G_Siegien

o producenta pytam, jechałem na PLA Colorfillu ale teraz jakaś brzydko nawinięta szpulka się trafiła i szukam opinii o jakichś innych rozsądnych cenowo. PETG z Spectrum fajnie mi się drukuje

@80Lukas65 na jakim filamencie?

Jak będziesz mało używał akumulatora to go szybko strzeli i będą pieniądze wyrzucone w błoto. Pomyśl nad czymś tanim ale tak żeby używać kilku elektronarzędzi z tą samą baterią. Jak już wcześniej wspominałem używam Stanley FatMax v20 - nowsza seria. Fajna jest nawet tu latarka warsztatowa, bardzo mocna co ciekawe stojąc obok Milwakuee (klucz udarowy, tawotnice i latarkę używam) latarka Stanley bije ja na głowę. szlifierka to około 350zeta https://www.stanleyworks.pl/products/subsub/Produkty/ELEKTRONARZ%C4%98DZIA+/SYSTEM+AKUMULATOROWY+V20

jeśli o obroty chodzi to moim zdaniem, (chociaż w okolicy co człowiek to opina) iskry powinny lecieć do przodu a nie w nogi - poza kwestia typowo praktyczna dbania o ubranie jest kwestia bezpieczeństwa w przypadku wyrzucenia jakiegoś opiłka czy kawałka tarczy - do przodu a nie w naszą nogę. Cięcie jest tylko pozornie trudniejsze przy takich obrotach, wystarczy sobie wyrobić pewne nawyki. 😀

polecam zwrócić też uwagę na Stanley fatmax serie 20v. Rozsądna cena i sporo do zestawu na te same baterie można dokupić

Poniżej 100k. Wykres jest dla jednej dyszy i wygląda bardzo podobnie do standardowych dysz w opryskiwaczach :D czas pewnie podobny do tego co podaje bo nie pracuje przecież ciągle z pełnym zbiornikiem.

😅 nie Ty jeden.

Duży jest, ale od małego nie wiele głośniejszy.

Cena niestety jest taka jak standardowego opryskiwacza. Zawsze można myśleć o usługach

odpowiadając na Wasze pytania, dron pracuje na jednej baterii około 10 minut. Duża część środków pozwala na stosowanie ich w niewielkim rozcieńczeniu a więc dawce 8-12l/ha a co za tym idzie jeden lot (około 10 minut) to opryskana powierzchnia około 2ha. Do walki z omacnicą też się przyda. Na zdjęciu ma założony opryskiwacz, więc po co mu drugi? @bananek to ile tysięcy hektarów masz 🤔 wybaczcie pisanie dwóch komentarzy pod sobą, ale aplikacja nie pozwala na edycję. Do takich rzeczy służą małe drony a nie taki gigant :)

Te zęby niebezpiecznie wyglądają w takiej pozycji

*Inhibitorem Ureazy Wydłuża działanie mocznika i przez to zmniejsza ilość produkowanego amoniaku.

Makita, Bosch itd żyje reklamą aktualnie i na sztuki jak obecnie wszystko. Proponuję np. AEG z regulacją obrotów.

A co w nim jest angielskiego, że nazywasz NH "anglikiem"?

Co do tanich niskich butów polecam z Neo Tools o ten model, mam już chyba trzecią czy czwartą parę. Fajne też są te drugie z tanich Te Urgenty. Z droższych jakie miałem to Bety, nie pamiętam modelu ale się nie sprawdziły. Ale można kupić lepsze gumowe buty, z protektorem itd. Nawet do ciągnika ja preferuję z wzmacnianym noskiem i wygodne np takie jak na foto niżej bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Chodzi się w nich jak w sportowych.

Poczytałem komentarze i się nie zastanawiam czemu nie szanujecie siebie i swojego zdrowia? Zakup porządnych butów to nie jest chyba wielki koszt a uwierzcie mi, że wytrzymają dwa czy trzy razy dłużej niż te o których mówicie. Tak warto mieć z jedną parę takich standardowych gumiaków na "specjalne okazje" ale w nich noga nie ma komfortu. W piankowych podeszwa jest niczym nie zabezpieczona przed czymkolwiek co może się od dołu wbić. Znam realia pracy na wsi bo pewnie do tego zaraz ktoś się przyczepi. Wydajecie grube pieniądze na maszyny, osprzęt itd. Racja ergonomia w ciągniku to też dbanie o siebie. Ale w butach chodzicie CODZIENNIE. Para porządnych butów wodoodpornych, zimowych to koszt circa 150-200zł - raptem trzy pary tych chwalonych przez was "gumaków". Jestem świadom że wielu z Was nawet razu nie kupiła takich butów bo uważa, że to zbędne. Proponuję zrobić sobie prezent na zimę, uzbierać po te 10zł dziennie do skarpetki i spróbować kupić porządne buty - koniec z mokrą nogą, koniec z nieprzyjemnym zapachem.