NHTC56
-
Ilość treści
338 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Komentarze zdjęć napisane przez NHTC56
-
-
No rok temu to mogłes dac te 170tys zł brutto, bo w przeciągu ostatniego roku NH chyba dwa razy cenniki podnosił... Z tym zwalnianiem to ciekawa sprawa, napewno to sprawdze...
-
ma 97km, ale bedzie miał najprawdopodobniej 106km po skonczeniu gwarancji:) bo ten model od T5060 rózni sie tylko ustawieniem pompy paliwowej i niczym więcej po za tym, z tego co wiem i z tego czego w serwisach NH sie dowiedziałem. A pompe mają nam serwisanci przestawic jak bedziemy chcieli. Maszyny to napewno ładowacz czołowy, beczkowóz, moze gruber i jak da sobie rade w polu to jeszcze cięzki zestaw uprawowo siewny no i transport.
-
To nie jest ten sam który stał, tamten poszedł na punkt w Sorkwitach. Ten który jest na zdjeciu do brodnicy przyjechał 5 marca i zaraz u nas wylądował. Jest jeden siłownik wspomagający. Cena @limusine i @farmermf, jest taka ze juz nizej na dzien dzisejszy nie da sie zejsc (cena jest z lutego tego roku), mam znajmowego który sprzedaje NH w innej częsci polski i dał mi znac jak sie targowac i ze to jest najnizsza cena za jaką mozna go kupic, juz nizej diler zejsc nie moze na dzien dzisiejszy...w kazdym razie jestesmy zadowoleni
A i cena na dzien dzisiejszy za T5040 to 133 tys zł netto. Co do tego zwalniania to szczerze mówiąc nie wiem bo nie zwróciłem na to uwagi ale postaram sie to sprawdzic... -
Wyposazenie to raczej standard: koła 420 przód, 520 tył, dwie pary wyjsc hydrauliki, podnosnik mechaniczny, koncówki hakowe, trzy predkosci WOM, WOM załączany na błotnikach, miękki start WOM, blokada i napęd włączane elektrohydraulicznie, skrzyna Dual Command 24 x 24 z elektrohydraulicznym załączaniem sprzęgła Power Cluth i rewersem EH, radio, klima, pneumatyka, obciązniki...to chyba wszystko. Cena 143tys zł netto
-
Dzięki
Bedzie ciągnikiem pomocniczym na prawie 60ha jeszcze czekamy za TURem do niego bo długi termin realizacji jest, ale za dwa tygodnie powinien juz byc. Dalismy za niego 143tys zł netto, a negocjacje zaczynały sie od 158 tys zł netto -
Nie, nic nie rozbieramy myjemy wszystko z góry i z boków i wszystko jest dezynfekowane. Ruszta są tylko podnoszone przy spuszczaniu gnojowicy z wanny bo na koncu trzeba wanne spłukac woda ale to tylko po dwa ruszta na środku i po dwa na koncach wanny, ale objetośc takiej wanny na długo starcza wiec czesto to nie jest robione. Takich rusztów nie zaleca sie zbyt czesto rozbierac bo te ich mocowania moga sie wyrabiac i swinki kiedys mogłyby popływac sobie
Znajomi mieli takie przypadki ale mieli zle ruszta zmontowane. -
My kupowalismy wyposazenie od Janka Doliasza, on obsługuje północno-wschodnia Polskę chyba. Wporzadku człowiek z niego. Co do Twojej tuczarni to niezle wam wyszło, my tez mamy w planach zrobic tuczarnie z prawdziwego zdazenia, ale wszystko pokolei, na wiosne ruszamy z sektorem krycia dla loch.
-
Nie ma tak ciezko, na normalniej ziemi lata sobie az miło, ale jak trafia ciezka glina i pod górke to juz czuc pług za sobą, ale według mnie pasuje ten pług do tych 151km. Gdyby miał mocniejszy podnosnik to na takiej ziemi jak tu to z pacomatem by spokojnie latał sobie.
-
Bez problemowo dajemy rade knurem 4 sztuki pokryc, nie wiem skad takie zaskoczenie
przeciez lochy odsadzone jednego dnia, niekoniecznie wszystkie mają ruje tego samego dnia, nie prawda kolego? Rzadko sie zdaza zeby wszystkie odsadzone lochy dostały ruje tego samego dnia. Przed tym knurem mielismy akurat knura pietrain x duroc i zrezygniwalismy z niego bo przy takiej krzyzówce tuczniki są o wiele krótsze niz czyste PBZy czy miszaniec F1, i przy pi x du są wieksze skoki mięsności (od około 50%do sporo ponad 60%), a przy PBZ i F1 srednia miesność utrzymuje sie na poziomie 58% +- 2% -
Prosiaki na zdjeciu są pierwszego dnia po odsadzeniu i zawsze przez pierwsze dni po odsadzeniu wpinamy te miski zeby miały czas na przyzwyczajenie sie do nowych karmików, wiec na ich "wywalenie" przychodzi odpowiednia pora
"kolego" Automaty paszowe są swiadomie takie zainstalowane, chcielismy początkowo tubomaty zainstalowac ale doradca z BD nam to odradził i zaproponował takie automaty z resztą z innych firm tez takie proponowali. Jak narazie nie nazekamy na nie... -
U nas sterowniki działają bez zadnych zarzutów, jestesmy w pełni zadowoleni z tego wyposażenia i do nas tez dotarł cały tir wyposazenia od nich...bo troche tego było do zmontowania. Kilku znajomych tez ma wyposazenie z BD i wszyscy sa zadowoleni. Co do tego ze kupując od firmy Big Dutchman zapłacimy drozej niz od SKOV to nie koniecznie bo od posrednika mozna czesto kupic taniej niz od producenta, bo posrednik dostaje na towar duze upusty...
-
Co do tej wilkości prosiąt, to faktycznie lepiej miec te 13 a wieksze zeby były, miesność dobrą masz, u nas wychodzi średnio 57%. Ale przy odsadzeniu to prosięta mają juz dużą wage ciała. U nas wychodzi w granicach 7,5kg w 28 dniu. Mysle ze trzeba bedzie sie zastanowic nad tą Najmą, i wziąść chociaz pare sztuk na próbe...dzięki za informacje.
Materiał genetyczny to maciory to czystorasowy PBZ i knur to tez czystorasowy PBZ. Jak odsadzamy 10 macior na jeden rzut to 4 z nich sa kryte naszym knurem, a 6 inseminujemy sami nasieniem z SHiUZ w Sławencinku tez czystym PBZem. Musimy dobudowac sektor krycia dla loch z prawdziwego zdazenia bo narazie cieznko nam pomiescic lochy lużne i prośne, to wtedy labo kupimy drugiego knura, albo kupimy komlet do samodzelnej produkcji nasienia (w formie domowego laboratorium) bo to wyjdzie taniej niz kupno nasienia...
-
Janek nie jest łysy, to taki galanty facet w średnim wieku (podobno atrakcyjny jest
) A Szpanel kiedys pracował w Polnecie a teraz chyba robi w Penarlan'ie z tego co wiem. -
No własnie on namawia na Naime
Jezeli masz ten materiał hodowlany u siebie na chlewni, to mogłbys napisac jak te swinki sie sprawują? Jak wyglada plodność (powtórki, wyrażne ruje), plennosc, opiekunczość ni przedewszystki jaka miesność tuczników wam wychodzi i jak z przyrostami wyglada? Bo dobrze dowiedziec sie od kogoś kto sam to wypróbował...U siebie tez masz chlewnie rusztową? jak tak to skad wyposazenie brałes? -
To jest sterownik firmy Big Dutchman (pisze na komputerze na samej górze ;p ) taki komputer kosztował 711 euro netto i obsługuje wentylacje na dwóch komorach, syrena alarmowa kosztuje 256euro i wszystkie wentylatory sa pod nią podpięte. Wentylacja która jest zastosowana to wentylacja kanałowa (dwa kanały po 1m szerokosci przez całą długość komory nad głowami loch jeden kanał z jednej, a drugi z drugiej strony nad lochami czyli dwa rzy po 9m długości) powietrze jest zassysane z korytarza głownego przez zawory klapowe do kanału i wentylator wciąga powietrze z korytarza do kanału i następnie z kanału przez stozkowe otwory w kanale (bo kanał jest perforowany) do środka pomieszczenia tak ze te swieze powietrze opada wprost na głowy macior i jest wyciągne na zewnątrz przez wentylator...mam nadzieje ze wiadomo o co chodzi ;/
-
Ten zawór to dobra mysl, ale lek z dosatronu nie moze sie cofnąć do instalacji ze zbiorniczka z lekarstwem, bo w Dosatronie znajduje sie tylko porcja na kilkdziesiąt mililitrów wody
-
Koszt wyposażenia dwóch komór porodowych przez firme Big Dutchamn kazda po 10 stanowisk (kojce, jarzma, ruszta, lampy, piodła, wnetylacja) to 13260euro co daje 663euro na jedno stanowisko. Koszt dwóch komór odchowalni tez Big Dutchamn (na 120 sztuk każda) to 7240euro (więc 3620euro na jedną komore). A całkowty koszt remontu (wyposażenie, hydraulika, montaż wszystkiego, malowanie, murarz, materiał budowlany, budowa zbiornika na 80m3 i dobudowa jednej odchowalni (7m x 5,5m) to około 200000zł netto. Ruszta sa plastikowe i ten pomaranczowy kolor to charakterystyczna barawa rusztów dla firmy Big Dutchman podobnie jak niebieska barawa wygrodzen i bardzo łądnie się te kolory prezentują. Co do opłacalności to jak to bywa przy produkcji świn to raz górka a raz dołek i trzeba byc na to przygotowanym, i jak sie chce rozwijac to trzeba inwestowac...kiedy bylismy w połowie remontu to za swinie poubojowo dostawilismy w klasie E po 6,7zł za kg plus Vat plus 4% premii, a teraz (cena na jutro) to juz tylko 4,5zł za kg plus Vat plus 4% premii w klasie E, nie jest najlepiej ale wychodzimy na swoje bo ratuje nas tanie zboże no i przedewszystkim to ze 90-95% zboża potrzebnego do produkcji świn mamy z własnych pol wiec wychodzi to taniej. W kazdym razie napewno nie zrezygnujemy z tego kierunku produkcji...
-
Wymiary kojców długość 2,4m szerokość 1,8m a w srodku to 40cm dla prosiąt 60cm szerokosc jarzma i 80cm strona z legowiskiem i lampą dla prosiąt. Kanały mają głebokość 50cm i gnojowica jest spuszczana za pomocą korków gumowych "pociągnij i spuść" i rurociągiem do zbiornika.
Tak wyposazenie było od Janka Dolajasz (os obsługuje cały teren Polski północno-wschodniej z tego co wiem)jest to bardzo rzeczowy doradca i naprawde potrafi dobrze doradzic. Lochy to sa zwykłe PBZ, najlepiej sie u nas sprawdzają, tylko narazie zaczynamy sie trochę zastanaiwac nad Najmą... Co do kolczyków to są standardowe kolczyki dla loch bo te wieksze kolczyki to lubią sobie wyrywac z uszu.
-
Co do tej wilgotności, to jezeli temperatura jest na odpowiednim poziomie (porodówka 19C, ochowalnia 28C w pierwszych dniach po odsadzeniu i spada pomału do 25-24C) to z wilgotnościa nie ma problemu jezeli budynek jest dobrze zaizolowany przed chłodem z dworu i wentylacja działa dobrze. I co do tego ze na słomie jest lepiej z wilgotnością to nie wiem, bo jak była tu stara porodówka i odchowalnia to jak na dworze było wilgotno to po scianach normalnie woda spływała
Co do paszy to narazie jest tak jak jest, trzeba sie trochę pogimnastykowac i czasem trzeba wejsc do kojca, a czasem z ganku sie wsypie zalezy jak pasuje, ale nie długo zrobimy takie zsypy z poddasza do kazdego karmika i bedzie wszystko z góry zasypywane.
Taki kojec ma wymiar 4,15m x 2,2m i siedzi tam około 25 prosiaków.
Firma Fancom tez oferuje dobrą wentylacje, ale firmy w polsce które ją sprzedają to nie są zbyt nadzwyczajne (np: Hodowca). Po prostu z tego co wiem to BD stoi na najwyzszym poziomie i nie słyszałem nigdy złej opinii o nich.
-
Na rusztach nie ma problemu z utrzymaniem czystości, jest znacznie mniej pracy z usuwaniem odchodów, nie ma pracy ze ścieleniem słomy, zdrowotność świn znacznie sie poprawiła (czesto słoma jest kiepskiej jakości) no i wyniki w odchowie znacznie poszły w góre, świnie o wiele szybciej przyrastają. Co do firmy...to chyba najlepsza firma na rynku sprzedająca wyposażenie chlewni i wentylacje, wszystko jest najwyższej jakości i wentylacji tak dobrej jak oni chyba zadna firma na rynku nie jest w stanie i zaoferowac. Po za tym to mają profesjonalne podjescie do klienta. No i cenowo wiele nie odbiegają od wyposażenia montowanego przez polskie firmy, które jest róznej jakości
-
Jakie leki...w zależnosci od potrzeb, ale od czasu zakonczenia remontu (wrzesien 2009) to tylko dwa razy cloistyna była podawana do wody. Poprawa warunków zoohigienicznych bardzo dobrze wpłynęła na zdrowotność swiń, kiedys były z tym większe problemy...
-
Nie ma sprawy...Czekam z niecierpliwością na weekend
-
Dziękowac za uznanie
Co do kopania...to było ciężko. Najpierw trzeba było skuć ręcznie posadzki (były trzy warstwy nadlewane w miare zmiany przeznaczenia budynku od koni przez krowy do świń). następnie kopaliśmy i wywożiliśmy ziemię ręcznie. Robota była ciężka ale byli ludzie do pomocy. Koszt wyposażenia dwóch komór porodowych przez firme Big Dutchamn kazda po 10 stanowisk (kojce, jarzma, ruszta, lampy, piodła, wnetylacja) to 13260euro co daje 663euro na jedno stanowisko. Koszt dwóch komór odchowalni tez Big Dutchamn (na 120 sztuk każda) to 7240euro. A całkowty koszt remontu (wyposażenie, hydraulika, montaż wszystkiego, malowanie, murarz, materiał budowlany, budowa zbiornika na 80m3 i dobudowa jednej odchowalni (7m x 5,5m) to około 200000zł netto jak bedziesz potrzebował szczegółów to chetnie pomoge. Aha i mamy hodowle na poziomie 70 sztuk loch. -
Przeczytaj komentarze pod pozostałymi zdjeciami do tego zestawu bo jest kilka zdjec. Jak bedziesz cos jeszcze potrzebował to sie odezwij chetnie pomoge i wyjasnie. link: http://www.agrofoto.pl/forum/Podajnik-do-z...ml&total=18
A i cena na dzien dzisiejszy za T5040 to 133 tys zł netto. Co do tego zwalniania to szczerze mówiąc nie wiem bo nie zwróciłem na to uwagi ale postaram sie to sprawdzic...
Valtra N111
w Ciągniki Valtra seria N
Napisano
Tak sie składa, że uzytkownikiem i włascicielem tego wczesniej wspomianego pronara 1523A 151km z kvernelandem EM100 4 korpusowym jest moj ojciec i ja. Powiem tak...ziemie faktycznie mamy podobne bo mieszkamy po sąsiedzku
predkość w pługu to 9-10 km/h, a spalanie to 15 litrów ON/ha, głębokość orki to 25cm...ciągnik nie ma wcale ciężko w tym pługu jak wynika ze spalania, według mnie spokojnie by pociągnał piątą skibe ale tu jest problem z podrywaniem przodu niestety, ale to tylko pronar 
A co do prędkości u Twojego kuzyna to przygladałem sie jego pracy na polu pod czas orki i według mnie predkość oscylowała w granicach 6km/h, popieram to tym, ze pług nie rozsypywał równo skib po polu ale kazdą skibę można było odróżnić na polu po górce pozostawianej przez nią (podobnie do pola z ziemniakami tylko nie do tego stopnia), no i wizualnie oceniam predkość na taką. U nas przy prędkości 9km/h na polu jest równo jak na stole...