całe zboże na przyczepie zmieści tacy się na rynku nie lizą ja znam takich co z 3 lat trzymają a nóż ktoś dla gołębi worek kupi i telefony gorące bo żniwa tuż tuż sądzę że w przyszłym tygodniu zaczną zimowe jęczmienie kosić