ksyniu22
-
Ilość treści
104 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Komentarze zdjęć napisane przez ksyniu22
-
-
bezstopniówka i ładowacz to średnie połączenie...
tak, wiem, traktor tam stoi tylko dla picu
-
okolice Poznania
na polach nie było sucho, zobaczcie na koła traktora, było siane po małym przymrozku
-
Temu też by się przydało więcej mocy bo ostatnio czuć pod obciążeniem, że coś go zamula, ale to nie mój traktor na własność, ja na nim tylko pracuje.
W cudze inwestować nie będę
-
Moc seryjna.
-
użytkowany od 2009 roku
co do awarii to silnik i skrzynia jeszcze bez remontu, chociaż na moje skrzynia powoli siada bo traktor robi się coraz bardziej mułowaty, vario coraz częściej lubi się zastanowić parę sekund przy ruszaniu "ze sprzęgła"
co do mniejszych awarii to a to czasem jakiś czujnik siądzie, łożyska w przednich piastach były wymieniane, wisko wentylatora też
traktor jakoś ciężko nie robi, trochę z ładowaczem, trochę w transporcie, trochę z maszynami zielonkowymi
-
@wilhelm jakbym nie miał doświadczenia z fendtami to bym nie pisał, dla mnie są po prostu przereklamowane i za tą cenę nie oferują dużo więcej jak inne traktory
i co do spalania to mam bezpośrednie porównanie dwóch traktorów AGCO które robią te same prace i ten na zwykłej skrzyni pali mniej jak ten z bezstopniówką a mimo, że ten drugi ma 15 koni więcej to wydaje się słabszy
-
powiem tak, wziąłbym fendta gdyby był mniej więcej w cenie innych traktorów danej mocy ale niestety kosztuje tyle ile kosztuje, ma drogi serwis i wcale nie pali mniej jak inne przez VARIO które "zjada" dużo mocy
dla siebie bym kupił coś z mechaniczna skrzynią i ostatnim biegiem "eco"
-
jak dla mnie tylko dyna 6, genialna skrzynia z dużą ilością przełożeń pod obciążeniem
a co do bezstopniówek to cóż, ludzie się nimi podniecają i faktycznie są wygodniejsze w obsłudze ale niestety mają duże straty mocy i spalanie większe...
-
ja bym tu nie o temperaturę cieczy chłodzącej się obawiał ale o temperaturę oleju w silniku podczas takiej eksploatacji...
-
I kto tu ma lepszy uciąg ?
z tego co piszą w komentarzach na YT to claas ma 80 koni mniej, do tego zdjąć z fendta te 5 ton obciążników i wtedy można się przeciągać na nowo
-
scr Ci w niczym nie będzie przeszkadzać, dopóki Ci płyn adblue nie zamarznie na dużym mrozie i nie będziesz mógł odpalić sprzętu...
-
jak na moje, na taką ilość koni to tylko gąsienice, to samo myślę o xerionie
tu nawet bliźniaki i multibibki napompowane 0,6 bara nie pomogą w dobrym przeniesieniu mocy
-
widzę obciążniki w tylnych felgach, czyżby był tak samo niestabilny przy ładowaczu jak 309 vario?
-
To nie jest wcale taka zlota praca jak sie spedza po 13 godzin na ciagniku i zwlaszcza w orce gdzie wleczesz sie po5,5km/h
tomasek dobrze prawi Kilkanaście godzin codziennie, nawet na nowym traktorze, jest męczące. Po 2 tygodniu kolego miałbyś dosyć
popieram wasze opinie
wszyscy którzy piszą że takimi sprzętami to by mogli jeździć bez przerwy pozdrawiam dużym uśmieszkiem
co z tego że sprzęt w miarę dobry jak po prostu fizycznie człowiek nie daje rady przez kilka tygodni pod rząd pracować po 12-14 godzin codziennie, nie pomoże tu ani amortyzacja kabiny, osi, klimatyzacja itp
oczywiście takie udogodnienia dużo dają ale organizmu się nie oszuka, po pewnym czasie już nie wiadomo jak się ułożyć albo jak głowę odchylać żeby mniej bolała od jej ciągłego przekręcania
tak, pracuje dosyć dużym gospodarstwie, mamy nowsze sprzęty, przyłazi do nas paru młodych pasjonatów rolnictwa, kręcą sobie filmy na youtube i mówią ze też by chcieli tak pracować ale jak co do czego to na 7 rano im by się wydawało za wcześnie wstać, w takim kurzu to oni by nie woleli pracować, do siania nawozu to oni by chcieli mieć GPSa zamontowanego żeby nie myśleć jak tu wyklinić pole itp...
także powtarzam jeszcze raz, praca na roli to nie tylko mechanizacja i przyjemności ale głownie ciężka i często monotonna praca
-
ciekawe czy nadal tak samo wywrotny jak starsza seria 300 vario?
-
czy bez klocka z tyłu jesteś w stanie jechać stabilnie z toną nawozu na ładowaczu?
-
u mnie w zakładzie rzepak już zasiany, skończyli chyba we wtorek
i już duża częśc zaorana -
ostatnio w Korbankowie widziałem fendta 820 z ładowaczem, także co kto lubi
każdy kupuje takie sprzęty jakie mu odpowiadają, lepiej założyć ładowacz do większego traktora niż kupować nastepny mały, wyjdzie taniej
sprzęt fajny, chociaż ja nie jestem zwolennikiem skrzyni bezstopniowych, zrozumiesz to jak traktor bedzie miał juz dużo godzin a Ty bedziesz musiał precyzyjnie podjechac 10 cm... wolałbym dyna-6 -
a wiesz coś wiecej o bohaterach tamtego serialu?
-
MF nie 5475 a 5425 a opryskiwacz 3200 a nie 5200 i ten zestaw jeździ caly czas razem ze soba, oni kupili w tym roku drugi taki sam opryskiwacz
-
ooo Strzeszyn widze
-
raz ciągnąłem ciapkiem pełną przyczepę DB12 z rzepakiem, ale tylko po podwórzu na prostym nawet udało sie przerzucić na 5 ale pod lekka górkę to juz trzeba było redukować bieg
-
co do bezawaryjności fendta to u mnie w zakładzie jest 2,5 letni fendt o przebiegu trochę ponad 4000 godzin i ostatnio awarii uległ wentylator który sie ukręcił i wpadł w chłodnicę, przedni most już tez chyba ze 2 razy robili bo były duże wycieki, także nie ma w obecnych czasach sprzętów niezawodnych i bezawaryjnych...
-
8320r to sie zgadza
tak mi się wydawało, że górne światła robocze "dookoła" miała dopiero seria 8r
myślałem, że w opisie chodzi o starą serię 8*20
John Deere 6175R
w John Deere 6R / 6M
Napisano
jaka skrzynia biegów?