Potwierdzam co mowi valadin.Ja tez jestem rok po kursie i dopiero teraz stwierdzam o co w tym chodzi.Mialem krowe do kasacji i na niej sie uczylem bo na kursie to zbytnio nie nauczyli.Teraz mam problem z niektorymi jałówkami bo przez szyjke nie idzie przejść.Może ktoś się wypowie na temat inseminowania jałówek.