Nikita_Bennet

dokładnie-zmiana księgowego, zresztą o osobówkach i pickupach już pisano tutaj parę razy a nic się nie zmieniło. Da się nawet 100 od osobowego odliczyć prowadząc kilometrówkę (pracochłonne i nudne i nie warte kasy). dla samego MR nie wiem czy warto, to trzeba siąść z kartką papieru a najlepiej arkuszem excela i policzyć np na 4-5lat. Jak masz kasę w skarpecie i chcesz MR+MGR to jak najbardziej się opłaca o ile chcesz gospodarzyć to raz a dwa jak zdrowie wydoli bo różnie z tym wychodzi. VAT to nie jest zabawa na 2-3 lata, nie przechodzi sie bo się kupuje ciągnik i przyczepy a potem długo długo nic.

czekamy do soboty ze wszystkim, zboża i rzepak musi odpocząć bo spadł snieg i u nas wstał ale nie u wszystkich gospodarzy.

także kasa na koncie dziś późnym wieczorem.

takie paski? Dawno temu miałem takie głównie z shella ale i kilka z orlenu i nie robili problemów.

ja o tym wiem i z Tobą się zgadzam ale tak to jest z umowami na gębę, znalazł ktoś łosia aby uprawił mu nieużytki a jak ma to ręce i nogi to właściciel bierze co jego. Legalnie ciężko coś zrobić. Mniej legalnie? Opryski którymi pryskano nasypy kolejowe - ponoć 7 lat nie rośnie 😉 pozatykać dreny/poprzerywać, zrzucić odpady i zostawić, wystawić na sprzedaż w kilku serwisach (że dzwonić całą dobę że sprzedaż pilna itp) podając nr gościa to się nie wyśpi, jak są wyjazdy na asfalt to jeździć tak żeby zawsze było błoto a potem niech policja ściga właściciela 😉 Jest tego wiele tylko po co?

a małych punktach skupu pszenica po 680 a jęczmień po 650 netto, wyprzątaliśmy magazyn.

dokładnie, my podatku rolnego zapłacić nie możemy bo to podatek "lokalny" czy jakoś tak.

Czyli na gębę bez umowy na papierze z potwierdzeniem podpisów np w gminie lub ogólnie umowy dzierżawy u notariusza 😉 Gratulacje. Teoretycznie ten co zasiał ma prawo zebrać. Dlaczego piszę teoretycznie? Kilka lat temu wznowiłem słupki graniczne (geodeta) po zbiorach rzepaku a było w nim trochę perzu. Sąsiad obok zlikwidował koniczynę i poleciał rundupem a potem talerzówką. Niewiele myśląc my też rundup. No i potem dzwoni i że 1metr koniczyny wypryskany. Spytałem tylko czy spaliło koniczynę na jego czy na moim bo słupki wstawione i niech patrzy po słupkach bo ja na swoim siać nie pozwolę przecież. Nie pytał o nic. Co jakiś czas wpierdala się komuś w pole po 1-2 metra i potem właśnie liczy na to że posiał (a koniczyna ma wiele lat na jednym polu) i nikt mu nie będzie tego niszczył. Takie wiejskie albo warszawskie cwaniactwo. Także z tym prawem zbioru tego co się posiało - zapraszam do mnie, wjedź i posiej i nic mi nie zrobisz, sprawę będę tak przeciągał i wydłużał że Ci się nie opłaci, zresztą przez to ANR nie może pozbyć się dzierżawców którzy nie płacą czynszu a użytkują pola albo nasadzili drzewek, biorą dopłatę a grunt jest licytowany przez komornika i ani komornik tego nie zbędzie tak łatwo a nikt tego nie kupi. Nawet jak gdzieś wygrasz to po 5 latach dostaniesz 10% tego co chciałeś. Taki mamy klimat. Nawet umowę pisemną idzie obejść. pod wydobycie np piasku/torfu na potrzeby własne chcesz to podciągnąć? Ciężko może być.

urok nie urok ale faktycznie nikt tam nie odbiera telefonów, pozostaje czekać ;(

hmm ja idąc tym co zaproponował kolega losktos na t2 dam priaxor+epoxy lub protiokonazol na jednym kawałku a na pozostałych mniejszych azoksy+epoxy/protio. W obu przypadkach pewnie doleję trochę gwaranta jak będzie się ciekawie zapowiadać pszenica ale wtedy tebu na t3 o ile przy tej suszy nie wyschnie wszystko.

skąd zapasy? Pisz po polsku pełnymi zdaniami i słowami

sprawdź dlaroślin.pl produkcja 2020

US zażądał podczas kontroli czy poprosił podczas czynności sprawdzających (i pewnie przyspieszony zwroty był)? Pytam bo są to całkiem inne czynności 😉 Czy kontrolowany zapytał o podstawę prawną żądania dokumentu który nie leży w gestii US tylko ARiMR? Czy dostał odp? Skarbówka wiele rzeczy chce, ostatnio też miałem upierdliwą panią a za to że chciała się wykazać to na większość pytań dostała odpowiedzi w stylu że nie są władni bo od tego jest inna instytucja albo najlepsze - że mam pokazać dowody od wszystkich przyczep-ja że wyrejestrowane i może kiedyś zarejestruję bo podlega ponownej rejestracji a kobitka sie upiera że ma być zarejestrowana a ja że wokół komina jeżdżę to ja jej ustawę prawo o ruchu drogowym i jak się pani upiera to niech się dokształci 😉i zapraszam na podwórko sobie pani policzy ile mam. Tak samo nakaz płatniczy i czy mam na tę powierzchnię dopłaty - ja że mogę się ubiegać o dopłaty a nie mam obowiązek na każdy ha który mam się o nie ubiegać, poza tym nie jesteście organem kontrolnym co do dopłat. Albo tekst napisze mi pan oświadczenie, ja że napiszę informację lub wyjaśnienie, ewentualnie uzupełnienie mogę napisać ale do oświadczenia to mnie nie zmusi bo to są czynności sprawdzające i na tym etapie to mogę ją poinformować itp a do oświadczenia (które tak lubią urzędnicy) nie można potem nic zmienić (kto kiedyś pisał i potem się wkopał to wie). Rozmowa trwała z 20-25 minut, 2 starsze panie też podpytywały mnie (np o to czy świadczę usługi kombajnem a ja że nie bo nie muszę prowadzić gospodarstwa tak żeby dawało mi zysk, mogę nieudolnie je prowadzić i się uczyć na błędach a po to przeszedłem na VAT bo mi się opłaca) i dziewczyna odpuściła, obyło się bez kontroli na miejscu itp. Tak więc US może wiele chcieć tak jak i inne instytucje, pytanie czy mają prawo żądać tego co żądają. U nas swego czasu w Wydziale Komunikacji też dziwili i czasem szukali dziur w całym, kilka osób wymienili i się uspokoiło. Albo podobna sytuacja - dostawczaki na kategorię B do 3,5tony (homologowane czasem do 6,5ton) z zabudową do żywca u rolnika handlarza który nie kupuje na siebie tylko na handel. Pytałem ITD - nie do ruszenia (no chyba że przeważony lub usterki), w US nie do ruszenia, policja, nie do ruszenia (no chyba że usterki lub naruszenie PoRD), ARiMR - nie do ruszenia. A handelek kwitł swego czasu 😉 a goście spod zambrowa jak nie dalej jeździli nawet pod granicę z litwą i OK po cielaki, oczywiście mniej uczęszczanymi drogami.

tylko że ktoś mądry mógłby kminić skąd cielak szedł od urodzenia do uboju i tutaj popytać o faktury 😉 US jednak nie ma dostępu do takich rzeczy w ARiMR. Zresztą nie wiem czy jest sens kruszyć kopie bo tam VAT jest jaki? 8% Grosze wyjdą i czym innym idzie to nadgonić.

kupcie pieczątkę za max 10 zł z różnymi napisami (Zapłacono gotówką, kopia, oryginał, pilne, polecony itp)...

albo wystawił Ci fakturę z kwotą 100zł żeby mniej VATu odprowadzić niż np 500zł. Faktury Tobie nie dał i już. Pytanie czy pytałeś go o fakturę VAT i że jesteś VATowcem i jej potrzebujesz?

pytanie czy ten cielaczek był na niego 😉 Bo może jeszcze w ARiMR figuruje na kogoś innego 😉 Jeżeli był na niego (sprzedającego) w ARiMR to kupujący powinien żądać faktury VAT.