szarywilk

Boję się wypowiadać żeby nie drażnić nikogo - ale powiem tak - coś się kończy coś się zaczyna - ci co umieją liczyć i przewidywać - uciekają bo jak polityka wchodzi w biznes to nic nie jest pewne. interes życia zrobili ci co sprzedali w ubiegłym roku. Duże gospodarstwo będzie niesprzedawane a nawet , niedziedziczne tak samo jak jego udziały w obrocie rynkowym w myśl nowej ustawy - to sprzedają, pomijam nawet że nie będzie politycznie poprawne. I tylko powtórzę że ceny ziemi będą o połowę niższe jak we francji która ma takie same obostrzenia w obrocie ziemią - dlaczego o połowę - dlatego że mamy o połowę gorsze warunki glebowo klimatyczne.

w sumie to 12 ton przy wczesnej odmianie na podgórskim albo zacienionym polu to nie problem był w tym roku - problem zaczał się na początku lipca od pieczenia zbóż mi zbielało wszystko co nie było w cieniu w 3 dni mimo zapasu wody, dopiero poźniej była susza . a zapowiadało się na dobrze ponad 12 ton.

wiesz co do większości to masz rację - przez 25 lat demokracji nie nauczyli się, jednego - politycy ze swoich pieniędzy nam nie dają - ew. mogą dać nam te co zabierają kradnąc parę procent, zresztą obietnicę ich sprawdzają się najczęściej połowicznie - zabierają ....... Co do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego - to banki będą miały następny problem - jak ta ustawa zadziała - bo rynkowa wartość ziemii - a zarazem zabezpieczeń kredytów spadnie poniżej poziomu francji na której jest ta ustawa wzorowana - i zacznie się jazda lepsza jak z frankowiczami - ziemia kupiona na kredyt po 50 tysięcy warta poniżej 20 tysięcy - co zrobi bank jak ma za słabe zabezpieczenie - kto będzie spłacał 3 razy więcej niż jest warte ???

cieszcie się cieszcie - 500 zl dostaniecie - ale przypominam rolnik indywidualny to nie firma zatem zakupy środków i nawozów troszkę mogą zaboleć. tak mniej więcej o podatek hehe na pewno firmy nie podniosą cen - "na pewno" już się szykują nowe podatki - np. refundacja z ubezpieczania tylko na podstawie faktur. - więc używane części i samodzielne naprawy odejdą w zapomnienie -i wiele innych ciekawych pomysłów jak uszczęśliwić obywateli za ich pieniądze....

skoro agencja ma wszystkie dane - to nie wystarczy jedno zdaniowy wniosek - ja taki i taki na całości gruntów posiałem zboże - resztę przecież agencja i tak sprawdza i wylicza - więc po co te klocki. a jak ktoś ma różną produkcję - to na piszę ,na tych działkach posiałem buraki - reszta zboże - powierzchnię niech liczy agencja -i tak mają dane działek z geodezji i precyzyjne zdjęcia. ja mam co roku kontrole i co roku agencja zmienia powierzchnie tej samej działki - zależnie jak się kliknie pracownikowi. A o systemie informatycznym w którym wypełnia się przez internet to idiotyzm - oni i tak to drukowali i przepisywali do drugiego systemu....... mało tego pojęcia nikt nie miał jak to wypełnić.

spokojnie dopłaty muszą poczekać bo teraz się wymienia kierowników powiatowych wczoraj tylko zwolnili wszystkich z wyjątkiem 10 starzy już nie maja uprawnień do podpisywania - a nowi zanim się wdrożą - to potrwa do końca terminu wypłat

ja nie mówię o wszystkich, że są bezmyślnymi idiotami - tylko statystyka mówi że nie dorośliśmy jako społeczeństwo - pomijam że zabójstw i gwałtów z udziałem broni w polsce jest mniej rocznie jak w stanach ginie w jednej strzelaninie za ubiegły rok 34 . dla porównania w stanach w wypadkach (przypadkowych postrzelaniach rannych jest tylko 3587 dzieci rocznie - nie licząc dorosłych ) Więc naprawdę warto zastanowić się nad tym. A co do zagrożenia - skoro wiezienie za jazdę po pijaku jest dla ponad 100 tys polaków żadną przestrogą - tak samo jak śmierć jeżdżąc z 3-4 promilami (swoja i postronnych) to co będzie jak dacie im dodatkowo broń. wiezienie za użycie po pijaku ich nie odstraszy - za to policjanci i ochroniarze będą się masowo zwalniać z pracy ryzyko że lokalny pijany cwaniak będzie maił broń jest za duże dla każdych pieniędzy moim zdaniem - zresztą im się nie dziwie - tarcza to nie to samo. Dla kolegi od gwałtów - stawiam pieniądze za żołędzie - że w sytuacji stresowej z 5 metrów nie trafisz gwałciciela, a swoją matkę .......naprawdę to nie jest takie proste- a tak dla ciekawostki - członek mojej rodziny został zastrzelony przez przestępców w trakcie napadu... ładnych kilka lat temu - i to tylko dlatego, że nie dosć że odparł atak to jeszcze wybiegł za napastnikami - mimo że nie miał broni. - oczywiście że ich złapali - więc jego śmierć kpl. nie miała sensu.....Co do tej łatwości dostępu do broni dla przestępców to się mylicie - oni nawet jeśli ją mają to boją się jej użyć bo broń jest dużo łatwiejsza do wytropienia jak nóż czy tulipan. i wykrywalność takich zdarzeń jest bardzo bardzo wysoka.

Heh no to udowodniłeś że mam rację i nie wszyscy powinni mieć broń bo by mnie zabili, bo im się poglądy nie podobają - a co do tych 10 % rolników - tak po pijaku są zagrożeniem - na całe szczęście przed widłami idzie się obronić więc, rzadko ich używają ,podobnie ma się sytuacja z nożem - trzeba być odważnym żeby na kogoś wyskoczyć z nożem - bo oprócz narzędzi trzeba mieć siłę i technikę - ale primo z bronią ostrą wychodzi zupełnie inaczej - każdy głupi kogucik będzie czuł się panem bo ma broń - - a że tylko debil albo pijany pociąga łatwo za spust - to po prostu sąsiad zastrzeli cię z ukrycia bo po wódce przypominało mu się że cie nie lubi bo twoja żona kiedyś mu się podobała ..... jak by przyszedł z widłami to dałbyś mu po mordzie albo wezwał policję i zamkną drzwi.. secundo posiadanie broni a użycie broni to dwie kpl różne sprawy. Pogadaj sobie z jakimś żołnierzem po misji albo policjantem jak to jest kogoś zabić...... a tak jak jest w stanach jak przychodzi włamywacz i nie wyciągniesz broni to weźmie co chce okradnie cie przeżyjesz - jak wyciągniesz to musisz !!!! jej użyć bo masz pewność ,że on też ją ma i cie po prostu zabije bo nie ma wyjścia..... skutek - albo nie żyjesz psychicznie - okazało się że to sąsiad robił kawał , nie żyjesz faktycznie sąsiad nie jednak nie żartował. Jeszcze raz powtórze chcesz się bronić przed 3 gwałtami zbiorowymi w ciągu roku w skali kraju - i dać ludziom broń gdzie co roku łapie się 100 tys. pijanych za kółkiem którzy mordują na drogach tysiące ludzi..... to naprawdę nie jest kraj ludzi rozsądnych szanujących prawo jak w Szwajcarii - a i tam mają broń ,ale nie mają naboji - powszechny dostęp masz w afryce i ludzi którzy równie łatwo dają się podpuszczać.

bzdura w narodzie w którym co roku łapie się ponad 100 tys pijanych kierowców - to po prostu nie ma sensu - jak wiadomo łapią co 10 czyli przeciętnie 10 procentom obywateli zdarza się jeździć po pijaku ,chcecie dać broń to tylko 10 procent będzie zagrożeniem - fajnie - a już tym naszym brewikom ,co chcą reaktywacji armii krajowej w czasie pokoju należy się oddział psychiatryczny, a nie pozwolenie na broń...... obrona terytorialna to bzdura -w Szwajcarii to działa inaczej wszyscy są żołnierzami - dosłownie po przejściu szkolenia są w ciągłym alercie i w ciągu 3 dni szwajcarzy powołują ich do wojska dla skrócenia czasu mają się zgłosić z bronią i wyposażeniem (bez amunicji) - - mają jedną z najlepiej wyposażonych armii, mają więcej nowoczesnych czołgów od polski ,tyle że kraj malutki i muszą mieć dyslokowane, zapasy ale mimo to tylko żołnierze odziałów specjalnych mają amunicję w domu reszta nie ma - zresztą myśliwce i czołgi też mają pochowane w górach. Ale wracając do polski - mimo ograniczonego dostępu do broni ,policjantowi zdarza się zastrzelić żonę - i nie mówcie że jak by ona miała broń to by się obroniła - bo to idiotyzm. Wole aby odstraszanie polegało na zakupie kilku łodzi podwodnych z rakietami średniego zasięgu - a nie uzbrajaniem fanatyków. Sorki ale mentalnością to Polacy są koło plemion afrykańskich - gdzie powszechny dostęp do ak47 powoduje ciągłe rewolucje i ludobójstwa niż Szwajcarii gdzie nikt nawet nie łamie ograniczeń prędkości samochodem.

Staszku ja ci radzę nie zagłębiaj się w życiorysy bo się zdziwisz albo co mi tam - poszukaj sobie pochodzenia prezesa - stanowisko życiorys jego wujka -i późniejsze fakty - przemyśl to - więcej nie piszę bo nie lubię być budzony o 6 rano

nie podrożało wszystko ,a staniała godność do 500 zl - zabrać hospicjom dać na fundusz kościelny - zabrać teatrom dać prywatnej uczelni - trzeba jakoś zapłacić za wybory.

No cóż w tym roku im się nie uda - bo nie znajdą takiej ilości sadzeniaka innovatora. Bo po prostu ich nie ma na rynku (pomijam budowę infrastruktury do przechowywania i przetwarzania takiej ilości surowca - know how jest dostępne - wystarczy dobrze zapłacić,ale znam kilku doradców którzy próbowali bez skutku nauczyć rosjan profesjonalnej produkcji ziemniaka - natomiast możliwy jest import z chin do rosji surowca - bo chiny bardzo mocno ostatnio zwiększają produkcję ziemniaka w tym też innovatora na frytki. (Chińczycy też kochają frytki z maca ). Taniej na pewno nie będzie - lepiej też raczej nie. Ale za 2-3 lata faktycznie możemy dostać po kościach. Wracając do ziemniaków na frytki kilka mitów trzeba wyjaśnić. W Belgi w użyciu tradycyjnie jest odmiana bijnte - o średniej do wysokiej zwartości skrobi MCd. używa tylko odmiany innovator - o podobnej zawartości skrobi choć troszkę wyższej, więc jeśli chodzi o tłuszcz i chłonięcie oleju to bzdura - co do koloru frytki decyduje o nim nie skrobia która się, nie karmelizuje tylko cukry redukujące(proste które się karmelizują ) ich zawartość zależy od odmiany ( dlatego wiele odmian nie nadaję się na frytki ) ale też od sposobu przechowywania (głównie temperatury i ilość co2) i przygotowywania ( blanszowanie) - więc kolor nie zależy od tłuszczu czy czasu smażenia, czy skrobi tylko od zawartości cukrów. Smażenie frytek na przepracowanym tłuszczu to jak picie oleju silnikowego - nabieranie koloru z dioksyn to jest dopiero niezdrowe - tak samo jak czyszczenie chemiczne frytury w punktach sprzedaży frytek. Co do kaloryczności - mrożone frytki przygotowywane w piekarniku zawsze będą miały mniej tłuszczu od smażonych samodzielnie. Smak jest kwestią zupełnie inna każdemu co innego pasuje.

Tak mówisz dobrze - dobrze, sprzedajny są przeciw - a kto popiera - Łukaszenka i Kim ???? może Orban i Putin jak obrażasz tych przeciw to zastanów się kto popiera ????

to zaczyna być zabawne - bo jak nazwać człowieka któremu wszyscy mówią że źle robi - a on twierdzi że to spisek całego świata przeciwko niemu i tylko on ma rację - ,a wszyscy się mylą - cały świat przeciwko mądremu Jarkowi ???? Nie zastanawia was, że może prezes nie mieć czystych intencji ??? naprawdę chcecie wiecznych rządów pisu ?? ktoś kto zaczyna kadencje od wykończenia demokracji to co będzie na koniec - monarchia absolutna ??? czy jeszcze gorzej............czy teokracja z namaszczonym na duchowego przywódce jarka ???? a co trybunał powie że to niezgodne z konstytucją...... chyba nie będzie mógł .... a już napewno nikt go nie posłucha......

piszecie dajmy im 4 lata jasne - za 4 lata będzie ustawa o dożywotnim przedłużeniu kadencji sejmu a trybunał i tak jej nie rozpatrzy bo go nie będzie.... ciekawe że fanatycy pisu o tym nie myślą - że po upadku trybunału pis będzie mógł mieć ich głęboko w poszanowaniu bo demokratycznie zweryfikować już się nie da ...... ale ok - rozumiem walczycie z układem - tylko ciekawe jak będzie następna walka wyglądać - na mój gust skończy się majdanem...... bo bez rozlewu krwi mimo braku poparcia pis nie da się odsunąć od władzy - i nie teraz nie za 4 lata - w ogóle.....

http://www.yara.pl/crop-nutrition/crops/potato/quality/influencing-potato-tuber-dry-matter-content/ ok tutaj to w miarę jasno wytłumaczone poza tym że przeciętnie sm =skorbia +5,75- od siebie dodam im niższa sm to gorsze długie przechowywanie ale też ziemniak jest odporniejszy na obicia - więc mieszanie nawozów chlorkowych z bez chlorkowymi - pozwala poprawić sobie jakość plonu - (oczywiście zależnie od kierunku produkcji (przy skrobiowych nie ma sensu obniżanie sm(skrobi). Dodatkowo powiem że stosując podobne nawożenie zakwaszające dodatkowo stosuję pogłównie albo kredę granulowaną(200hg/ha) - albo saletre wapniową (droga i ciężko dostępna) dla poprawy skórki i odporności mechanicznej bo mimo że ziemniak lubi niższe ph to potrzebuje dużo wapnia dostępnego . a dawki na podstawie prób glebowych i wymagań danej odmiany. i oczywiście nigdy azot w jednej dawce - przed sadzeniem 70 procent - potem saletra w czasie wiązania bulw. - ew. druga dawka przy roku dużych opadów i wypłukiwania azotu.

z chlorkami jest tak - że głównie obniżają suchą masę, jak jest dobry rok na suchą masę to nawet lepiej chlorkami obniżyć - ale przy pochmurnym roku jak 2014 to duże ryzyko - a szczególnie na przetwórstwo i przechowywanie, nie mówiąc już o skrobiowych...Dlatego warto przeczytać charakterystykę odmiany żeby wiedzieć na ile można redukować koszty siejąc nawozy chlorkowe.

Ja wiem czy łopatami - prawda jest taka że na każdej ziemi musisz dać tyle ile roślina wykorzysta, a ziemniak lubi lekkie ziemie - pod warunkiem że ma dość wody - więc w teori lepiej na iv,v klasie podlewać niż ryzykować wymoknięcia i bryły czy słabe wschody na II .

przy takich uprawach i takiej konfiguracji pola zastanowiłbym się nad kropelkowym - a nie szpulą - fakt węże tracone to jest roczny koszt - ale przy tego typu uprawach utrzymywanie nonstop odpowiedniej wilgotności gleby da ci więcej jak lanie z góry. mniejsza pompa mniej energii traconej na pompowanie i możliwość podlewania całą dobę. brak ryzyka poparzenia, przewrócenia i zagrożenia chorobami grzybowymi. Chyba że wychodzisz z założenia że ma być podlewane tylko interwencyjnie -to wtedy konsola podnosi wydajność przy tej samej sile strumienia - a że noce w lecie krótkie to musiałbyś policzyć - ale przy uprawach wrażliwych nie sadzę abyś używał dyszy większej jak 20 mm - więc możesz wylać 30 m3 na godzinę - konsola pozwoli ci to zwiększyć razy 2 - zachowując to samo ciśnienie - czy to się opłaci? jak masz idealnie płaskie pole bez słupów możesz próbować konsolę- ale większość konsol które widziałem stoją na podwórkach bo to strasznie upierdliwe. tak czy inaczej - przy takich uprawach myślałbym o kropelkowym - zero pierdzielenia się na polu - da się spać w łózku - rozkładasz, potem tylko guziczek i się podlewa, albo nawet automatyczny czujnik wilgotności gleby - i masz idealne warunki do bicia rekordów plonów - dodatkowo możesz nawozić. Ja przy ziemniakach nie mam takiej możliwości, bo to za droga zabawa przy takich powierzchniach. na dodatek u mnie w grę wchodzą tylko pompy spalinowe -no i na szpulę przypada po 60 ha - ale lane ze zbiorników powierzchniowych więc całą dobę. w tym roku równo 2 miesiące non stop. koszty - hm kosmos - zmęczenie szkoda gadać - bo w polu non stop musi ktoś być.

podpucha - a ty jeździłeś na skrzyni e23 - czy to gdzieś na forum przeczytałeś i co rozumiesz przez brak szybkiego rewresu?

wydajność tak jak napisał anusiak - z tym że vmax to pod 20 km/h po ściernisku - ale kwestia amortyzacja ciągnika - no i zwieszonego zużycia paliwa - mimo wszystko opór rośnie do `2 prędkości - więc optymalne jest 12-14 km/h - co do poziomu nasion to ma czujnik w siewniku pokazujący niski poziom nasion zależnie od podziału siewnika różnie to wychodzi - ale nie ma takiego problemu z wyrównaniem nasion przy siewie pszenicy - gorzej przy rzepaku trzeba się troszkę nakombinować jak masz w nim wsypane 5kg nasion żeby wysiać do końca . Co do kopiowania to nie wiem czy coś się zmieniło, mam jeden z pierwszych modeli.

ale się zdziwiłem jest manual dostępny do tego silnika - radzę sobie zgrać ciśnienie min. 23.5 bara http://fermer.ru/files/v2/forum/132050/ctm4instrukciyanadvigun6359.pdf

no w sumie jest punkt mówiący że przepisów nie stosuje się jak nabywa rolnik indywidualny - ale interpretacja może być różna

co do sprzedaży ziemi wg nowej ustawy - to nie ty decydujesz o cenie - czyli bajer z 200 tys za ha nie przejdzie - sąsiedzi mają prawo pierwokupu po cenie ustalonej przez sąd art. 9 ust. 8 i 9. Podobnie agencja - która ma wykorzystywać 2/3 swojego budżetu na wykup ziemi. Co do wykupowania ziemii przez cudzoziemców - to przestańcie w to wierzyć - oni kupowali - ale 15 lat temu za 10 % obecnej ceny - teraz kupują tylko to co dzierżawili przez ostatnie 20 lat, a czego im agencja nie sprzedała wcześniej. Ruchu i pompowania cen małych działek nie będzie , mówienie o tym to czysty zysk dla agencji bo zarabia 10 razy więcej bo rolnicy uwierzyli że muszą kupić bo potem podrożeje - a prawda jest taka że jak by uwolnili to by staniało. Bo by się okazało że niemiec czy duńczyk w d. ma piaski w 10 kawałkach po 2 ha po 60 tys jak może za połowę tej ceny kupić na węgrzech czy w rumuni - ew. trochę taniej w ddr-ach - a masa rolników czekająca ze sprzedażą gosp. do uwolnienia rynku musiała by zweryfikować oczekiwania cenowe. Mało tego - dla mnie mega zagadką jest jak zachowają się banki po wejściu w życie tej ustawy - ich zastawy na hipotece są powiedzmy że niewiele warte - bo nie mogą stać się właścicielem - mogą sprzedać przez komornika - ale tu o cenie decyduje sąd i długa droga, obawiam się że banki zażyczą sobie dodatkowych zabezpieczeń bo hipoteka na takich działkach to żadne zabezpieczenie.

Na czym polegało przestępstwo ułaskawionego ministra i jego kolegi - na tym że komunikat oficjalny brzmiał - Lepper to łapówkarz - a nie wziął bo go ostrzeżono- a niby skąd to wiadomo ??? bo służby które łamały prawo tak powiedziały - doktor g też nikogo nie zabił więc pan Ziobro też komunikat na konferencji przekazał ciekawy. To naprawdę nie jest ciekawe kiedy robi się na kogoś akcje - a jak nie chce wziąć to pozoruje się przeciek - i i tak jest winny bo by wziął ale ktoś go ostrzegł. To są metody naprawdę z innych czasów. Ciekawszym jest Minister mon który złamał prawo - ale dzięki dziwacznej formie w której to zrobił (nie uznanej za funkcjonariusza publicznego, a za osobę pełniącą funkcję publiczną ) nie został skazany - ale odszkodowania za jego działalność wypłaciło państwo - skoro sądy przyznały odszkodowanie to znaczy że chyba złamał prawo - a było tego miliony zł. Ale 20 procent społeczeństwa tego chce - mnie zastanawiają ci co nie głosowali - oni naprawdę uważają że nic się nie zmieni??