Skocz do zawartości

Pablo16

Members
  • Postów

    934
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pablo16

  1. Oby tak było i z przyjemnością przyznam się do błędu
  2. Na temat radnego to wypowiadał się nie będę i kłócił z nikim też nie. Dowiemy się po 10 stycznia
  3. Nie wiem jak Wy w Mlekpolu liczyliście te ceny wg nowego cennika że Wam tyle wyszło. Ja za październik przy tł 4,31 i bi 3,38 pow 10 tyś miałem 1,768 zł/l brutto Wg nowego cennika 1,2+(0,51% x 0,013 zł) + (0,18% x 0,028 zł) + 0,13zł + 0,02zł + 0,15zł + 0,02 zł + 0,05 zł= 1,58 zł/l netto co daje 1,67zł/ l brutto W swoich obliczeniach w dopłatach za zawartości tłuszczu i białka 0 tuż po przecinku nie zauważyliście bo jest 0,013 i 0,028 za 0,1%
  4. Z tą poprawą humoru przez kobiety to różnie bywa. Raz poprawi a 3 razy popsuje
  5. W lato jak do tej pory mi się nie grzalo bo wypasam😂 a jak mało na pastwisku to stary wóz przerobilem na paśnik i w niego wycinakiem dostawały sianokiszonki
  6. Dzięki za konkretne odpowiedzi. Chyba sobie narazie odpuszcze i tak jak Kizak pisał spróbuje na jesień ogarnąć żeby zobaczyć jak to w ogóle będzie u mnie wychodziło. Rozumiem że doradzalibyscie pionowy? A na mieszać na 2 dni to nie za długo? Nie będzie się grzać? Tak jak jest teraz to mogę nawiezc bel pootwierac i jest ok qq to samo ale to jest nierozluznione, ale wiosna + 20 i potrafi trochę temp lapac
  7. No wlasnie też trochę mam obaw do uwiazania ciągnika do wozu w sezonie. No i jeszcze teraz sobie nawoze kiszonek na 2 dni i mam spokój. A tak to deszcz śnieg mróz a tu trzeba to mieszać pod chmurką. No i terenu utwardzonego mało.
  8. Miniladowarke jest do obornika ale na korytarze nie dam rady się nią złamać. A ktoś mógłby podpowiedzieć w jakiej kwocie trzeba szukać tego paszowozu żeby to jeszcze pochodziło?
  9. Panowie i Panie chciałbym się Was poradzić. Temat jest taki że mam obore uwieziową w której utrzymuje 24 krowy dojne. Ze względu na wąski korytarz paszowy zadawanie paszy taczka. Paszę dowoze z pod wiaty dobudowane między oborą a płytą obornikowa. Trochę mnie już męczy wyrywanie sianokiszonki z balotów i zacząłem zastanawiać się nad wozem paszowym. Dalej musiałbym to dowozić taczką ale nawrzucalbym już łopatą bez szarpania sianokiszonki. Pytanie tylko czy na takie stado ma to w ogóle sens? Jakiej wielkości potrzebny by był ten paszowoz chcąc mieszać raz dziennie (w dawce przeważa sianokiszonka). I w jakiej cenie trzeba by było szukać używki żeby nadawało się to do pracy? Podobno ktoś wykorzystywał paszowoz jako mieszalnik i do tego też by mi się przydał jeśli to prawda.
  10. Ja tam nikogo bronił nie będę a jedynie piszę to co słyszę i co widzę. W życiu różnie się toczy i różne problemy ludzie mają. Dziś jesteś zdrowy jutro zawał i piach. Co najlepsze nie raz widzę jak to ziemi mają nabrane i bydła ale co z tego jak to nie dopilnowane i zysku tyle co by mogło być z połowy tego ale ogarniętej. No ale nie którzy wpadają w takie koło i sami nie mają już czasu spostrzec że w nim są
  11. Oczywiście że sami sobie ale młodzi nieraz mają ambicje ponad swoje możliwości
  12. Jak gadalem z kilkoma ludźmi to powiem Ci że są tacy dla których to jedyny ratunek. W dwójkę mają stada po 80 krów + młodzież zobowiazania wobec agencji i banku. O pracownika ciężko bo ten co sumienny to Ci nie przyjdzie robić a pijak raz przyjdzie a jak trawy nakosisz to Cie oleje. A jeszcze w domu dwójka małych dzieci które trzeba ogarnac
  13. Mlekpol bi. 3.39 tł. 4.32 przy 13 tys 1.74 na konto
  14. Jest tak dlatego że kiedyś mierzono taśmami a teraz gpsem. I wtedy zależy od której osnowy Ci mierzą. Bo może być tak że jak złapią z osnowy północnej to w stronę południa będą przesuwać. A jak złapią z osnowy południowej to w stronę północną. Siostra mówiła że były przypadki że potrafiły być przypadki że jak geodeta nieogarniety to działki mocno się kurczyly na środku między osnowami. Najwazniejsza rzecz że jeśli masz kamień graniczny i wiesz że jest tu od wielu lat to nie daj sobie wmówić że geodeta musi go przesunąć bo z pomiarów wychodzi mu gdzie indziej. Powinien wbić jego współrzędne i nie przesuwać go.
  15. JMyślę że dobrze byłoby gdyby ktoś normalny wszedł w kręgi takich ekoterrorystow i nagrywał to czego nie widzą inne kamery. Chodzi mi o takie teksty DO KTÓREJ POLOWANIE BO MY JESTEŚMY OPLACENI DO 15tej Niech by ludzie zobaczyli że tu wcale nie o dobro zwierząt chodzi
  16. Weźcie i przeczytajcie sobie te sms-y jeszcze raz. Jak jest napisane że za wrzesień to chyba jasne że tyczy się tylko tego miesiąca. Jakby miało być na stałe napisali by OD
  17. Raczej. Bo jest że ZA SIERPIEŃ a nie że od sierpnia
  18. A nie lepiej po weta zadzwonić i zwierzaka nie męczyć? U mnie ostatniopiereiastka miała zapalenie płuc aż dychala że osluchiwac nie trzeba było. Zadzwilem po weta zaplacilem 130 zł ale dostała leki bezkarencyje i szybko wróciła do żywych
  19. Mi BVD z mleka też nie wyszło Proponuje zrobić z krwi
  20. To taka polityka Tak dać żeby nic nie dać
  21. A z mojej strony Olsztyna spadło raptem 7 litrów. Dobrze że kosilem mimo zapowiadanych opadów to tylko 8 ha zostało do zebrania
  22. @slawek74 z Polmleku do Mlekpolu przeszedłem
  23. Też się kiedyś bałem takiej zmiany bo kierowcy mleczarek polmleku mówili że ludzie od nich odchodzili a potem wracali. Bałem się nie potrzebnie i dziś się cieszę że do nich nie oddaje
  24. Mlekpol bi 3.2 tł 4.5 pow 10 tys po 1.46 na konto. Ryczałt
  25. U mnie też ostatnio niezły cyrk. Wirisowka przeszła przez całe stado. Co 3 mijało to kolejne 3 się obsrywaly. Nawet zasuszone co na sianie stoją. Mleko 25% w dol, a jak zaczęło im przechodzić to zorientowałem się że filtr na rurach od poidel mi się zapchal i woda leciała im do poidel jak krew z nosa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v