czy ktoś w polsce uprawial już soję

[caseihc]

Panowie na chwasty przed wschodowo prosulfokarb  800g 3,2l na ha metrybuzyna 600g 0,4l i chlomazon 360g 100ml na ha coś takiego mi gość proponuje w sklepie może być?

[Siedzacybyk]

fajne dawki, nie wiem jedynie czy chlomazonu nie dac 150 ml, w nero robiłem 2 li i tak zalecaja , a tam chlomazonu jest...24 g * 2=48 g.

[arnoldino]

Też tak myślę że chromazonu trochę więcej  powinno być. Na grochu wychodzi jakieś 70g s.cz. a soja podobna tolerancja to tak do tych 150ml w formulacji 360 można dociągnąć.

Edytowane 19 Marca przez arnoldino

[Siedzacybyk]

a pozostałe dawkowanie b. dobre.

[mysza103]

4 godziny temu, caseihc napisał(a):

Panowie na chwasty przed wschodowo prosulfokarb  800g 3,2l na ha metrybuzyna 600g 0,4l i chlomazon 360g 100ml na ha coś takiego mi gość proponuje w sklepie może być?

Ta setka chlomazono to myślę że zdecydowanie za mało , te 50g to wydaje mi się takie minimum 

[lebek5]

6 godzin temu, caseihc napisał(a):

Panowie na chwasty przed wschodowo prosulfokarb  800g 3,2l na ha metrybuzyna 600g 0,4l i chlomazon 360g 100ml na ha coś takiego mi gość proponuje w sklepie może być?

Czy wy jesteście pewni 600g metrybuzyny?! To litr Sencora,moim skromnym zdaniem 0,6 l to max. 330g.

[jahooo]

Teraz, lebek5 napisał(a):

Czy wy jesteście pewni 600g metrybuzyny?! To litr Sencora,moim skromnym zdaniem 0,6 l to max. 330g.

ja nie daję więcej niż 240g  doglebowo

[lebek5]

1 minutę temu, jahooo napisał(a):

ja nie daję więcej niż 240g  doglebowo

No oczywiście w plateenie w 2 kg jest 350g metrybuzyny  a to już jest bardzo mocna dawka, a jak będzie sucho to nawet 1000 g nie pomoże. 

[jahooo]

Pryskałem kilka razy soję metrybuzyną powschodowo, spaliło trochę liści, ale odbiła, za to plon był dużo słabszy. Dawka tak właśnie koło 350g

 

[mysza103]

6 godzin temu, caseihc napisał(a):

Panowie na chwasty przed wschodowo prosulfokarb  800g 3,2l na ha metrybuzyna 600g 0,4l i chlomazon 360g 100ml na ha coś takiego mi gość proponuje w sklepie może być?

36 minut temu, lebek5 napisał(a):

Czy wy jesteście pewni 600g metrybuzyny?! To litr Sencora,moim skromnym zdaniem 0,6 l to max. 330g.

Troszkę zagmatwał , ale raczej chodzi że 0,4 l metrybuzyny (np sencora który ma 600g w litrze ) , tak czy siak bardziej mu chodziło o 0,4 L x 600g = 240 g metrybuzyny / ha

35 minut temu, jahooo napisał(a):

Pryskałem kilka razy soję metrybuzyną powschodowo, spaliło trochę liści, ale odbiła, za to plon był dużo słabszy. Dawka tak właśnie koło 350g

 

Powschodowo? to chyba nie dziwne że popaliło 

[jahooo]

6 minut temu, mysza103 napisał(a):

Troszkę zagmatwał , ale raczej chodzi że 0,4 l metrybuzyny (np sencora który ma 600g w litrze ) , tak czy siak bardziej mu chodziło o 0,4 L x 600g = 240 g metrybuzyny / ha

Powschodowo? to chyba nie dziwne że popaliło 

nie piszę, że dziwne, tylko że pryskałem i dała radę

[mysza103]

No tak , ale w sumie to dziwne że przeżyła , a jaki powód że cię podkusiło żeby pryskać doglebówką po wschodach soi?

[lebek5]

37 minut temu, mysza103 napisał(a):

Troszkę zagmatwał , ale raczej chodzi że 0,4 l metrybuzyny (np sencora który ma 600g w litrze ) , tak czy siak bardziej mu chodziło o 0,4 L x 600g = 240 g metrybuzyny / ha

Powschodowo? to chyba nie dziwne że popaliło 

W tym roku prykałem powschodowo Ziemniaki mistralem obok rosła soja i jedna dysza pryskała soje to ja dość mocno przypaliło tak że miała suche końcówki liści nie zauważyłam że by było mniej stronków ale napewno tydzień była zieleńsza 

[mysza103]

Czyli że dawkami dzielonymi np,  po 50-80 gram można by cykać co 2-3 tygodnie ?

[lebek5]

11 minut temu, mysza103 napisał(a):

Czyli że dawkami dzielonymi np,  po 50-80 gram można by cykać co 2-3 tygodnie ?

Nie ryzykowałbym bym u mnie się odbiło się na plonie ale rosło na bardzo dobrej ziemi i zasobnej w wodę u innego na lekkiej ziemi może być całkiem odwrotnie 

[Siedzacybyk]

w tym roku powschodowo dam 1 li basagramu+ 120 ml tiffu i po 2 tyg powtorze.

[mysza103]

7 minut temu, lebek5 napisał(a):

Nie ryzykowałbym bym u mnie się odbiło się na plonie ale rosło na bardzo dobrej ziemi i zasobnej w wodę u innego na lekkiej ziemi może być całkiem odwrotnie 

Jak jeszcze siałem pieruszkę to się właśnie cykało maleńkimi dawkami doglebówką jak pietruszka sobie już rosła i było wszystko ok. 

[lebek5]

6 minut temu, mysza103 napisał(a):

Jak jeszcze siałem pieruszkę to się właśnie cykało maleńkimi dawkami doglebówką jak pietruszka sobie już rosła i było wszystko ok. 

Podstawa to jak najmniejsze chwasty, nie ważne że soja dopiero wschodzi już w tedy bym atakował bym   np tiffem 

[mysza103]

Też tak myślę że trzeba patrzeć na chwasty i nawet tego tiffa rozbić na 3 dawki małe ale jechać jak się tylko coś pojawi na polu z chwastów nie patrząc wogule na soję 

[jahooo]

10 godzin temu, mysza103 napisał(a):

No tak , ale w sumie to dziwne że przeżyła , a jaki powód że cię podkusiło żeby pryskać doglebówką po wschodach soi?

to doświadczenie robiłem jeszcze przed rokiem 2000, gdy nikt soi w okolicy nie siał

jedyna doglebówka, jaka była dostępna wtedy, to Afalon po siewie, niestety, wyskoczyło sporo chwastów

to były pierwsze doświadczenia z soją, było jej ze 30 arów, popryskaliśmy połowę sencorem (wtedy jeszcze był w proszku) a druga połowa odchwaszczana mechanicznie

od tego czasu soję siejemy w dużym rozstawie rzędów, aby można ją było odchwaszczać opielaczem w razie potrzeby, tak, jak praktykował tu na forum pstaszek

stosowałem różne środki na soję w czasie, gdy niewiele osób w kraju ją wogóle siało

[witejus]

19 minut temu, jahooo napisał(a):

soję siejemy w dużym rozstawie rzędów,

Ile cm?

10 godzin temu, mysza103 napisał(a):

to się właśnie cykało maleńkimi dawkami doglebówką

Myślę że ,,cykanie małymi dawkami" prowadzi do uodpornienia chwastów na herbicydy.

Jeśli przykładowo, na hektar zalecane jest 1 litr środka a ktoś stosuje powiedzmy 0,25 litra, ,,cyka małą dawką" jeszcze zależy jak i co kto rozumie jako małą dawkę, i ta mała dawka niszczy chwasty to po co producent zaleca 1 litr na ha?dla większego zysku?

[usieq96]

Widzę temat odchwaszczania to może każdy napisze czym pryskał w jakich dawkach i jak to wyszło? Ja zawsze Plateen 1,7-2kg + chlomazon(480) 0,175l + adiuwant Grounded/Remix/Atpolan i w tamtym roku pierwszy raz 10% RSM. Na części działek to wystarcza. Zdarza się, że przepuści pojedyncze komosy, rdesty i co najgorsze na części moich działek powoje. Jednak poprawka 2x tiff po 0,1 + Asystent+ czyści ładnie. Zauważyłem, że im więcej Plateena czyli te 2kg to lepiej działa. Z adiuwantów w moim wypadku lepiej sprawdził się Grounded i Remix niż Atpolan. Dodatek RSM też na duży +

Ze względu na koszty myślę tego roku spróbować zmienić i dać 350g metrybuzyny + 85g chlomazonu + pewnie jeszcze coś tylko zastanawiam się co najlepiej?

 

[Siedzacybyk]

300 g metrybuzyny to naprawde max. dawka. soja az tak jej nie toleruje, przy goracych dniach paruje i uszkadza dolne liscie

[arnoldino]

Metrybuzyna w m tym roku wylatuje możliwości stosowania w unii to trzeba porobić ewentualne zapasy dopóki dostępna 

[polskatk]

3 godziny temu, witejus napisał(a):

 

Myślę że ,,cykanie małymi dawkami" prowadzi do uodpornienia chwastów na herbicydy.

Jeśli przykładowo, na hektar zalecane jest 1 litr środka a ktoś stosuje powiedzmy 0,25 litra, ,,cyka małą dawką" jeszcze zależy jak i co kto rozumie jako małą dawkę, i ta mała dawka niszczy chwasty to po co producent zaleca 1 litr na ha?dla większego zysku?

Jest zupełnie na odwrót. Duże dawki i stosowanie tych samych środków rok po roku powoduje uodpornienia. 

A producent zaleca większą dawkę z prostej przyczyny. Jemu zależy na tym by jego produkt miał szerokie spektrum zastosowania. Dana substancja czynna może przykładowo niszczyć 10 różnych rodzajów chwastów, ale dla każdego w innych dawkach. Np. na komose wystarczy 0,25l danej substancji, a na fiołka polnego tej samej substancji potrzeba już pełny litr. Dlatego zawsze podaje się ta górną granicę.