-
Ilość treści
18 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez irzi
-
-
Dostałe odpowiedz z koła łowieckiego że bele były utytułowane za blisko lasu i oni w tym przypadku nie ponoszą odpowiedzialności. Skonsultowałem to z Izbą rolniczą i niestety nic mi się należy. Tym bardziej że bele były ułożone jedna na drugiej.
Pozdrawiam:(
-
Witam początkiem Stycznia Jelenie i sarny zniszczyły mi 20 bel sianokiszonki, po zgłoszeniu tego na piśmie do koła łowieckiego, na wizji lokalnej stwierdzono że jest bliskość lasy i bele poukładane są jedna na drugiej i odszkodowanie mi się nie należy. Proszę o pomoc czy ktoś już miał taki problem i czy udało się coś uzyskać.
-
właśnie największym problemem jest wysokość teraz jak usiądę to od podstawy do górnej strony fotela 17-18 cm. A tamten model ok 25 przynajmniej tak pisze, a w sklepie rolniczym tylko na zamówienie.
Trochę to jest wysoko i mam pewne obawy.
Na razie poczekam może któryś z użytkowników ma coś podobnego?
Bo jednak za nowy trzeba trochę dać.
-
Mam pytanie czy ktoś montował do c360 siedzenie pneumatyczne
ja znalazłem takie cudo, tylko czy to nie będzie za wysokie
do ciągników rolniczych 07BS-05AIR Akkomsan http://sklep.techrol.com/siedzenie-pneumatyczne-czarne-material-sk-pasy-podlokietniki-07bs-05air-st06-704.htmlchyba że polecicie coś innego.
-
Może odnowię temat, obecnie mam zamiar zrobić motopompę za WOM, tylko potrzebuję od 6-7 bar, bo ma służyć do nawadniania. Gdzie kupić taką pompę bo z przekładniami to nie będzie problemu.
Proszę o radę, oczywiście cena rozsądna.
Zapraszam na http://folwarczek.pl
-
Wykonanie jednego oprysku na całej plantacji to ok 120-150 godzin,
a co obecnie wychodzi taniej na ha Mustang czy np puma,
-
Wcześniej miałem zwykłe opryskiwacze plecakowe, do zwalczania trawy w iglakach stosowałem Roundup + Chwastox i wypalało wszystko włącznie ze skrypem polnym, obecnie mam zakupione opryskiwacze Opryskiwacze MANKAR z osłonami do zwalczania chwastów nierozcieńczanym preparatem. I pojawił się problem po zmieszaniu Roundup + Chwastox po prostu się zrobił ser i nie mogę ich mieszać. Czy jest jakiś środek który można mieszać z Roundup i nie zrobi się ser a zwalczy skrzyp polny. Chwastox stosowałem ze względu na jego niską cenę. Zaznaczam że nie mogę wapnować ziemi ze względu na specyfikę uprawy gdyś iglaki lubię kwaśną.
Może ma ktoś doświadczenie z opryskiwaczami Mankar?????
-
U mnie och*jnik na szczęście pokazuje się sporadycznie.
Sezon się zbliża tylko mam problem z dokupieniem świerka srebrnego w donicy.
Mam stronkę z plantacji ale zdjęcia maja już z 8 lat a nie chce mi się ich aktualizować.
http://folwarczek.pl -- moja Agroturystyka
-
Ja prowadzę plantację choinek już jakiś czas (15lat), powiem ci to ceny ma poniżej kosztów, ja z chęcią bym od niego kupił za taką kasę. Gdyby to było trochę bliżej. U mnie ceny wahały się od 20-70zł za 1 metr choinki - Wszystko zależy od gatunku i klasy.
http://folwarczek.pl -- moja Agroturystyka
-
Jeżeli chcesz pracować na własnym gospodarstwie to te studia są ok, bo raczej dobrej pracy po tych kierunkach nie znajdziesz.
-
Cześć. Też chce założyć agroturystykę ale najpierw najpotrzebniejsze rzeczy do tego. Także czy moglibyście powiedzieć od czego zaczynaliście?
Kolego jak chcesz bawić się w ten biznes to musisz mieć trochę gotówki a najlepiej sporo, tez pokoje muszą być z łazienka i to nie byle jakimi, pokoje w miarę komfortowe z tv i najlepiej dostęp do kuchni, bo nie każdy chce wyżywienie od gospodarza. Jakieś obejście grill zadaszony to podstawa i masa kasy na reklamę.
Zobacz na moje gospodarstwo http://folwarczek.pl, te meble która tam mam to mają 5 lat i już nadają się do wymiany, część gości w ogóle nie szanuje pokoi itp.
Więc jak chcesz zachować jakiś standard to trzeba co kilka lat robić wymianę mebli a malowanie to min raz do roku.
-
Wymagania większe i na reklamę niestety trzeba przeznaczać coraz większe pieniądze. A na dotacje nie miałem i nie mam co liczyć bo mam gospodarstwo w mieście.
Ale zawsze to trochę inne pieniądze niż z krówek.
-
Ja bym wziol zetora,moj wujek ma MTZ 82 i caly czas zyga mu olejem nie mozna tego zrobic a jak sie zrobi to 1 dzien wytrzyma bez rzygania olejem i rzyga dalej,naped siada,rozrusznik.I teraz bieże na PROW Zetora Proxime 100 konno.
Ja tam mam MTZ 82 od 1999 roku, i jak na razie to tylko wymieniam olej i jeżdżę, Co do wycieków to już jego urok, ale nie jest tak źle przynajmniej u mnie.
Ogólnie jestem zadowolony za te pieniądze czego chcieć więcej.
-
Zobacz na moją stronę
Prowadzimy Gospodarstwo Agroturystyczne od 2007 roku
Powiem tyle co roku jest większa konkurencja i z cenami już za bardzo nie poszalejesz max 35zł od osoby
Ale jest dobrze
-
Czy ktoś posiada plantację choinek, szukam osób do wymiany doświadczeń w tej dziedzinie.
-
Moje dzieło na YouTube
http://www.youtube.com/watch?v=VqWDmhpfkwI&list=UUuP1lEcvf-y44pGCGwUF30A&index=15&feature=plcp
a mój nick to irzi
Choinki swiateczne - zniszczona plantacja - szkoda łowiecka
w Szkółkarstwo
Napisano
Witam proszę o waszą pomoc w moim problemie, może ktoś już miał taki problem, albo doświadczenie w walce z kołem łowieckim.
Posiadamy nieduże Gospodarstwo Rolne gdzie jedną z gałęzi produkcji są choinki bożonarodzeniowe znajdujące się na gruntach rolnych . W Lutym, 2017 r. sarny i jelenie niszcząc ogrodzenie weszły na teren ogrodzonej plantacji, dokonując poważnych zniszczeń na choinkach. Zniszczono kilka tysięcy szt., które nie nadają się do sprzedaży. Szkodę zgłoszono do koła łowieckiego. Otrzymałam odpowiedz, że powołują się na art. 26 pkt.4 ustawy Prawo Łowiecki „Tereny ogrodzonych upraw i plantacji specjalistycznych tym samym nie będą wchodzić w skład obwodów łowickich, gdyż ich ogrodzenie powoduje, że myśliwi nie mają możliwości prowadzenia w ich obrębie gospodarki łowieckiej, a tym samym nie mogą odpowiadać za wyrządzone szkody” .
Po odpowiedzi koła łowieckiego sprawę przekazałem do Urzędu Marszałkowskiego, tam uzyskałem odpowiedz, „że teren na którym wystąpiła szkoda nie jest wyłączony z terenu łowieckiego. W związku z tym odpowiedzialność za szkody spoczywa na dzierżawcy obwodu łowieckiego. ”
Wysłane zostało kolejne pismo do koła łowieckiego z prośbą o oględziny i oszacowanie szkody, ale do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi. I jest całkowity brak zainteresowania koła łowieckiego tym problemem, pomimo ciągłych zgłoszeń tego problemu.
Na razie jestem bezradny, szkody są na tyle duże że to zachwieje płynnością finansową naszego gospodarstwa. A żeby tego było mało w styczniu zniszczyły kilkadziesiąt bel z sianokiszonką.
Poradźcie co robić?