Skocz do zawartości

Słoma nawóz czy szkodnik


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od lat zastanawiamy się CO zastosować do rozkładu słomy, aby szybko się rozłożyła i nie szkodziła, a rośliny następcze mogły skorzystać z zawartych w niej składników?

 

Zespół badawczy z UTP w Bydgoszczy pod kierownictwem profesora Karola Kotwicy przeprowadził czteroletnie doświadczenia porównawcze.

Wynika z nich, że plonowanie pszenicy ozimej pod wpływem użyźniacza glebowego UGmax zastosowanego na ściernisko bez słomy wzrosło w stosunku do stanowiska bez użyźniania o 5,9 %.

Zastosowanie azotu do rozkładu słomy spowodowało wzrost plonu o 10,3 %. Najlepsze rezultaty uzyskano w wariancie z zastosowaniem UGmax bezpośrednio na słomę, plon pszenicy wzrósł o 13,6 %, nie licząc korzyści wynikających z przyrostu materii organicznej w glebie, poprawy struktury, pojemności wodnej itp. Więcej informacji na:

http://www.up.poznan...011 Kotwica.pdf

oraz http://www.ugmax.pl//

Opublikowano

W tym roku zastosowałem UG max na słomę, za kilka lat będę mógł podzielić się doświadczeniami. a co do słomy i jej właściwości, to ze wszystkich opracowań jakie czytałem można wywnioskować:

1 - słoma jest źródłem materii organicznej gleby, zawiera wszystkie składniki pokarmowe, które po mineralizacji użyźniają glebę.

2 - słoma przenosi choroby zbóż, więc należy jak najszybciej po żniwach przemieszać ją z ziemią, gdyż w wysokich temperaturach następuje szybszy jej rozkład.

Opublikowano

z jakim kosztem wiąże się zastosowanie UGmax na ha ścierniska ze słomą? przy założeniu wartości plonu z 1 ha równej 5tys. zł, wzrost plonu o 3,3% przynosi wzrost przychodu o 165zł, natomiast 5,9% na samo ściernisko generuje już wzrost przychodu o 295zł,

 

najciekawsze jest to do czego te wyniki zostały odniesione, bo można odnieść wrażenie, że samo zebranie słomy (bez stosowania cudotwórczych środków) oznacza spadek plonów o 10%

Opublikowano

Można by tak było pomyśleć, gdyby nie fakt, że słoma jest również surowcem do tworzenia materii organicznej w glebie, a jej jest to coraz mniej i coraz to droższe są konsekwencje jej niedoboru.

 

Zalecana dawka UGmax na 1ha 0,9 l kosztuje 106,2 zł brutto przy obecnej promocji. W kolejnych latach stosowania (w miarę poprawy warunków w glebie) można stopniowo zmniejszać dawkę preparatu nawet do połowy i zmniejsza się również koszt jego stosowania.

Opublikowano

to na jakich stanowiskach testuje się ulepszacz, nie ulega wątpliwości, że jego właściwości będą widoczne na zaniedbanych stanowiskach, ale na przykład przy moim rozbudowanym płodozmianie (ze strączkowymi i dużym udziałem nawozów zielonych)oraz słomą (wraz z pozostałymi produktami ubocznymi produkcji roślinnej - liście przy burakach itd) przyorywaną od kilkunastu lat założę się, że efekt zastosowania jakiegokolwiek środka będzie niezauważalny, robiłem kiedyś doświadczenie z route i amalgerolem, dzięki czemu mój budżet doznał takiej biostymulacji, że doszedłem do wniosków, iż cuda rangi ambergold występują wyłącznie w "symulacjach" dystrybutorów

Opublikowano

Takiego płodozmianu i podejścia do gleby to mogę Panu i wielu innym wspaniale radzącym sobie rolnikom pogratulować!

 

Oczywiście im stan gleby będzie gorszy tym bardziej wskazane jest stosowanie UGmax i efekty są bardziej widoczne.

Znam wielu rolników sprzedających słomę, ale podobnie jak Pan wzbogacają glebę poplonami i stosują około połowy dawki UGmax dla wyrównania i utrzymania dobrego stanu gleby.

Opublikowano (edytowane)

Jeżeli wlejesz część wody do opryskiwacza przy włączonym mieszaniu, wsypiesz mocznik na sito i lejąc wodę go rozpuścisz to nie powinno nic złego się wydarzyć, natomiast gdy mocznik przedostanie się nie rozpuszczony do zbiornika to morze uszkodzić pompę.

Edytowane przez BOGDAN01
Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Od lat zastanawiamy się CO zastosować do rozkładu słomy, aby szybko się rozłożyła i nie szkodziła, a rośliny następcze mogły skorzystać z zawartych w niej składników?

 

Zespół badawczy z UTP w Bydgoszczy pod kierownictwem profesora Karola Kotwicy przeprowadził czteroletnie doświadczenia porównawcze.

Wynika z nich, że plonowanie pszenicy ozimej pod wpływem użyźniacza glebowego UGmax zastosowanego na ściernisko bez słomy wzrosło w stosunku do stanowiska bez użyźniania o 5,9 %.

Zastosowanie azotu do rozkładu słomy spowodowało wzrost plonu o 10,3 %. Najlepsze rezultaty uzyskano w wariancie z zastosowaniem UGmax bezpośrednio na słomę, plon pszenicy wzrósł o 13,6 %, nie licząc korzyści wynikających z przyrostu materii organicznej w glebie, poprawy struktury, pojemności wodnej itp. Więcej informacji na:

http://www.up.poznan...011 Kotwica.pdf

oraz http://www.ugmax.pl//

Drogi panie Bogdanie wg mnie prostego oracza skorupy ziemskiej doświadczenie posiada następujące błędy:

1 brak oznaczenia N min 0-30 ; 30-60 cm bardzo ważne

2 brak drugiego obiektu kontrolnego tj. słoma rozdrobniona i wymieszana z glebą bez azotu

3 kto dziś sieję pszenicę 500-550 szt/m2

4 dziwne nawożenie azotem taka obsada a dawki stricte dokrzewiające;

jęzeli 3 i 4 punkt wymieniony przeze mnie absolutnie nie dyskwalifikuje wyników badań, to 1 i 2 bardzo mocno je podważa, osobiście na podstawie wyników doświadczenia nie mógłbym podjąc decyzji o zakupie UG.

Edytowane przez SOKOL
Opublikowano

Szanowny Panie SOKOL,

 

pragnę ustosunkować się do Pana negacji wyników uzyskanych przez Pana Profesora Kotwicy. Po pierwsze Pan Profesor jak i pozostałe osoby, które są współautorami artykułu, a co za tym idzie i doświadczeń omawianych w artykule, są pracownikami Uczelni Państwowej, najwyższymi specjalistami w danej dziedzinie. Osobami, które zobowiązane są rozwijać zarówno swoje umiejętności jak i dzielić się swoją wiedzą ze studentami, innymi naukowcami jak i osobami, które mogłyby skorzystać na ich wiedzy, w naszym przypadku -Rolnikami. Proszę wybaczyć, ale wydaje mi się, że nie powinien Pan negować wiedzy osób pracujących w Katedrze Podstaw Produkcji Roślinnej i Doświadczalnictwa dotyczącej zakładania i prowadzenia doświadczeń. Co więcej recenzenci Fragmetna Agronomica, należący do Polskiego Towarzystwa Agronomicznego, nie widzieli "uchybień" w prowadzonych doświadczeniach, dzięki czemu artykuł przeszedł pozytywnie recenzje i został opublikowany w czasopiśmie naukowym.

Sama cieszę się, że mogę należeć do grona osób prowadzących doświadczenia naukowe, w bardzo szerokim spektrum. Proszę mi wierzyć to nie jest prosta praca, ale jedno jest pewne to jest praca, która zobowiązuje nas do dbania o wiarygodność doświadczeń. Dlatego np. w przypadku publikacji naukowych jeden naukowiec (recenzent) sprawdza wartość merytoryczną, metodykę, uzyskane wyniki itd drugiego naukowca, jeśli uzna, że coś zostało źle zrobione, przeoczone materiał nigdy nie zostaje opublikowany.

Z drugiej strony oczywiście nigdy nie jest tak, aby dane doświadczenie nie mogło być szerzej rozpatrywane, aby nie mogło być zbadane "coś jeszcze", wprowadzony dodatkowy czynnik itd. ale każdy ma swoją wizję doświadczenia, skoro Pan Profesor chciał wprowadzić porównanie wpływu badanego preparatu na rozkład słomy w stosunku do wpływu stosowania azotu "na słomę" to wydaje się, że w danych warunkach uzyskał odpowiedź na stawiane prędzej pytanie badawcze.

 

Pozdrawiam i życzę wysokich plonów!!!!

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Witam !

 

Na wstępie chciałbym przeprosić za użycie słów " błędy" i "podważa" nie było moim celem negowanie wyników ani wiedzy osób przeprowadzających doświadczenie. Użycie tych słów było spowodowane moim młodym wiekiem i niedojrzałością emocjonalną.

 

Chciałbym się odnieść do swojego poprzedniego postu i wytłumaczyć dlaczego wymieniłem te punkty ; zacznę od końca.

 

W większości przypadków biznes działa pod dyktando naukowców; w rolnictwie stał się zauważalny fakt że nauka w niektórych aspektach nie nadąża za nami rolnikami to odnośnie punktu 3 i 4 ( a może chodzi tylko o pieniądze)- rola doświadczalnictwa w rolnictwie jest nie do przecenienia. napomnę tylko że ja sieje pszenicę max 380 szt/m2 i uważam że to bardzo dużo. Co do punktu 1 zbadanie poziom azotu mineralnego w glebie jest najpewniejsza metodą określenia efektywnej dawki nawożenia azotem rośliny uprawnej poniekąd też uzasadnienia stosowania bądź niestosowania N na słomę. Dodam że monitoring azotu mineralnego w moich okolicach jednoznacznie określa jego poziom jako skażenie. Punkt 2 tj. brak drugiego obiektu kontrolnego słoma rozdrobniona i wymieszana z glebą bez ug max i azotu jest dla mnie kluczowym punktem bo do czego odnieść wyniki słoma z azotem i słoma z ug do ścierniska? i przez myśl mi nie przechodzi negowanie wyników; stwierdzam tylko że ja na ich podstawie miąłbym uzasadnione wątpliwości co do zakupu preparatu UG bo z Azotem to my juz Ameryki nie odkryjemy. Dla mnie jako dla praktyka ważne są dwie informacje średni plon pszenicy po zastosowaniu UG + słoma przedplon rzepak wzrósł o 110 kg ( 1,7%), średni plon pszenicy po zastosowaniu UG max + słoma w monokulturze wzrósł o 250 kg ( 4,5 %) w porównaniu do N + słoma. Mam nadzieję że odniesie się Pani przedmiotowo i merytorycznie do moich wypowiedzi.

 

Pozdrawiam Sokol!

By żyło sie lepiej wszystkim!

Edytowane przez SOKOL
Opublikowano

Drodzy Państwo,

 

UGmax wpływa na wzrost plonowania roślin na skutek korzystnych zmian, jakie wywołuje w glebie i jest zalecany do rozkładu słomy i innej masy organicznej, zamiast azotu. Stąd też zapewne wywołał zainteresowanie dużej grupy naukowców, która przeprowadziła wiele badań.

Prezentowane wyniki jednego z nich podają średni efekt pierwszego roku stosowania UGmax z czteroletnich doświadczeń. W kolejnych latach stosowania preparatu następuje wiele więcej korzystnych zmian w glebie, które w większym stopniu wpływają na plonowanie roślin, koszty produkcji, jak i jej opłacalność.

 

Proszę zapoznać się z efektami działania preparatu zamieszczonymi na stronie:

www.ugmax.pl oraz na http://www.agrofoto....34-bogdan-blog/

 

a szczególnie z efektami ekonomicznymi

http://www.agrofoto....odukcji-rolnej/

 

I z ośmioletnimi doświadczeniem w zakładzie Doświadczalnym COBORU w Radostowie:

http://www.agrofoto....ty-z-radostowa/

 

Pozdrawiamy, Firma BOGDAN

Opublikowano

przecież wiadomo że doświadczenia da sięz robić tak żeby dobrze wyszły...

 

 

Panie gwozd.

Prowadzenie takich „doświadczeń” byłoby pozbawione jakiegokolwiek sensu. Trzeba przecież pamiętać, że oprócz badań typowo naukowych każdy produkt zostanie poddany ocenie praktycznej, której dokona rolnik. UGmax, oprócz wielu badań i doświadczeń prowadzonych w różnych ośrodkach naukowych jest od wielu lat z powodzeniem stosowany przez rolników na polach. Część z nich prezentowała swoje opinie na Forum AF. Proponuję też zapoznać się z efektami ośmioletniego stosowania preparatu w Zakładzie Doświadczalnym COBORU w Radostowie.

 

http://youtu.be/ZQimIrm2e_U

 

Poza tym trzeba przyznać, że środowisko naukowe jest znacznie bardziej ambitne i względem siebie konkurencyjne - oni mocno konkurują, więc nie mogą sobie pozwolić na błędy.

Opublikowano

Jeżeli nie damy N na ściętą słomę to ona będzie się wolniej "rozkładać" ??

Może się wcale nie rozłożyć, będzie dochodzić do niepożądanych procesów jak butwienie czy gnicie. Rozkład słomy jest prowadzony przy udziale mikroorganizmów. Organizmy te do działania potrzebują azotu. Gdy słomę rozłożą to obumierają uwalniając pobrany azot więc nie ma mowy o żadnych stratach azotu.

 

Mocznik jak najbardziej można rozsiać rozsiewaczem, po czym szybko wymieszać słomę z glebą.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Witam, 
      Czy ktoś użytkuje lub planuje używać płynny nawóz ASL? Co sądzicie na ten temat? 
      http://agrotrader.pl/oferta/asl-plynny-nawoz-organiczno-mineralny-ID244225.html
      Pozdrawiam 
      Sumek
    • Przez Stonka36
      Witam. Chciałbym wymienić uszczelniacze w przednim moście ciągnika Deutz Fahr D7807. Poszukuję katalogu części/instrukcji obsługi. Z góry dziękuję za pomoc.
    • Przez Wielkopolanin
      Panowie proponuje nowy (szukałem i takiego nie znalazłem), myślę, że ciekawy a na pewno ważny temat. Jak to jest u Was, czy badacie Swoją glebę? Jeśli tak to na co, jak często i ile za to płacicie? Jak myślicie, czy w warunkach Waszych wsi było by zapotrzebowanie na usługę badania gleby, od pobrania próbek, do dostarczenia wyników i zaleceń? Ja muszę się przyznać, że do tej pory nie badałem gleby, dopiero w tym roku po raz pierwszy na studiach zacząłem to robić.
    • Przez kingway
      Witam , mam chęci zasiać pszenicę na 5 klasie jak myślicie coś będzie z tego ?? Ziemia nie jest jakoś wyciągnięta ze składników , ale mogłoby być lepiej . Zawsze siałem żyto hybrydowe a teraz może bym spróbował pszenicy ozimej mam do wyboru odmianę Commandor i Arkadia . A wy jakie polecacie odmiany ?
    • Przez Konrad432
      Cześć wszystkim. Pytanie. Czy to jest normalne? Czerwone nasiona orginaly, żółte nasiona moje. Dodam że żółte sa po tych czerwonych. W tym roku miałem problemy ze wschodami soi. Myślałem że to jest moja wina. Teraz zrobiłem doświadczenie i wychodzi to co na obrazku. Soja kupiona w renomowanej firmie. : ) Około trzech dni temu zrobiłem to doświadczenie.
      Pytanie moje brzmi - co jest nie tak z tą czerwona soja? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v