xxpiotrek111

Members
  • Ilość treści

    90
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez xxpiotrek111


  1. U mnie byki są żywione kiszonką z kukurydzy oraz sianem a jako treściwą daje im owies z wyką ( ok 15% wyki) lub inne zboże z dodatkiem łubinu i moim zdaniem jest to wystarczająco ( owies z wyką dość dobrze plonuje na moich ziemiach i do tego przysługuje dopłata paszowa ok 400 zł), ale możesz równie dobrze dawać im zboże z śrutą rzepakową (dla opasów wystarczy jako źródło białka). Ale twój pomysł z ccm zamiast kiszonki z kukurydzy będzie cię dużo więcej kosztował więc ci dużo mniej zostawać zysku z opasów, a i będziesz musiał mieć dużo więcej siana ( które zastąpi zakiszoną zielonkę z całej rośliny, reasumując wyjdzie ci to dużo drożej i może pochłaniać cały zysk z opasów.

  2. Ja jestem aktualnie na pierwszym roku zootechniki na UWM. Narazie nie jest lekko (aktualnie mam więcej przedmiotów ogólnych typu biochemia, biofizyka niż typowo związanych z hodowlą zwierząt), ale też nie jest jakoś mega ciężko. Nie wiem co skończyłeś (pewnie piszesz teraz maturę) ale ja po liceum mam trochę lżej na tych ogólnych przedmiotach (rozszerzona biologia, chemia w liceum) niż osoby po technikach, które miały tego mniej w szkole średniej. Jak chcesz wiedzieć coś więcej to pytaj.
    • Like 1

  3. Przeganianie  to kwestia aby raz nauczyć stado a nie jest to wielki problem. U mnie przegonienie przez drogę z kwatery na kwaterę zajmuje ok. 10 minut dla jednej osoby (stado nieduże 20-25 sztuk). Mamki nauczone są iść za śrutą, są codzienie w nie dużych nią dokarmiane. Są tak wyuczone, że spokojnie w kilka osób mógłbym je zaprowadzić te 2-3 km na pastwisko dwa razy do roku. Ten rolnik o którym wcześniej wspominałem właśnie wypasał łąki dla "dopłatowców" wypasanych łąk już nie trzeba wykaszać więc on był zadowolony (miał darmową trawę) i właściciel gruntów bo nie musiał wykaszać raz do roku.  Przykład z  większym stadem: https://www.youtube.com/watch?v=JdF4Z0MnTf4

     


  4. Znajdź pełny artykuł i go przeczytaj http://www.tygodnik-rolniczy.pl/archiwum/2015/122015/article/mamki-na-alkierzu-nie-polecam/ , jest niedaleko mnie  gospodarstwo które trzyma tym sposobem (latem dowożą trawę śćinaczem zielonek a zimą siano sianokiszonka, mamki chodzą na 2ha wybiegu) mamki ok 50 sztuk i średnio to im się sprawdza, ekonomiczniej jest już (wywieźć mamki na pastwiska na okres wypasu a trzymać w takim wybiegu  zimą) koszty wyprodukowania kiszonki lub dowożenia trawy znacząco podniosą ci koszty utrzymania, które przy mamkach trzeba ograniczać aby zarobić. Kupywałem odsadki od rolnika, który wyganiał mamki na pastwiska oddalone od gospodarstwa o 4-6km. Osobiście uważam, że bez dużych ilości pastwisk (nie muszą być koniecznie koło domu) nie ma sensu trzymać mamki, lepiej opasać byki bo dokładając do kiszonki z sianych traw lub koniczyny, lucerni kiszonkę z kukurydzy i trochę treściwej można osiągnąć ładne przyrosty i lepszy wynik ekonomiczny.


  5. Mam oba ciągniki więc mogę ci je obiektywnie porównać. Oba pracują przy pługu unia tur 4 skiby brony ciężkie 8 pól i agregat uprawowo-siewny 3m, Pronar dodatkowo rozsiewa nawozy pryska i robi w transporcie. Ursus praktycznie pracuje obecnie przy pługu i sporadycznie  przy bronach gdyż jest słabszy, wolniejszy,  ma słabszy skręt i więcej pali. Do pronara są tańsze części, ale trzeba je najczęściej zamawiać lub kupować w sklepach, które się specjalizują w częściach do mtz/belarus. Ursusa  mam 13 lat a pronara 10 , pronar ma zrobione od nowości 2000 mth i wymieniłem w nim 3 razy pompę hydrauliczną, rozdzielacz i mam nim 3 rozrusznik plus drobne awarie typu pasek lub spalony bezpiecznik. Jest prosty w naprawie i ogólnie go polecam, ale kupując drugi raz kupiłbym belarusa 1221 a nie pronara. Jego wadami jest hydraulika(psuje się najczęściej podczas pracy z agregatem siewnym) i instalacja elektryczna.Dodatkowo pronar ma synchronizowaną skrzynię i ma moim zdaniem lepszy komfort.Mam nadzieje że pomogłem,osobiście  nie zgadzam się z opiniami, że pronary są awaryjne gdyż są one najczęściej typu "stryjka, córki, męża szwagier miał... " lub " w sąsiedniej wiosce... " , ale znajomy w swoim pronarze 1025 potrafił robić skrzynię trzy lub cztery razy do  roku ,ale miał dwa lub trzy razy większy przebieg w nim od mojego i te "awaryjne" pronary są często wadliwe lub zajeżdżone z dużymi przebiegami.


  6. Co uważacie o takim nawożeniu kukurydzy na kiszonkę na 1 ha: 40 ton obornika bydlęcego,w podsiewacz 300 kg NPK z importu 8-19-29+S i przedsiewnie 250 kg mocznika. Czy może lepiej w podsiewacz dać 200 kg fosforanu amonu, a potas rzutowo.(przedplon kukurydza na kiszonkę, pod nią również dawany był obornik 40 t ).


  7. dzisiaj kończyłem siać i normalnie wszystko działało w podnośniku, już trzy razy wymieniałem taki regulator z przyciskiem z tyłu, pytałem się mechanika specjalizującego się w

    belarusach/pronarach, że winny jest ten regulator


  8. tego ciągnika nie rozgryziesz w poniedziałek pękł mi na pół rozdzielacz z niewiadomej przyczyn dzisiaj pojechałem siać i to mi podnośnik nie chciał opadać, a żeby podnieść to idzie jobla dostać, żeby opuścić to coraz musiałem wychodzić i stukać rurką w przycisk na podnośniku i po zasianiu 1ha 3m agregatem uprawowo-siewnym z chydropakiem zagotował mi się olej świeżo wymieniony


  9. u mnie się gotuje przy zaoraniu 2 ha. 4-skibowym pługiem unii grudziądz TUR z zabezpieczniem resorowym non-stop z pronara mechanicy mówią żeby założyć chłodnice od C-385 i problem z głowy to nie wina pługa bo mi się też gotuje przy 3-metrowym agregacie uprawowo-siewnym ani oleju, bo mi się gotowało na gwarancji na oleju z fabryki


  10. Niektóży pisali, że pekł im pasek i mieli przestój radze wam zastosować taką technike jak ja i mój sąsiad, ja na bizonie Z056 wszystkie paski wymieniam gdy nie są tak zniszczone i wieszam ja na kombajnie i jeżdże z nimi gdy ten nowy pękinie zakładam stary i do końca dnia dojeżdżam, a rano kupuje lub zamawiam pasek, tak samo robi mój sąsiad na swoi BSie. Potwierdzam to co mówili niektórzy " jak się dba to się ma" ja dbam o swój kombajn, konserwuje, a w zime dosłownie całego przetrząsam i naprawiam to co zepsute . NIektórzy mówili że zachodnie są lepsze koło mnie w byłym PGR mają 3 BS i 3 Dominiatory, pytałem się kombajnistów z tego PGRu i oni mówili, że oba są takie same ze spalaniem, wydajnością, dostempem części i komfortem.Dodam, że besy są z 2003 roku i Full opcja.


  11. Po pierwsza jak w poprzednich komentarzach pisze, że pronar 1221II ma silnik dentuz, a to nie prawda, bo to jest silnik konstrukcji ZSRR produkowany na Białorusi MMZ , krótko jest to silnik od MTZ 82 + 2 gary, a jestem właścicielem Pronara 1221A, czyli jedynki, dwie wady hydraulika i elektryka do dupya reszta jprosta jak w starym MTZ82. W okoliczynym bylym PGR maja belarusa 1221 i pronara 1221 II pronbar psuje sie od nowości, a belarus miał drobną usterke po 5 latach pracy. Natomiast sąsiad miał zetora forterre, ktorego sprzedał po 3 latach.

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj