Mam kolegę co ma zęby jak z reklamy a chla jak prosiak i fajka za fajką. Do dentysty mu nie po drodze również i niby u nich dobre zęby są dziedziczne. A mam też innego kolegę, który teoretycznie ma wszystko porobione a i tak wiecznie go któryś boli. Stomatolog ostatnio mu stwierdziła, że ma ból urojony.