RAMZES9107
-
Ilość treści
321 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez RAMZES9107
-
-
Ciągnik kupiony - w końcu padło na wyszukiwanego często przez rolników - Massey Ferguson 675 4x4.... Z nowymi oponami, z małymi wyciekami i dość zdrową kabiną....
- 1
-
A po tych zdjęciach jesteś w stanie coś wywnioskować czy to 675? Zmyliły mnie te długie boczki koło maski. Chociaż niby w internecie znalazłem kilka takich z długimi boczkami.
A może w jakichś tam rocznikach po prostu był dłuższy rozstaw osi? Jutro jadę go oglądnąć....
-
Panowie pomóżcie! To model 675 czy 690 ? Ze zdjęć wydaje mi się że to jest 690? Po czym poznać różnice?
https://www.olx.pl/oferta/massey-ferguson-675-CID757-IDqCJul.html#794bbed997
-
11 godzin temu, Mikruss napisał:tylko taki 675 jest lepiej wykonany od ursusa 4514, ma lepszą hydraulikę, czesci łatwo dostepne i tanie, na pewno ergonomia lepsza i ciszej w kabinie jak w ursusie.
Ramzes moze ci Mojego 390 pogonie
Ile cenisz? Kurde gabarytowo już dużo wiekszy ?
-
Oświeconego tym bardziej stać, akurat w tym wypadku czytaj mnie. Tylko kupuje za swoje i znam bolączki, a nie proszę konkurenta kupującego o radę.
-
Dokładnie to - ciemnota.... i wydawanie 55 tys żeby synuś za nie swoje pieniądze mógł obrobić 6ha ojcowizny....
-
Byłem dzisiaj oglądnąc tego z myśla o kupnie:
Niestety nie udało się.... Cena sprzedającego to 36 tys. Ja mogłem mu zaoferować 30 tys. - Tylne opony łyse jak kolano, do tego z tyłu jedna tarcza na kole inna druga inna, przednie opony wyglądałty na nowe, dopóki nie zobaczyłem przecięcie na jednej z nich na głębokości do samych płócien.... Mechanicznie w miare ok.
Ale co jeszcze zobaczyłem, jego wujek miał do sprzedania 5314, jakiś chłopak w wieku ok 25 lat przyjechał ze starszym ojcem..... Prosili bym im poogladał ten ciągnik bo oni sie nie znają a syn uparł się na ciagnik z przednim napędem..... No i ostatecznie wybulili 55 tys. Byłem w szoku....
-
15 minut temu, pawlus224 napisał:Kurczę a w ogloszeniach taki ladny sie wydawal ...
Juz chyba lepiej szukac jakiegos porosnietego mchem ale i za cenę nie wygórowaną a nie takie wycackane do zdjec a jak co do czego to jeszcze daleko do idealu .
Tam idą opony tyl 34 czy 38 ?
Właśnie o tym samym dzisiaj pomyślałem.... tyle drogi na marne. Tam idą na tył 16,9 R34, z przodu miał 13,6 R24
- 1
-
Byłem dzisiaj oglądnąc tego z myśla o kupnie:
Niestety nie udało się.... Cena sprzedającego to 36 tys. Ja mogłem mu zaoferować 30 tys. - Tylne opony łyse jak kolano, do tego z tyłu jedna tarcza na kole inna druga inna, przednie opony wyglądałty na nowe, dopóki nie zobaczyłem przecięcie na jednej z nich na głębokości do samych płócien.... Mechanicznie w miare ok.
Ale co jeszcze zobaczyłem, jego wujek miał do sprzedania 5314, jakiś chłopak w wieku ok 25 lat przyjechał ze starszym ojcem..... Prosili bym im poogladał ten ciągnik bo oni sie nie znają a syn uparł się na ciagnik z przednim napędem..... No i ostatecznie wybulili 55 tys. Byłem w szoku....
- 1
-
Nie dałbym tyle za ciągnik. 10 tys za dużo - chociaż znam realia i rynek.... Powiedz tak szczerze, ile on łyknie na mtg w ciągu sezonu?
-
Jaka cena? Jutro mam ochote jechać oglądać tego:
-
Nie kupiłem, brak jednego papierka o wyrejestrowaniu za granicą.... Szukam własnie dalej, 565 mi sie nie podoba za cholere. Bardzo mi sie podoba 675 , ale ciezko znaleźć....
-
Co prawda 4512 dopiero kupuję ale patrząc na Zetora 7211 po sąsiedztwie - to nie widze w nim nic specjalnego. I jak to sam właściciel powiedział - z kultywatorem 2,4 m - 10 litrów ropy na godzine to nic specjalnego dla tej maszyny. I z tego co widzę to nie trzeba mu wiele by się zakopać i już nie móc wyjechać o własnych siłach.
-
Panowie - obyście mieli racje, jutro ciągnik będzie u mnei i przepatrze tą sprawę. Wykryłem u własciciela że WOM nie wchodził, naprawił tą usterkę, podejrzewam że wystarczyła regulacja 2 stopnia. Więc może i podnośnik się poprawił. Jutro popatrzę, Mam nadzieje że jakby co to Panowie pomogą?
-
W sobote jade po ten ciagnik. Ale jeszcze ten podnosnik mi sie nie podoba.... Watpie ze wymiana oleju cos da....
-
Kolego a normalne to jest ze podnośnik w tym ciągniku tak drży gdy unosi sie do góry choćby na pusto? Zauważyłem również że wolno pdonosi....
-
Byłem dzisiaj jeszcze raz oglądnąć tego 4512 i nasunęły się 2 problemy. Silnik na prawdę igła tylko :
1. Na postoju na zapalonym ciągniku nie można skręcać kołami do oporu prawo lewo, jak się ruszy to już jest ok, kierownica chodzi lekko (pompa wspomagania?)
2. Nie chce wskakiwać napęd WOM, tzn wali po trybach, po prostu nie wysprzęgla II stopień.
3. U was jest też taki sam rozdzielacz jak na 1 zdjęciu? Bo u mnie w MF 255 jest inny nić tutaj.
4. Do tego mam jeszcze pytanie odnośnie do czego jest to pokrętło miedzy blokadą a zmiana ustawień rozdzielacza na zdjęciu.
5. Na ostatnim zdjęciu regulacja od podnośnika, z tego wynika że on ma cisnieniową regulacje jeszcze? Pomóżcie mi to ogarnąć.
-
Wiesz, do tej pory MF 255 w podorywce chodzil w plugiem 4x30, do orki odrkęcałem ostatnią skibę, jesli bedzie zapas mocy to moze i 4512 da rade robić orke siewną z 4x30. Tylko agregat (stary kultywator UG 2,1 m + wał strunowy) to już chyba troche za mało?
-
Wydaje mi się ze przy pługu 20 Nm może już byc troszke odczuwalne. Chodzi mi tylko czy drastycznie odczuje to spalanie. Patrzyłem za wersjami MFów wlasnie z tych serii i nawet z przednim napedem ale ciezko coś znaleźć. W tym przypadku jest mowa o Ursusie z przebiegiem 2500 mtg. Czyli przestawiając dawke paliwa na pompie wtryskowej uzyskam te 70 KM? Chciałbym żeby się ktoś wypowiedział kto posiada 4512 w wersji 60 KM i jakie on osiąga obroty maksymalne?
-
Panowie jestem w trakcie zakupu Ursusa 4512, wersja exportowa z Grecji, rocznik 1990 bez pneumatyki (której i tak nie wykorzystuje). Kabina komfort, koła tylne 16,9 R30. Silnik zdrowy, ciągnik nie wytłuczony. Mam kilka pytań odnośnie tej maszyny. 4512 ma zastąpić u mnie MFa 255, posiadam 5 ha ale łącznie obrabiam ok 15 ha (usługi), od koszenia po siew i orkę. Mój MF - silnik bliski remontu, po prostu brakuje mi mocy przy pługu 3x30. No i do tego 4512 ma wspomaganie..... Nurtuje mnie kilka pytań:
1. Ile więcej spali na mtg 4512 ? Mój MF przy orce to 4,5 l/mtg. Średnia z całego sezonu prac - 3,5 l/mtg.
2. Jak to jest z tą mocą , 60 KM a 66 KM? To tylko większa dawka na pompie? Rocznik 1990 to silnik A4.236 a nie Ursus 4390.
3. We wszystkich 4512 jest to samo wspomaganie? Bo w tym jak ciągnik zgaszony to nie ma mowy o skręcaniu kołami.
-
Przeloty powyżej 10000 mtg mnie przerażają.... Raczej rozglądam sie za czyms max 75 km. Po prostu chce coś z 4x4, by robota szła szybciej i wygodniej.
-
Panowie co sądzicie o tym? :
Warto na 10 ha? Szukam czegos 4x4 w okolicach 60-70 KM zamiast MF 255....
-
Mam przyrządy i wiem jak nalezy się nimi posługiwać. Jeśli silnik bierze gigantyczne ilości oleju (0,5 l na 30 litrów spalonej ropy), ciagnik dymi na czarno, pług 3x30 z którym chodzi od xx lat na biegu 1H, na każdym rodzaju gleby jest już dla niego udręką to chyba wiadomo że ciągnik prosi o remont. Przy okazji sprawdzę wszystko łącznie z wałem i panewkami.Gdy będzie trzeba pójdzie do szlifowania. Wszystko zrobię sam oprócz tulejowania oraz takich rzeczy jak szlif wału , czy planowanie bloku i głowicy.
Naprawa tego silnika w wykwalifikowanym zakładzie w Tyczynie (łącznie ze szlifowaniem wału) kosztuje 6000 zł. Nawet gdybym musiał szlifować wał, zakładać nowe panewki itd... to zamkne się i tak w połowie tej kwoty.
PS Nie sądze że to bezsensowne zakładanie nowego tematu gdyż w każdym innym to mądrzenie się i sprzeczanie kilku pseudofachowców - jest o wiele więcej bezsensownych tematów na całym forum. Ciągnik rozbieram za tydzień - myślę ze pojawi się jeszcze wiele pytań podczas naprawy.
-
Po co każecie koledze blok osiować, żeby mu go jeszcze sp*******i...? Odnośnie części, to Mahle powinno być ok. jeśli chodzi o tuleje i tłoki.. Nie wiem ile warte są te z logo "oryginal ursus", ale niewykluczone że ich producentem także może być Krotoszyn, albo równie dobrze Azjata Pamiętaj o jednej, istotnej sprawie, mianowicie zmierz dokładnie wystawanie tłoków w GMP ponad płaszczyznę bloku.. jeśli wartości będą oscylowały wokół 0,4-0,5 mm. to bezdyskusyjnie trzeba denko tłoka splanować do max. 0,2 mm.
Kolego, możesz mi powiedzieć w jaki sposób nalezy wtedy splanować tłoka gdy już wszystko będzie osadzone??
Ursus 4512
w Ursus 2802 - 8024
Napisano
Panowie dzięki! Dałem 35 z haczkiem. Nie ma szans kupić taniej coś dobrego. Ten również ma parę rzeczy do poprawienia, między innymi pocenie się płynu chłodniczego z korków na bloku, luz na sworzniu siłownika wspomagania i takie tam....