Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Temat stary jak świat ale ma trochę błędów:

 

- olej właściwy do C-330 lub C-360 z gamy olejów Fuchs to obecnie: Fuchs Agrifarm API CI-4 15W-40 lub 15W-50 API CF-4/SG

 

Jest on o niebo lepszy od olejów typu API:CC zwłaszcza ze względu na utrzymanie czystości wewnątrz silnika. Oczywiście pierwotnie ciągniki Ursus starego typu, zostały przystosowane do większego zanieczyszczenia oleju ale przez to i okresy pomiędzy przewidzianymi naprawami głównymi nie były zbyt długie. Zastosowanie lepszego oleju, może wyjść tylko na plus:

- mniejsze zużycie paliwa

- lepsze smarowanie współpracujących części

- lepsze odprowadzenie ciepła

- dłuższa eksploatacja jednostki napędowej w dobrym stanie

 

Co do stosowania lepkości to oczywiście ważne jest aby olej był dobrany właściwie: 15W-40 gdy wasz ciapek jest użytkowany normalnie i silnik jest w miarę dobrej kondycji, 15W-50 gdy "Ciapek" najelpesze lata ma już za sobą, a objawia się to zwiększonym zużyciem oleju (olej bardziej lepki ograniczy to zjawisko) lub pracuje w trudnych warunkach: ciężkie prace polowe, niskie prędkości przy wysokim obciążeniu, długi cykl jednorazowej pracy

 

Z rodzimych producentów to np Orlen zaleca do tych silników: Orlen Agro Stou API: CF-4/GL-4 10W-40. Jakie są jego dobre strony, a no takie, że możecie go użyć do przekładni.

 

Wymiana co 200 mth lub co rok. Pozdrawiam i życzę długiego użytkowania waszych ciapków ;)

Edytowane przez cosmopl
Opublikowano (edytowane)

Turdus jest do ciężarówek i ma trochę inny skład od olejów typowo rolniczych. Oczywiście jest lepszy od CC i lepiej się nadaje do Ciapka ale z gamy lotos oleje, które pasują to Lotos Agrol Moto Plus 15W40 lub wielofunkcyjny Lotos AGROL STOU PLUS 10W40, który nadaje się do przekładni, tylnich piast i przednich osi, pompy etc. Większy więc jest zakres jego stosowania, nie musisz kupować różnych olejów.

 

20L to koszt 270 PLN wychodzi więc 13,5PLN/ L i powinien Ci starczyć na sezon z dolewkami.

Edytowane przez cosmopl
Opublikowano

A mnie zaciekawiło że po wymianie oleju w ciapku (superol cc), olej stał się czarny dopiero po 15Mth, zaciekawiło mnie to bo w samochodzie czy w robionym traktorku z silnikiem andrychowskim już po krótkim czasie olej jest czarny co norma jak na diesla :P

Opublikowano

Zanim nie powstał turdus to olejem do ciężarówek był typowo rolniczy superol CC :)

 

Oooo to ja chyba tych czasów nie pamiętam albo kupowałem wtedy donaldy :) Obecnie wymagania się zmieniły i konstrukcja olejów silnikowych też, chociaż ich skład jest bardzo podobny jeżeli chodzi o bazę, to dodatki są inne. Głównie chodzi o chemię przeciwzużyciową i efekty spalania oleju, a jak wiadomo ciągniki powyższego typu nie są w katalizatory wyposażane :) Agrol STOU PLUS 10W40 zapewnia też optymalizację jeżeli chodzi o dobór oleju dla parku maszynowego, także same plusy. ;) Wspomnieć można jeszcze o cenie za 20l półsyntetycznego oleju płaci się 265 PLN około, a ten sam Turdus kosztuje około 270 PLN czyli prawie to samo ale to olej mineralny. 10 PLN odrobi się spokojnie na paliwie i na lepszym smarowaniu przy zimnym rozruchu. Warto więc zainwestować.

Opublikowano

@ Elektrotechnik z całym szacunkiem, ale wprowadziłeś kolegów niechcący w błąd.

Te cyfry nie oznaczają w jakich temperaturach olej będzie płynny, bo będzie do póki nie zamarznie, a oznaczają one określoną w danych warunkach LEPKOŚĆ kinematyczną oleju w danych warunkach. Z resztą na opakowaniach na pewno jest opisane to jako klasa LEPKOŚCI, więc już całkiem nie rozumiem czemu wprowadzasz tutaj jakieś dodatkowe teorie. To, że różne lepkości są zalecane dla różnych temperatur wynika z tego, że lepkość się zmienia w zależności od temperatury (większość olejów w niskich temperaturach robi się bardziej lepka) .

Wg Twojego rozumowania oleje przekładniowe klasy np 75W80 to w naszych warunkach by nawet w lato zamarzały, a przecież hipol ma 80W90 (o ile dobrze pamiętam), a całkiem nieźle sobie zimą radzi.

Kontynuując temat lepkości olejów jak ktoś zajrzy do definicji tej właściwości, to może zauważyć, że im mniej lepki jest olej tym mniejszy wytworzy klin smarny na łożyskach hydrostatycznych jakimi są panewki wałów w silnikach spalinowych, (podobnie też szybciej mniej lepki olej wypłynie przez nieszczelność stąd niektórzy straszą poniekąd słusznie przeciekami) tak więc jeśli jest przewidziany odpowiednio duży luz w łożysku dla oleju klasy 15W40, to do smarowania olejem o mniejszej lepkości może się ten luz okazać za duży i olej będzie musiał być tłoczony w dużo większej ilości, żeby zapewnić odpowiednie smarowanie, a tłoczony jest również przez pompę, której luzy są przewidziane dla oleju o określonej lepkości, przez co przy płynie mniej lepkim jej wydajność może zmaleć. Dlatego też powinno się stosować olej zalecany przez producenta, ewentualnie o klasę lepszy lub gorszy. A lanie super oleju do silnika przewidzianego do wysokolepkich olejów to jest eksperymentowanie i na pewno się takiemu silnikowi wcale od tego lepiej nie pracuje.

 

@cosmopol. jak poczytasz na stronie producenta, to każdy olej ma same plusy i jest najlepszy i sam się smaruje, a prawda jest taka, ze każdy olej o określonej lepkości, będzie tak samo dobrze smarował co inny o tej samej lepkości, różnica może być w utrzymywaniu parametrów "z wiekiem".

Opublikowano (edytowane)

Ja porównałem akurat te 2 oleje, bo przy całej mojej wiedzy - Ciapek nie jest jakimś super mega hiper wymagającym sprzętem ;), a ten podany przeze mnie olej jest półsyntetyczny i ma dużo szersze zastosowanie co ogranicza koszty.

 

Co do zdolności płynięcia w niskich temperaturach to ten parametr nazywa się poure point i różnie jest dla różnych olejów. Co do samych właściwości lepkościowych to nie jest to wszystko, bo jeden olej o SAE 10W40 będzie odpowiedni, a inny już zupełnie nie. Kwestia dodatków i przeznaczenia olejów. Parametrów, o których należy pamiętać przy oleju jest ponad 20 i grubość filmu olejowego jest jednym z nich ale wcale nienajważniejszym. Dlaczego, dlatego że niektóre oleje, pomimo bardzo niskiej lepkości mają bardzo dobre zdolności do jego utrzymania, a różnica pomiędzy 10 a 14 przy 100sotpniachC jest naprawdę niewielka, gdy weźmiemy pod uwagę, że przy 40 stopniach C te oleje potrafią już mieć 70-80. Pompy olejowe projektuje się tak, jak i całą wydajność systemu aby tłoczyły olej nawet w temperaturze ponad 100 stopni C, gdzie lepkość potrafi spaść dużo poniżej 5! Kwestia zdolności oleju do utrzymania tego filmu olejowego, gdy mamy taką sytuację - tutaj już wchodzi kwestia jaki olej mineralny, syntetyczny, półsyntetyczny. Oczywiście przy Ciapku nie ma to znaczenia, bo wszystkie one przerastają wyobrażenia producentów o możliwościach olejów ale warto użyć jak najlepszego dostępnego rozwiązania w rozsądnych pieniądzach. Nie jest więc prawdą co piszesz, że lepkość nisko temperaturowa 15W ma tu jakoś duże znaczenie, poza kwestią jak "gruby" jest olej gdy jest zimny. Gdyby było to opłacalne i taki olej by istniał, to do Ciapka można by zalać nawet 0W40. Zgoda co do kwesti lepkości wysokotemperaturowej 30 to olej min co można zalać aby czuć się bezpieczenia, ale ze względu na seperację cześci współpracujących i samego tzw pasowania silnika. olej 20 mógłby tu nie spełnić swojego zadania. Jak jednak widzisz lepkości są bardzo podobne do tych stosowanych w cywilnych maszynach, tak samo jak konstrukcje pomp olejowych i zasada działania. Coś na ten temat wiem, projektowałem na zaliczenia jedną ;) i dodatkowo miałem zajęcia z obsługi parku maszyn rolniczych oraz optymalizacji podejmowania decyzji w zakresie jego eksploatacji.

Edytowane przez cosmopl
Opublikowano

Możecie już skończyć tą "naukową" dyskusję? @strd oczywiście że te cyfry oznaczają lepkość ale to się wiąże bezpośrednio z płynnością/gęstością w zależności od temp.(mówimy o olejach silnikowych) i każdy używa takich pojęć. Żaden szary użytkownik nie będzie przewalał definicji i regułek przed zakupem oleju (no chyba, że się mylę to przepraszam) bo panuje prosta zasada- mniejsza lepkość zimowa to olej jest bardziej płynny(może napisze że łatwiej się przelewa, jest rzadszy) i silnik lepiej w niskich t odpala bo lżej nim obrócić.

Opublikowano

To że większość coś robi źle, nie znaczy, że należy takich pojęć używać. Gęstość oleju jest zbliżona do gęstości wody i nie różni się pomiędzy konkretnymi typami olejów, nie ma więc olejów bardziej "gęstych" lub "rzadkich". Płynność to też jest trochę coś innego albo jest coś płynne albo nie, a jak płynie to jest to określone przez wskaźnik lepkości. Ogólnie właśnie szary użytkownik sprzętu powinien się orientować, w podstawowych kwestiach, bo jak widać ma to wymierny wpływ na działanie sprzętu. Oczywiście są normy i dopuszczenia aby życie ułatwić ale rady typu zalej "gęściejszy" olej są na porządku dziennym, również na tym forum, co może wprowadzać w błąd i prowadzić do awarii. Zwłaszcza, że oleje uważane za "gęstsze" wcale takie nie są po rozgrzaniu i to że w butelce na takie wyglądają, to zazwyczaj oznacza zupełnie co innego gdy pracują w silniku rozgrzane. Pozdrawiam ;)

Opublikowano

Nie ma czegoś takiego jak gęstszy w potoczny znaczeniu. Gęstość oleju nie ma znaczenia dla jego właściwości, ponieważ jest w przybliżeniu taka sama dla wszystkich olejów. Lepkość ma i bardziej lepki to 20W50 mniej lepki to 15W40 i nie ma to za wiele wspólnego z koesystencją. Lepkość, to w przybliżeniu opór wewnętrzny ciał przeciw ich płynięciu. Rozróżnia się jeszcze kinematyczną i dynamiczną. Dynamiczna to stosunek naprężeń ścinających do szybkości ścinanania, natomias kinematyczna to dynamiczna/gęstość i jest ona używana w klasyfikacji SAE, do określenia właściwości oleju!. Czyli jeżeli olej byłby "bardziej gęsty" to byłby mniej lepki czyli dokładnie odwrotny. Wrażenia organo leptyczne nie mają tu żadnego znaczenia!

 

Czy nalewałeś kiedyś olej powiedzmy 75W90? Spróbój wsadzić palec do jednego i drugiego i je porównać w słoiku. Olej wg Twojej nomenklatury 3 razy "gęściejszy" jak jest zimny. Jest tak naprwdę? To jest właśnie błąd, który prowadzi do kolejnych błędów w stosowaniu i innych patologii, dlatego nie, Twoje stwierdzenia nie są prawidłowe i nie nie można ich używać zamiennie, bo dokładnie mówią o niczym.

 

Żeby bardziej uzmysłowić Ci o czym mówię - żyjesz na wsi pewnie. Kwast siarkowy widziałeś - gęstość 1840, woda - 999,8, oliwa - 920, nafta - 810, lód - 880-920, drewno 900 (dąB), pisek 1550-1800, saletra sodowa 2260, ołów 11 300 i co? Rozumiem, że wg Ciebie drzewo jest bardziej gęste od wody? Tak? Pozdrawiam ;)

Opublikowano (edytowane)

Ta gęstość to nic innego jak ciężar właściwy. Dla mnie miód jest bardziej gęsty od wody gdy chce go przelać, a nie sprzedać. Wiem o czym piszę, potocznie to nieksiążkowo, gdzie most napędowy nazywamy dyfrem itp. Nie wiesz gdzie żyję, ostatnio widzę tylko stal i stopy aluminium. Nie pisz tych wyuczonych definicji, których mnie też uczono ale ponad 30 lat wstecz. Wiadomo dyskutujemy o lepkości, która powszechnemu użytkownikowi ursusa kojarzy się z lepem na muchy ;)

Edytowane przez zorzyk2
Opublikowano

Witam!!

 

W ciągnikach zbytnio nie siędzę i piszę o poradę..

 

Czym najlepiej za hartować tłoki ? Nalać w tłok z 25ml benzyny i za hartować ??

Ile oleju wchodzi do silnika ?

Wał czym najlepiej przemyć ??

Opublikowano

po co chcesz hatrować tłoki???? bo szczerze pierwsze słysze o takiej procedurze. nie napisałeś do jakiego silnika ile oleju wchodz?? ja silniki myję ropą bardzo dobrze wymywa silnik.Mam taką ropownicę że wszędzie dojdzie.

Opublikowano

Nie wiem czy o to chodzi ale tłoki można "wygrzewać" w oleju przed pierwszym montażem do silnika. Ma to zapobiec późniejszemu puchnięciu tłoków. Nie jestem pewien (a szukać mi się nie chce) ale robi się to w temperaturze około 250 st.C przez około dwie godziny - na ten sposób natknąłem się w literaturze motocyklowej i nie słyszałem żeby ktoś to stosował w praktyce...

Opublikowano

W mojej c-330 jest już dość wyeksploatowany silnik. Dowiedziałem się ze są oleje do silników o dużych przebiegach.Co o tym sądzicie może ktoś stosował coś podobnego i może coś polecić?

Opublikowano

mam pytanie bo robie remont silnika nowe tuleje tloki itd i nie wiem jaki olej wlac bo mamy juz okres taki jesienno zimowy i w zimme czasami cos sie bedzie robilo maszyna i nie wiem czy kupywac lany z litra firmowy  czy juz jakis w sklepie firmowy i o jakim oznaczeniu np. 10w40 doradzi ktos cos ?

 
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez miśc360
      Dzień dobry,
      W c330 na 1 stopniu przełącznika grzeje świece żarowe, czy przy kręceniu rozrusznika też powinny grzać?
      Przy kręceniu u mnie grzeją, gdzie jest oryginalny przełącznik, a ciągnik z 1973. Tylko pytanie jak ma być, bo z nudów podłączyłem kontrolkę od świec żarowych i właśnie grzeje przy kręceniu, bo sprawdzałem na odprężniku bez odpalania.
      Jak jest u was?
    • Przez prezesss89
      Witam, kupiłem kiedyś pompę c360 3p po regeneracji tylko bez dekla górnego, dekiel mam już kupiony nowy i składam sobie ją w całość tylko mam pytanie jak  powinna być założona ta sprężynka? Pompa będzie zamontowana do Ursusa c360 3p. Na pompie nie mogę znaleść kodu (ewentyalnie w którym miejscu go szukać?) 

    • Przez ferdek2620
      Cześć 
      Miał ktoś problem z żółwiem zającem w Fergusonie 2620?
    • Przez Dominik07
      Witam od jakiegos czasu przybywa mi oleju w silniku co moze byc przyczyna(new holland t3040 )
      Wykluczylismy dostawanie sie paliwa bo olej nie ma zapachu ropy
      Wiec teraz sprawdzany mozliwosc oleju hydraulicznego,wymienilismy uszczelki na pompie.
      Jesli ktos ma pomysl to prosze pisac
       
    • Przez agrosoltys13
      Witam! Szykuje mi się teraz wymiana oleju w zetorze 7011 i chciałbym się dowiedzieć o waszej opini o oleju mobil delvac. Już od 15 lat zetor chodzi na turdusie  ale słyszałem że mobil jest lepszej jakości i jest odrobinę droższy od turdusa ale może akurat warto dopłacić parę złotych do oleju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v