kowalskipiotr1004

Czyli rozumie że wodzik jest zaciskiem przykręcony do tej ośki i teraz moje pytanie czy z takiego zacisku trzeba wysunąć ośkę czy jest on z dwóch elementów. a może jest to jeszcze inaczej rozwiązane?

A jak to jest pod pokrywom? Wodziki są na tych samych ośkach co te zabieraki co je lewarek przesuwa?

Dziś zajrzałem pod te zaślepki z prawej strony no i rzeczywiście jeden tryb ma braki w uzębieniu . I pewnie nie ma sposobu żeby go wciągnąć przez ten otwór po łożysku? Średnica by pozwalała ale chyba trzyma z góry wodzik. tak mi się przynajmniej wdaje. Jednak nie to jest dziwne na sąsiedniej osi znajduje się zębatka która ma wielki luz. Jak unosiłem ją śrubokrętem unosiła się do góry o kilka centymetrów jak by średnica trybu była dużo większa jak średnica ośki na której jest osadzona. Czy tam powinna być jakaś tuleja redukcyjna?

Też o tym myślałem. Będzie łatwiej potem złożyć :rolleyes:

Niestety chyba wszystko będe musiał w internecie kupować. W tutejszych sklepach jak mnie widzą to są przerażeni.A do tej pory tylko proste rzeczy naprawiałem tak jak chamulce i drobiazgi w chydraulice. Jak już wspomniałem w tych okolicach to rzadki ciągnik.tak że ze wszystkim będe musiał sobie sam poradzić. Ale liczę że znajde tu osoby które radą mnie wspomogą i bedą wyrozumiałe dla amatora :unsure:

Czyli rozumiem że każdy tryb ma swoje miejsce i nie sposób założyć go inaczej inaczej?

Mam nadzieję że to wina łożyska jednak w razie gdyby zaszła konieczność rozbierania skrzyni czy są jakieś haczyki przy rozbieraniu o których trzeba wiedzieć żeby większych szkód nie narobić?

A wrazie gdyby to było łożysko to można je wymienić od zewnątrz? Choć pewnie będzie tak jak kolega wyżej pisze i trochę mnie przeraża rozbieranie skrzyni. Najgorsze jest to że tu nie ma ludzi któży by się na tym znali i wszystkiego muszę się sam nauczyć. W tych okolicach to rzadki spszęt.

Witam. kilka dni temu pożyczyłem swojego władka i gość zablokował skrzynie. Po ustawieniu wodzików na miejscu okazało się że po włączeniu 2 bądź 4 [skrzynia jedo wajchowa} coś bardzo tłucze jak by o obudowę mimo to ciągnik jedzie . Czy mogło rozsypać się łożysko? Wydaje mi się że jakby coś pękło jechać by dalej nie chciał. Dodam że na innych biegach wszystko jest ok.

Tak jedyny i nie powtarzalny

No tak ale ta wajcha od rewersu zaskakuje jak by w trzech pozycjacjach i to nie ma znaczenia_ to nadal tylko jeden bieg?

Zapewniam że już próbowałem na różne sposoby to robić niestety skuteczny jest tylko jeden.Do tyłu i wskakuje, Wygląda to tak jak by jakiś frez bądź ząb nie pasował na sasiedni tryb.Niestety nie widziałem tej skrzyni od środka a z braku czas nie mam kiedy się do niej dobrać. Miałem nadzieje że jest jakaś możliwość regulacji tych trybów z zewnatrz ale chyba bez rozbierania nic się nie da zrobić. A jeszcze takie pytanie odnośnie biegu ślimaka tam rewers nie działa do tyłu a a do przodu ciągnie w trzech pozycjach tak z ciekawości czy to jeden bieg czy trzy różne?

To tam jest jakaś blokada rozruchu????

Ok ale jutro bo dziś mam do niego 12 kilometrów :unsure:

Tyle że u mnie w czasie jazdy do przodu zmiana tej pozycj jest nie wykonalna. Dodam że jest to skrzynia z jednym lewarkiem przerobiona przez mojego poprzednika na trzy lewarki . Myślałem że może jest gdzieś na zewnątrz jakaś regulacja ale chyba bez otwierania skrzyni się nie obejdzie a jak widze to kupe rozbierania będzie.

Witam, jest to temat o biegach to też się podłącze, A mianowicie mam problem tego typu że mając skrzynie z jednym lewarkiem nie mogę zmienić pozycj z tych niższych na wyższe. W drugą strone nie ma problemu . Żeby zmienic na te wyższe biegi musze zrobić to cofając ciągnik do tyłu i tu moje pytanie czy w skrzyni jest jakiś wodzik bądz wielo wpust do wyregulowania tego?

Akumulator mam trzy lata zaraz po zakupie ciągnika zmieniłem może troszkę nie potrzebnie. Nie chciał mi kręcić i myślałem że to wina akumulatorów niestety na nowych też nie chciał :wacko: a wine miał rozrusznik. Też mam te 195Ah a rozrusznik bodajże od 60. Ciągnik czasem miesiąc stoi nie używany i nie chciał bym tych akumulatorów zchrzanic bo jak to kiepski mówi to drogie rzeczy są!

Różnie ludzie mówią mój sąsiad na ten przykład co zjedzie ciągnikiem do domu to akumulator zaraz do garażu zanosi ale to 60 i tam chyba łatwiej wyciągnąć.Ja mam 2 a wyciąganie z niego to cała procedura :wacko:

Rozumiem że ten regulator to pozycja 42 i gdzieś tam znajduje się ten przełącznik? Pytam z tego względu że kupiłem go zimą i może poprzedni właściciel miał przestawione na tę wyższą wartość. A na pewno u niego pracował więcej jak u mnie. Jeszcze odnośnie akumulatorów w czasie przestojów tak tydzień dwa wyciągać je z ciągnika czy takie małe mrozy jak obecnie im nie szkodzą?

Wszystko co pomocne jest mile widziane ale jest jedna rzecz o którą chciał bm zapytać. Gdzieś kiedyś wyczytałem że regulatory napięcia w tych ciągnikach mają dwa stopnie regulacji. Podobno na zime przestawia go się na wyższy stopień a na ciepłe miesiące no tę dolną wartość<

Tak to będzie ten tyle że z tyłu tego plastiku nie mam i wszystko jest na widoku. Tyle że wczoraj odpalił jak by nigdy nic. Był elektryk po mierzył i stwierdził że na te chwile wszystko jest ok.W sobote będzie troche wolnego to prysne wd po śróbkach i troche je po dociągam może coś jest luźne . Ostatnio dużo wody dostał a teraz te mrozy najwyraźniej mu nie służ taka pogoda :unsure:

Po oglądałem troche zdjęc i wydaje mi się że bedzie to rusek. jest trochę porozbijany efekt pracy wlesie ale wyglada podobnie. Wymontowanie i wizyta u elektryka pewnie nie ma sensu?

Jak tak patrze po ogł;szeniach na olx to wcale dużo taniej to nie wychodzi. znalazłem na allegro nowy orginalny troche drożej ale zawsze to nowy tyle że ma wbudowny ten regulator tylko teraz nie wiem czy ten mój też go ma czy jest osobno. Obydwa kable idą pod deche i jeśli jest osobny to pewnie tam go upchali :unsure:

rozumiem że będzie to takie samo podłączenie jak jest obecnie?