Skocz do zawartości

Wycinka drzew na własnej posesji już bez zezwolenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Na własnej posesji od dzisiaj czyli 01.01.2017 można wycinać drzewa bez zezwolenia jeżeli nie odbywa się ona na cele gospodarcze. Czyli u siebie prywatnie można już ciąć wszystko według uznania, pamiętając tylko, że wycina się łatwo a na urośnięcie trzeba długo czekać.

 

Na cele gospodarcze zezwolenie obowiązuje na drzewa, których obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekracza 100 cm w przypadku: topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego. W przypadkach pozostałych gatunków drzew – 50 cm czyli np. dąb, brzoza, sosna, świerk, grab, buk i inne nie wymienione w przedziale powyżej 100 obwodu.

 

Warto ochłonąć po tym nagłym uchyleniu niesprawiedliwej blokady i najpierw przemyśleć co naprawdę trzeba wyciąć. Często człowiek rzuca się na możliwość kiedy tylko ona powstanie a potem żałuje.

 

====================================================

4 stycznia - Dodaję praktyczną informację z gminy Gniezno

 

                           *   *   *

1 stycznia 2017r. weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach. Znosi ona wymóg uzyskania zezwolenia na wycinkę drzew i krzewów, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane w celach niezwiązanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz są usuwane w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytkowania rolniczego.

W pozostałych przypadkach (dotyczy to m.in. użytkowników działek na terenach Rodzinnych Ogrodów Działkowych, osób fizycznych i podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, wspólnot mieszkaniowych, osób prawnych) wymagane jest uzyskanie zezwolenia na usunięcie drzewa, którego obwód pnia liczony na wysokości 130 cm przekracza: 100 cm – w przypadku topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego; 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew, oraz na usunięcie krzewów rosnących w skupisku o powierzchni powyżej 25 m2. Wszelkie informacje w tym zakresie można uzyskać w  Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego pokój numer: 46, 47 oraz pod numerami telefonów: 61 426 04 45, 61 426 04 46, 61 426 04 47. Wnioski w sprawie wydania zezwolenia na wycinkę drzew lub krzewów są dostępne w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego ul. Lecha 6, 62- 200 Gniezno pokój nr 46, 47 oraz na stronie internetowej: www.gniezno.eu.

http://www.informacj...ug-nowych-zasad

 

Już nie ma wątpliwości - u siebie prywatnie tniemy jak chcemy a w "pozostałych przypadkach" (wymienione wyżej) jest ograniczenie między innymi w postaci podanych średnic mierzonych na wysokości 130 cm.

Edytowane przez Aries
  • Root Admin
Opublikowano

czyje są drzewa na miedzy pola?

Mam takie pole ze co roku trzeba więcej zostawić bo przy rowie są drzewa - wierzby, hmm sam je posadziłem jakeis 12-14 lat temu a teraz tylko przeszkadzają bo rysują ciągnik, urywają znaczniki od siewnika czy rysują kombajn.

Można to już na legalu wyrwac?

Opublikowano

czyje są drzewa na miedzy pola?

Mam takie pole ze co roku trzeba więcej zostawić bo przy rowie są drzewa - wierzby, hmm sam je posadziłem jakeis 12-14 lat temu a teraz tylko przeszkadzają bo rysują ciągnik, urywają znaczniki od siewnika czy rysują kombajn.

Można to już na legalu wyrwac?

 

A rów czyj jest?Jeśli sadziłeś to masz prawo wyciąć

Opublikowano

Powiedział co wiedział . Do granicy Twoje , za - sąsiada i raczej pozwolenie tak jak wcześniej .

Opublikowano

 Nie wnikałem w nowe przepisy , ale Ja zrozumiałem je w ten sposób , że wolno będzie wycinać drzewa na własnej posesji , czyli w obrębie podwórka i bezpośrednio przy nim . Pole raczej do posesji nie należy .

Opublikowano (edytowane)

Nieprawda skladałem o pozwoleni w grudniu i dostałem decyzję urzędnik mówił że chce mieć porządek w papierach ale od jutra mogę ciąć co chcę na swoim B)


A na swoim polu można ciąć bez zezwolenia?

 

Możesz


 

 

Edytowane przez staszek131415
Opublikowano

Musicie trochę ochłonąć po szampańskiej nocy ,gdyż ustawa czeka na podpis prezydenta,to tak jakby jej nie było 

 

50 tys. zł - według nowych stawek wyniesie opłata za wycinkę drzewa o obwodzie 1 m

9,6 tys. zł - płaci się dziś za wycinkę z terenu zielonego świerka pospolitego o obwodzie 1 m

Opublikowano (edytowane)

Co do wycinki na granicy z sąsiadem to trzeba z nim uzgodnić wycinkę, natomiast gałęzie wystające "na moje" można ciąć jak się chce. Nadal dobrze jest pamiętać jaki to sąsiad :) Wycinka na granicy posesja z rowem należącym do gminy, spółki wodnej itp wymaga dogadania się ze współwłaścicielem. Tu też gałęzie "na moim" tniemy bez obawy.

 

Na posesji to znaczy na całej własności, nie ma znaczenia czy obszar pod zabudowę czy łąka albo uprawa orzechów kokosowych i ziemniaków. Po prostu na swojej własności można ciąć i tyle.

 

Wycinka "na cele gospodarcze" to wtedy kiedy prowadzimy działalność związaną z użytkowaniem swojego drzewa.

 

Prezydent już podpisał ustawę. Proszę nie straszyć wiadomościami "z sufitu".  A może sufit nie ten :)

"Ułatwienie właścicielom nieruchomości wycinki drzew lub krzewów na własnej posesji, to cel noweli ustawy o ochronie przyrody oraz o lasach, którą podpisał prezydent Andrzej Duda.... " http://www.rp.pl/W-sadzie-i-urzedzie/312309946-Prezydent-za-ulatwieniami-w-wycince-drzew-i-krzewow-na-wlasnej-posesji.html

 

http://www.rp.pl/W-sadzie-i-urzedzie/312289920-Zezwolenie-na-wycinke-drzew-na-prywatnej-posesji---zmiany-od-2017-r.html

Powyżej szczegóły ustawy.

 

Najważniejsze że jak "na moim" to tnę nie zgłaszając nigdzie, nie pytając o pozwolenie, nie obawiając się kary. Trzeba tylko zastanowić się nad sensem wycinania i bezpieczeństwem. Nie ciąć bo na gwiazdkę żona sprezentowała nową piłę "twoja moja" :)

 

Edytowane przez Aries
Opublikowano

Musicie trochę ochłonąć po szampańskiej nocy ,gdyż ustawa czeka na podpis prezydenta,to tak jakby jej nie było 

 

50 tys. zł - według nowych stawek wyniesie opłata za wycinkę drzewa o obwodzie 1 m

9,6 tys. zł - płaci się dziś za wycinkę z terenu zielonego świerka pospolitego o obwodzie 1 m

 

Ustawa została podpisana 28 grudnia. Dzisiaj weszła w życie.   http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,454,ustawy-z-podpisem-prezydenta-rp.html

Opublikowano

Potrzeba zezwolenia zawarta była w artykułach uchylonych, patrz jednolity tekst ustawy. W ten sposób jeżeli czegoś się nie zabrania nie ujmuje się tego w przepisach. Coś jak z oddychaniem.

 

"Rozdział 4
Ochrona terenów zieleni i zadrzewień

 

Art. 78. Rada gminy jest obowiązana zakładać i utrzymywać w należytym stanie tereny zieleni i zadrzewienia.
Art. 79. (uchylony)
Art. 80. 1. (uchylony)
2. (uchylony

Art. 82. (uchylony)

 

Pozostają zapisy odnoszące się do sytuacji kiedy nie jest się właścicielem i wycinki na cele gospodarcze. Co wyjaśnia Rzeczyposoplita

 

"Przewiduje ona, że właściciele prywatnych posesji będą zwolnieni z obowiązku uzyskania w urzędzie gminy (miasta) zgody na wycinkę drzew, jeżeli nie jest ona związana z działalnością gospodarczą. W innych wypadkach o zezwolenie trzeba będzie się starać, ale dopiero w odniesieniu do drzew, których obwód (mierzony na wysokości 130 cm) przekroczył metr. Chodzi więc o drzewa mające co najmniej kilkanaście lat."

 

Owe inne przypadki to właśnie "wycinka związana z działalnością gospodarczą" i tej części dotyczą wskazane obwody mierzone na wysokości 130 cm.

Opublikowano

To ja teraz czekam na:

zniesienie wymiany tablic przy każdym przerejestrowaniu pojazdu (tablice dożywotnie do pojazdu), wymiana dowody rejestracyjnego przy jednej wizycie w urzędzie

jedno zdjęcie do wszystkich dokumentów, przetrzymywane w formacie cyfrowym z bazie PESEL

OC na kierowcę, a nie na każdy pojazd z osobna

zniesienie obowiązku rejestracji ciągników i przyczep rolniczych, OC z gospodarstwa

zniesienie zezwoleń na przejazdy maszynami i kombajnami dla każdego rodzaju dróg z innego urzędu (paranoja)

 

Tego wam wszystkim życzę w 2017 roku !

A drzewa w końcu można będzie sadzić bez obawy, że jakiemuś urzędasowi przyjdzie widzimisię w momencie zgody na wycinkę.

Opublikowano

Mi osobiście wydaje się że nie pójdą. U mnie w gminie jeżeli chciałem coś wyciąć to skladalem wniosek i zawsze dostałem pozwolenie bez względu na to co chciałem wyciąć oczywiście bezpłatnie. Więc nie sądzę żeby teraz ktoś się na piłę rzucał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v