Witam proszę o waszą pomoc w moim problemie, może ktoś już miał taki problem, albo doświadczenie w walce z kołem łowieckim.
Posiadamy nieduże Gospodarstwo Rolne gdzie jedną z gałęzi produkcji są choinki bożonarodzeniowe znajdujące się na gruntach rolnych . W Lutym, 2017 r. sarny i jelenie niszcząc ogrodzenie weszły na teren ogrodzonej plantacji, dokonując poważnych zniszczeń na choinkach. Zniszczono kilka tysięcy szt., które nie nadają się do sprzedaży. Szkodę zgłoszono do koła łowieckiego. Otrzymałam odpowiedz, że powołują się na art. 26 pkt.4 ustawy Prawo Łowiecki „Tereny ogrodzonych upraw i plantacji specjalistycznych tym samym nie będą wchodzić w skład obwodów łowickich, gdyż ich ogrodzenie powoduje, że myśliwi nie mają możliwości prowadzenia w ich obrębie gospodarki łowieckiej, a tym samym nie mogą odpowiadać za wyrządzone szkody” .
Po odpowiedzi koła łowieckiego sprawę przekazałem do Urzędu Marszałkowskiego, tam uzyskałem odpowiedz, „że teren na którym wystąpiła szkoda nie jest wyłączony z terenu łowieckiego. W związku z tym odpowiedzialność za szkody spoczywa na dzierżawcy obwodu łowieckiego. ”
Wysłane zostało kolejne pismo do koła łowieckiego z prośbą o oględziny i oszacowanie szkody, ale do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi. I jest całkowity brak zainteresowania koła łowieckiego tym problemem, pomimo ciągłych zgłoszeń tego problemu.
Na razie jestem bezradny, szkody są na tyle duże że to zachwieje płynnością finansową naszego gospodarstwa. A żeby tego było mało w styczniu zniszczyły kilkadziesiąt bel z sianokiszonką.
Poradźcie co robić?