nunu85
Members-
Postów
3640 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nunu85
-
panowie, taka jeszcze sugestia. jak kupujecie paliwo na gospodarstwo, to żądajcie od dostawcy karty charakterystyki ( takiego papierka gdzie piszą jaka jest temperatura zablokowania zimnego filtra, skład frykcyjny etc.) I tam w tym dokumencie szukajcie czegoś takiego jak smarnośč skorygowana. Norma jest bodajże do 460. Jeśli przyjedzie paliwo ze smarnoscia poniżej 250, to absolutnie niczego nie trzeba dolewać bo samo w sobie jest ładne tłuściutkie. Od 250 do 350, można dolewać jakiegoś specyfika bądź mixolu. Ale powyżej 350 to już należy, jeżeli chcemy nie mieć problemów z układem wtryskowym w traktorach czy autach. Rzecz jasna te problemy nie powstaną od razu. Ale pojawią się o wiele szybciej niż by mogły. I jeszcze co ciekawe b0 prawie że zawsze jest zdecydowanie suchsze niż B7. Więc jak ktoś zamawia b0 zadowolony i myślący że lepiej robi dla swoich pojazdów, to sam sobie strzela w stopę o ile niczego do tego paliwa nie dolewa.
-
lanie oleju typu mixol jest spoko, ale to nie może buc zwykły mixol, tylko taki lepszy coś jak lejesz do stihla czy Husqvarny. nie chodzi o markę tylko o normy. bodajże TC musi byc, bo te TA czy TB to raz że ci zabija DPF o ile masz a dwa końcówki wtrysków też dostają po dupie bo się zanagarowują. bo ten olej niższych klas nie spala się zupełnie czysto .
-
-
nie musi być od razu najlepsza. trzeba wyeliminować tylko te z indeksem 2-3-4 i już bez obaw można siać. z "piątek" już się bez wielkiego problemu 76 robi a plejade kiedyś rzeczywiście miałem i mi się średnio podobała bo rzadka ( to była odmian jednego kłosa, mało co się krzewiła, ale po skoszeniu plon wagowo był ok. Główną przyczyną tego byla gęstość rzeczywiście powalająca grubo ponad 80
-
Posiej odmiany z dobra gęstością. przestudiuj sobie dokładnie tabele coboru i tam znajdziesz ten parametr. w niektórych odmianach niezależnie jakbyś się starał, jak pogoda by sprzyjała 74 nie przekroczysz i koniec. Inne z kolei możesz zaniedbać, pogoda może być mało ciekawa a ona i tak ponad 77 zrobi. Ja mam w tym roku sytuację odmienna od Ciebie. Białka 11 z groszem, glutenu też bez szału, za to gęstość 79. plon był koło 10. A młyn sobie nasze obie wymiesza i będzie miał pszenicę konsumpcyjna kupioną w cenie paszówki. Przeczytalem że posiałes buldożera..... to za rok się spodziewaj gęstości jeszcze gorszej niż przy euforii Masz tu kopiuj wklej z coboru Bulldozer (d. STRG 4008’19) Odmiana chlebowa (grupa B). Plon ziarna duży. Przyrost plonu przy uprawie na wysokim poziomie agrotechniki przeciętny. Zimotrwałość dość mała (3,5 o ). Masa 1000 ziaren mała do bardzo małej, wyrównanie ziarna słabe, gęstość ziarna w stanie zsypnym mała. Odporność na porastanie w kłosie dość mała, liczba opadania bardzo duża. Zawartość białka średnia, ilość glutenu dość duża. Wskaźnik sedymentacyjny SDS du- ży. Wydajność ogólna mąki dość mała. Tolerancja na zakwaszenie gleby Miałem go w zeszłym roku na próbę, bo mnie handlowiec usilnie namawiał, bo wziąłem big baga. Sypało ok, ale żaden młyn tego nie chciał. Poszło dopiero jak wymieszałem z Donovanem.
-
jak ma jakieś hodowle, wentylatory w chlewni, gdzie bez nich zwierzęta się uduszą, albo jakieś dojarki elektryczne itp, to wypadałoby takie coś mieć. Ale na to już trzeba wyłożyć grube tysiące. A tu za pre stów zyskujesz spokój i pewność, że będziecie domu ciepło, że pieca nie rozwalisz, że lodówki nie rozmrozisz itp. Jako użytkownik tego pudełeczka stwierdzam, że jak nie w tym roku to w kolejnym, jak nie w kolejnym to za dwa, ale w najmniej spodziewanym momencie się przyda. plus ten spokój z piecem jak się pali drewnem i bez pompki kocioł w ciągu paru chwil się gotuje.
-
tak mi się przypomniało to dopisze jeszcze. 2 lata temu latem była u nas ogromna burza z wichurami, tak że pozrywało linie elektryczne i prądu nie było ponad 2 dni. podłączyłem tego UPS na szybko pod samochód, ten sobie pyrkal na biegu jałowym a ja żyłem jak człowiek ze światłem w domu, nierozmrozoną zamrażarką, dzialajacą lodowką, internetem itp. rzecz jasna czajnika elektrycznego, piekarnika czy pralki nie uruchomiłem bo to zbyt prądożerne jak na moc mojego UPS, ale powiedzmy sobie szczerze, to nie są urządzenia niezbędne każdego dnia. I tak żyłem jak król w porównaniu do innych w okolicy.
-
wystarczy że w kotle na ekogroszek czasami sobie przepalasz drewnem w sposób klasyczny, tzn bez żadnych dmuchaw tylko na uchylonych drzwiczkach. jak zabraknie prądu z węglem w podajniku , to wszystko przygaśnie i jest spokój. Ale jak nałożysz sporo drewna i prąd się nagle skończy, to w ciągu nawet nie kwadransa woda w kotle wrze. Żeby zapobiec takiej sytuacji , też sobie kupiłem takiego UPS. A akumulator podłączam dokładnie ten sam, który na zimę wyciągam z kombajnu. I jakoś na tym nie cierpi bo chyba trzeci rok tak robię i ciągle dziala. tylko ważne , żeby ten UPS dawał prad czysty sinus, a nie aproksymowany, to wówczas żadna elektronika nie głupieje. dokładnie takiego mam https://allegro.pl/oferta/zasilacz-ups-kemot-urz3405-800-va-500-w-18069876226
-
-
2 lata temu kupiłem 7616 z przebiegiem prawie 10k. poza zatartą pompą wody i zatarta sprężarka klimy i jednym zużytym i wieszającym sie czujnikiem w skrzyni, bardzo fajny traktor ( i oby jak najdłużej). po wyrzuceniu ekologii i zrobieniu chipa na 200KM praca nim to w ogóle przyjemność. Także, szczególnie z takim przebiegiem jak masz- będziesz pan zadowolony.
-
-
Zetor 8011, urwana ośka zębata rozrusznika.
nunu85 skomentował(a) Kaszlak79 grafika w Narzędzia / Urządzenia
oby jubana poprawiła jakość. Bo ten co mi się urwał i rozwalił skrzynie to była właśnie jubana. pamiętam do dziś . Na jej miejsce po remoncie poszedł korurs (pewnie chińczyk brandowany ich logo, ale dobry chińczyk bo siedzi tam już z 15 lat chyba i ciągle działa. A traktor robi jakieś 300godzin rocznie i to robót przerywanych bo z turem. Więc odpaleń sporo) -
Zetor 8011, urwana ośka zębata rozrusznika.
nunu85 skomentował(a) Kaszlak79 grafika w Narzędzia / Urządzenia
hahah, aż sobie historię przypominam. już lata temu też mi się to urwało. Przy próbie odpalenia. Daleko od domu. Stwierdziłem że odpalę na zaciąg i jakoś się doturlam ( nie wyciągając tej końcówki z wewnątrz). Człowiek był młody i głupi. Rozłupałem skrzynie pośrednią. Trzeba było rozpolawiac traktor, szukać drugiej z jakiejś rozbiórki i składać na nowo. Przy okazji już nowa pompa od zająca, jeszcze jakieś duperele i z paru stów na kolejny rozrusznik zrobiło się parę tysięcy i parę dni grzebania. -
na takie żyto co go robak przerzedził - szybko z wiosny dużo azotu i się dokrzewi. Mi w zeszłym roku ten łokoś tak przerzedzil żyto że już chciałem zaorywać i siać z wiosny qq. I całe szczęście tego pomysłu nie wykonałem. Żaluje bardzo że nie zrobiłem zdjęcia ścierniska, bo żaden opis tego nie odda, ale żyto rosło dosłownie kępami. Nie dało się poznać gdzie szła redlica od siewnika. Na metrze kilka- max kilkanaście kęp takich po 20-30-40 kłosów i plon dało, możecie wierzyć lub nie ponad 8ton.
-
koledzy co wy za dziwne myślenie macie. 200 godzin na rok i teksty typu swoje wykosił. Toż to jest żaden przebieg. Kupić kombajn z rzeczywistym takim przebiegiem to szczęście niepojęte, a nie powód do narzekań. Przy jakim przebiegu byście byli zadowoleni? I zadajcie sobie pytanie kto kupuje nowy kombajn za grube setki tysięcy, żeby jeździć nim 100godzin na rok i po kilkunastu latach sprzedac. Toż to się jemu nigdy by nie zwróciło ani na siebie nie zarobiło. Nawet te 200 godzin to jest myślę takie absolutne minimum, żeby móc uznać że kombajn chociaż się spłacił, a niekoniecznie jakoś wiele zarobił.
-
-
Wskaźnik poziomu oleju Zetor Forterra
nunu85 skomentował(a) Bartek933 grafika w Zetor 8540 - 10540 / Proxima / Forterra
-
Wskaźnik poziomu oleju Zetor Forterra
nunu85 skomentował(a) Bartek933 grafika w Zetor 8540 - 10540 / Proxima / Forterra
-
Wskaźnik poziomu oleju Zetor Forterra
nunu85 skomentował(a) Bartek933 grafika w Zetor 8540 - 10540 / Proxima / Forterra
-
-
-
-
ja czekałem na dostawę żyta hybrydowego przez weekend, bo się przedłużyła. Miało byc w piątek - dojechalo we wtorek. I to siane w piątek/ sobote 19-20 września jest dosłownie 2x większe i 2x gęściejsze i 2x ładniejsze od tego z wtorku 23 września. a to tylko kilka dni. Wówczas o ile dobrze pamiętam do niedzieli czy tam poniedziałku była ładna niemal letnia pogoda a potem przyszło nagle załamanie. I to pierwsze żyto zdążylo ładnej szybko skielkowac i po 6 dniach już było niemal wszystkie szpilki widać. To wtorkowe dopiero po 10 dniach zaczęło się pokazywać. a jeden sąsiad co się gorączkował i posiał żyto 10 czy 11 września to ma już takie po kilka rozkrzewien że praktycznie ziemi nie widać, tylko samo zielone. Szczota.
-
@Leszy a które siales prędzej ( nawet dzień-dwa ładnej ciepłej pogody robi dużą różnicę) Czyż nie F1, a jak Ci się skończyło to dopiero F2? Kto zasiał żyto do 20 września to ma gęstą ładną szczote. Te siane koło 25 już są takie sobie. A takie z końcówki września czy nawet początków października to wyglądają jakby wcale nie miały chęci do życia. Za zimno, za mokro. Ot cała przyczyna.
-
Akurat sprzedaje żyto, wiec znam paramtery dokładnie. Gęstość, zarówno Igor jak i Arvid bardzo porównywalnie 75 +/-1 Wyrównanie oba 76 Ciemne ziarna trafiaja sie w obu, w okolicy 0.8 procenta. Sporadyczny sporysz (w jednej partii wykryli 0.03 procenta i był to Igor) jedyna, ale bardzo istotna różnica to opadanie. Igor ma 280-300 w zaleznosci od dostawy i w młynie mocno kręcą nosem, mówia, ze gdyby mnie nie znali to by go w obecnych warunkach rynkowych wcale nie wzieli, bo musza z czymś zmieszać, zeby zbić parametr niżej. Arvid ma okolice 200, a wiec dla nich idealnie. Wiec w tym wzgledzie wygrywa SU. Nie sądzę, to człowiek, tylko- sorry za określenie- skrzywiony korporacyjnym sposobem komunikacji. Firma ma u nas na forum konto i pewnie kazda wypowiedz musi spełniać pewne ich standardy. A z naszego punktu widzenia nieraz one dziwnie wyglądają.
