Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mechanizm nie ruszany, było dobrze przed podciągnięciem więc raczej dobrze poskładany.

Jak go złapie i przyblokuje to można podciągnąć max 3 ząbki, jak podjadę do przodu żeby puściło to już normalnie

Zbyt mocno naciągnięte nie są, w trakcie jazdy idzie nimi swobodnie ruszać a dźwignia łapie praktycznie przy końcu przy czym luzu na cięgnach nie ma

Rdzę też bym wykreślił: robiłem ostatnio w lesie tak że wjeżdżałem na wstecznym około 100m i wracałem i tak koło 5,6 razy i łapał praktycznie cały czas, czasem nawet zostawiałem ciągnik z góry na tym samozaciągu i stał.

 

Opublikowano

Mam problem z tymi hamulcami, wcześniej nie było hamulca na lewą stronę myślałem że cylinderek poszedł ale przemieniłem rurki w wyrównywaczu i hamowało lewe (prawym pedałem) więc kupiłem nową krótką pompkę (fragokov wcześniej też taka była) przy okazji zmieniłem zbiorniczek przewód gumowy przewód do pompek i do wyrównywacza. Problem polega na tym że nie mogę odpowietrzyć wogóle hamulców pedały lecą do końca  i wogóle nie twardnieją a z cylinderków leci troche płynu.

Opublikowano (edytowane)

Mam problem z hamulcami c360 (wersja 3p).

Od pewnego czasu "łapie" mi szczękę i pali okładzinę.

Rozebrałem (zerwało gwinty na zwolnicy i musiałem wymienić obudowę...) bęben ok. szczęki też, sprężyny trzymają (nie mogę szczęk ręką ruszyć).

Zaczęło się to po remoncie hamulców u "mechanika" i teraz pytanie która jest współbieżna a która przeciwbieżna i jak mają być założone. (lewe koło)?

Proszę o szybką odp.

Edytowane przez FaFiK360
Opublikowano

Witam 

 

Szczęki w c 360 są obie takie same nie,więc bez różnicy jak założone. 

Na początek możesz sprawdzić czy popychacz pompki ma mały luz zanim naciśnie tłok pompki i czy tłok pompki cofa się do końca.

 

Jak szczęka hamuje cały czas i zjeżdza się do zera to winą może być zacięty  samoregulator w tłoczku hamulcowym. 

Wtedy objawy są takie ,że jak już dopchnie szczękę to jej nie cofnie. Jeszcze skok pedału nie jest taki jak powinien i trudno jest odpowietrzyć układ.

Przerabiałem ten temat niedawno wszystkie elementy założyłem nowe i dalej blokowało, dopiero wymiana cylinderka na inny rozwiązała sprawę.

 

Gość Profil usunięty
Opublikowano

 

 

Jak szczęka hamuje cały czas i zjeżdza się do zera to winą może być zacięty  samoregulator w tłoczku hamulcowym. 

 

 

 

Pewnie by tak było jak mówisz, tylko że tam nie ma samoregulatora.          :P

 

 

Przerabiałem ten temat niedawno wszystkie elementy założyłem nowe i dalej blokowało, dopiero wymiana cylinderka na inny rozwiązała sprawę.

Bo był zasyfiony i nie cofały się tłoczyska.

Opublikowano

Mylisz się.  Też twierdziłem ,że nie ma ale po rozebraniu okazało się ,że jest cos takiego.  Poprostu na tłoczku jest założony specjalny pierścień - tuleja  która  ustawia się w odpowiednim położeniu i wtedy  tłoczek cofa się tylko kawałek co wystarcza aby okładziny nie tarły. U mnie była ta tuleja z tłoczkiem za ciasno spasowana i nie cofało tłoczka tylko zostawał w położeniu wcisniętym ,chwila moment i okałdzina zjechana do zera. 

 

I nic nie było zasyfione na 100%  jedna strona cylinderka cofała się a druga  nie .

Dodam ,że pompki oraz cylinderki miałem  firmy fragokov słowackie. I jednak trafił się bubel.

 

 

 

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie opowiadaj mi bzdur, nie ma żadnego samoregulatora, po prostu było spierdolone tłoczysko cylinderka i kleszczyło

Opublikowano (edytowane)

Jutro skręcam lewą stronę i biorę się za prawą, myślę że tam jest przeciek (w ciągu nocy zleciał cały płyn).

 

Nie opowiadaj mi bzdur, nie ma żadnego samoregulatora, po prostu było spierdolone tłoczysko cylinderka i kleszczyło

 

KORSARZ1 ma rację, pompki za to odpowiadają...

 

Ps:Jaki moment dokręcania śrub pochwy do mostu, oraz zwolnicy do pochwy?

Edytowane przez FaFiK360
Opublikowano

Nie bede się tu z nikim kłócił,kto ma racje .  Rozbierzcie sobie cylinderek i obejrzyjcie dokładnie jak jest zbudowany to może zrozumiecie o czym napisałem.

 

Sam tłoczek jest aluminiowy i na nim jest pierścień rozprężny(jest on przeciety) ,który ma za zadanie "prowadzić ten tłoczek . Pierścień dolega do gładzi cylinderka a tłoczek przesuwa się w tym pierścieniu tylko tyle ile ma luzu wzdłużnego.  Natomiast uszczelnienie  tłoczka jest na gładzi cylinderka.

 

A działa to tak ,że po pierwszym nacisnięsiu tłoczki są wypychane  do oporu i pierścienie ustawiają się po zwolnieniu pedału cofają sie same tłoczki  tyle ile mają luzu,a pierscienie zostają nieruchomo.  W moim przypadku ten pierścień był tak ciasno spasowany ,że nie pozwolił na ruch powrotny.  

 

Zebyście się nie trudzili znalazłem foto jak to wygląda  strzałkami zaznaczone miejsce o ile rusza się tłoczek w pieścieniu.

http://www.fmix.pl/zdjecie/4418879/20140626-181546-1600x1200/rozmiar/4

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Może i tak to działa, nie zagłębiałem się, bo do typowego samoregulatora to mu jest daleko , jedno jest pewne, robią coraz gorsze buble, strach już cokolwiek rozbierać i wymieniać żeby nie trafić na gorsze od starego.

 

 

Ps:Jaki moment dokręcania śrub pochwy do mostu, oraz zwolnicy do pochwy?

 Dokręć porządnie i daj sobie spokój  tu z momentami, bo dokręcisz tak momentem że zaraz złapie luzy.

Edytowane przez KORSARZ1
Opublikowano

W 60-ce w cylinderkach jest samoregulator. Zwykły rozprężny pierścień który pozwala się tłoczkowi cofnąć tylko tyle ile ma luzu w wytoczeniu w tłoczku. Pompki w żaden sposób nie odpowiadają za luz pomiędzy okładziną a bębnem.

Co do pochw to dokładnie. Po prostu solidnie dokręć.

Buble to mało powiedziane i to nie tylko do ursusów ale i do starszych zetorów to samo. Nie ma się co dziwić że ludzie wolą stare zachodnie kupić jak w to się pchać.

Opublikowano

Witam,

Mam problem z zapowietrzonymi chamulcami w ursusie c-4011 :/ 

W jaki sposob odpowietrzyc ?

 

1.Pompujemy pedalem 30-40 razy

2.Wciskamy i przytrzymujemy pedał

3.(Trzymajac hamulec) Popuszczamy odpowietrznik (Śrube przy kole)

4.Pedal wpada wyplywa plyn ,trzymajac wcisniety hamulec zakrecamy odpowietrznik

5.Powtarzamy czynnosc az do momentu wyplyniencia czystego plyny

 

Czy to dobry sposob ?

 

Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam aktywnych rolnikow w Niedziele :)

Opublikowano (edytowane)

Mam pytanie

rozebrałem pompke w majorku i zamontowalem zestaw naprawczy

zlozylem wszystko wg schematu:

http://topagra.eu/ursus/c360/pompa-hamulcowa.php

pytanie po co jest drugi tloczek i uszczelka ta w glebi pompki?

W zestawie nie było nr 5 -zawór??? w tym co wyjąłem ze środka też tego nie było...

 

Pytanie bo coś nie moge odpowietrzyć hamulców - cały czas powietrze jest , a w oryginalnej pompce zamiast tego ostatniego tloczka i uszczelki z dziura na środku był plastikowy tloczek z otworami na obwodzie i uszcelka ale bez otworu - chyba coś jakby zawór zwrotny, a w tym zestawie co kupilem jeśli jest otwór w tloczku  aluminiowym i w gumowym który do niego przylega to po co on w ogóle jest, skoro płyn swobodnie przechodzi??

 

(zestaw naprawczy kupiłem dokładnie takijak tutaj:  http://www.sklepdlarolnika.pl/zestaw-naprawczy-pompy-hamulcowej-pompa-krotka--c-360/773/produkt.htm)

Edytowane przez arty
Opublikowano

Pompka oryginalna od majorka ma całkiem inne elementy, koniec pompki jest pewnie wkręcany korek.  

Ta poz nr 5 to taka podkładka stalowa -działa jako zawór dla tłoczka i zasłania te otrory po obwodzie.

 Możesz zobaczyć i zmienić same uszczelki (o ile pasują)  i złozyc na starych elementach.

 

Chcesz dobrej rady to kup nową pompkę krótką ,załóż i będziesz mieć spokój.

 

Opublikowano

A to już wiem po co była ta podkładka, której nie było wcześniej - to miało zatykać te otwory w tłoczku, których oryginalny właśnie nie miał... Złożyłem bez tej podkładki...

 

Ostatni tłoczek też właśnie był zupełnie inny - co prawda nie był wkręcany, ale blokował powrót płynu, bo próbowałem go usunąc ciśnieniem kompresora, ale tez nie chciało ruszyć, dopiero po podgrzaniu opalarka wybiłem go od tyłu...

W sumie dało się odpowietrzyć hamulec, okazało się ze trzpień popychacz pompki był zbytnio wykręcony i naciskał na pompkę . Wkręciłem go głębiej i widzę ze hamulce są...

Zastanawiam się teraz co z ta podkładką.. rozbierać jeszcze raz pompkę aby założyć ta blaszkę czy zostawić tak jak jest skoro hamulce działa...

(W sumie jak nie ma tej podkładki to i tak aluminiowy tłoczek z otworami przylega do płaskiej powierzchni toczka gumowego i otwory są zamknięte...)

Opublikowano

Witam.Odpowietrzyłem cały układ hamulcowy.Wyruszyłem w trasę po wymianie lewej pompy hamulcowej i chwyciło mi lewe koło,aż zapaliła się wykładzina i poszedł ogień.Pomimo odpowietrzenia całego układu nie ma w ogóle hamulca i pedał wchodzi do końca - nie reaguje.Co robić???

Opublikowano

A pompka hamulcowa działa ? :)

Nie,nie działa.Tak jak mówiłem hamulec wchodzi na całego i nic,a pompka była wymieniana nie dawno,a użytkowana też mało

Opublikowano

Panowie, orientuję się ktoś może co trzeba wymienić przy zakładaniu ręcznego z 360 do 4011?

Wymione taśmy, bębny niezużyte i niezardzewiałe, założona dźwignia do zaciąganie ręcznego od 360 i ręcznego nie ma w ogóle. w zależności jak się podciągnie taśmy to albo same się blokują do tyłu (odpuszczony) i do przodu nic nie trzyma albo jak się mocniej podciągnie to trzyma na amen przód i tył (odpuszczony)

w dodatku dziś przy regulacjach wysunął się bolec mocujący w środku odkręciłem wspornik z tyłu, zalożyłem bolec i tego wspornika już nie mogłem poprawnie założyć. Da się to jakoś wstawić bez zdejmowania całego boku od bębna?

Dzięki wielkie za podpowiedzi!

Opublikowano (edytowane)

Oprócz dźwigni ręcznego musisz jeszcze zmienić taką drugą małą założoną na wałek który przechodzi przez skrzynię.

W 4011 jest ona długa a w 60-ce krótka.

Edytowane przez seweryn20

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Ursusc385
      Witam !
      Niewiem co sie dzieje ale jak jezdze dłuzej c-355 to zaczyna mi isc dym z bębnow hamulcowych (biały) jak sie szybciej jezdzi, az w kabinie sie robi biało i trzebo po wode jechac zeby to zgasic.Co moze byc przyczyną, dodam ze hamulce były 2/3 lata temu robione wymienione zostały szczeki, przewody i opaski na beben do recznego
    • Przez Grubson124
      Witam mam taki problem gdyż w moim deutzu zaczęły łapać hamulce na przednim wale pedynm więc postanowiłem to rozebrać i naprawić i odkręciłem ten zasisk wyciągłem stare klocki a raczej kawelk blachy co po nich pozostało i jeden tłoczek cofkem ładnie a tego drugiego co jest do mostu przykręcony nie mogę próbuje na siłę breszka to aż się tarcz wygina a to ani mam się nie wsunie. Z góry dziękuję za pomoc 
    • Przez ceston
      Witam mam nowe cylinderki tarcze i przewody. jak to prawidłowo odpowietrzyć? zdjąć ta gumkę z odpowietrznik a i go jeszcze zluzować? bo pompuje pompuje a efektu brak jak tylko zdejmę gumke
    • Przez ceston
      Jak w temacie macie jakiś sposób na to poza wymiana samego cylindra? początek gwintu jest uszkodzony reszta jest ok. jak to wkręcić. Swoją drogą brawo dla konstruktora za tak wlfantastyczne umieszczenie gwintu
    • Przez ursusikc330m
      Wymieniłem ostatnio cylinderek hamulcowy i bęben okładziny zostały stare bo nie były jeszcze mocno zużyte i jest teraz taki problem że po kilku krotnym odpowietrzeniu słabo hamuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v