witam , panowie mam pytanko może u kogoś też się takie coś działo a mianowicie: zaczynasz prasować np słomę i po kilkunastu metrach gdy trochę słomy wejdzie w prasę zegar ciśnienia zaczyna się podnosic i w pewnym momencie jak ma złapać odpowiednie ciśnienie czyli nim zacznie obracać się bał w prasie jest mexyk w podbieraczu słomę się kotłuje , nie wciąga jej do środka i wszystko się aż trzęsie , muszę jechał bardzo powoli na małym gazie bo wszystko aż jakby chciało się udawać ale gdy bal w środku zacznie się obracać i złapie ciśnienie to aż widać że problem znika a ja mogę włączyć nawet dwa biegi szybciej bo idzie wszystko bez problemu. problem jest zawsze na początku ehh . Co to może być ?? czy jakiś zawór ciśnienia przepuszcza czy co hmm . kuzyn mi podpowiedział że może trzeba na sterowniku zmienić na zbicie od samego początku ale jeszcze tego nie zrobiłem. flaszkę postawie za trafną pomoc :)
