Witam. Problem polega na tym, że gdy przełącze na tryb sterowania gałką i z błotników to podnośnik idzie na maxa do góry i nie reaguje kompletnie na gałke. Z błotników działa bez zarzutów ale gdy wrzuce na neutral i znów na tryb sterowania gałką to znów idzie na maxa do góry i nie mam sterowania gałką. Opuszczanie na maxa i podnoszenie na maxa tą małą gałką działa bez zarzutów. Regulacja prędkości opuszczania też działa dobrze. Problem w tym, że nie mam w ogóle kontroli gałką od sterowania ręcznego. Nie wiem czy ten traktor jest tak zaawansowany technologicznie ale wygląda to tak jakby uszkodzony był jakiś moduł pd sterowania ręcznego i traktor awaryjnie podnosi maszyne do góry by dojechać normalnie do domu. Czyściłem i przemywałem WD-kiem wtyczki o przewody przycisków i nic to nie dało. Dodam, że problem powstał po tym jak wystawiłem traktor ze stodoły po zimowej przerwie. Przed wstawieniem myłem go myjką ciśnieniową. Czy to możliwe, że gdzieś dostała się wilgoć i zakłóca działanie? Mechanicznie gałka od sterowania ręcznego jest sprawna. Może to nie ma znaczenia ale dodam, że wszystkie bezpieczniki są dobre.