baton386785

Members
  • Ilość treści

    141
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez baton386785

  1. To nie tak było jak myślisz. O coś innego poszło.
  2. O człowieku. Sam miałem przyjemność. Mam Zetora 5211, i zawsze kupuje oryginalne części. Oczywiście te które są dostępne. Te zamienniki, to różnie z nimi było.
  3. Co to się stanęło, że taka cisza panowie? Jak tam wymyśliliście jak mi dowalić?
  4. Takie coś robić było by bez sensu. Zgodnie z przepisami jest 14 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny. Wiec najpierw bym je obejrzał. Gdyby nie były takie jak trzeba, odesłał bym. Wiec po co nie odbierać paczki. Lepiej odebrać, i zwrócić w razie czego.
  5. Nawet na forum tutaj ktoś pisał, o Rolland ze oszukują. Znajdę wam ten wątek. Tutaj macie filmik na temat lemieszy Rolland. I tam w komentarzach są same negatywne komentarze.
  6. Jak chcesz pokaże, cały pług. Następna opinie znalazłem na YT, to ktoś napisał z rodziny Kazika.
  7. Vice Versa! Jeszcze wam pokaże jak krawędzie odkładnic są byle jak opitolone. I jeszcze są za długie na dole. A powinny być równe z lemieszem. Ja bym takiego towaru klientowi nie dał.
  8. Do sklepów, i hurtowni. Włącz mózg.
  9. Tak powinna wyglądać komunikacja, pomiędzy klientem a sprzedawca. Wiec dlatego teraz lemiesze dotarły bez problemu. Wymiarami są identyczne jak oryginał. Ale niestety odkladnice od Rollanda, są źle wycięte. I trzeba będzie ciąć odkladnice. A przedtem pasowały odkladnice ponieważ, były lemiesze od innego pługa. I pomiędzy lemieszem a odkładnicą miałem 2cm luzu. Także tego…
  10. A tutaj wstawiam mój ostatni e-mail jaki wysłałem do Rolland. Wtedy byłem już mocno zdenerwowany. I nikomu reklamy nie robię. Jak to byłby sens na kogoś najeżdżać, gdyby był nie winny. Żaden!
  11. Nie reklama, tylko mam odkladnice Rolland. Wstawię foto na dowód.
  12. A jednak. Wszystko kupuje przez internet. Części do ciągników itd. Ale jak rozmawiałem? Gdzie widzisz coś nie tak?
  13. A skąd kupiłeś części? Wiec tutaj nie ma kogo bronić. Nigdy mi się w żadnej firmie taka sytuacja nie trafiła jak w Rolland. Że musiałem się podać za ojca, abym mógł zamówić lemiesze. Tak się nie zachowuje normalna firma. Jak ktoś ma dobry towar, to nie ma problemu aby o nim opowiedzieć klientowi. Jeżeli ja chce komuś zapłacić za towar, to muszę wiedzieć coś o danym towarze. Kota w worku się nie kupuje.
  14. Pomyliło mi się. Chodziło właśnie o twardość. 8.8 to ja prawie zawsze ukręcam. Dlatego do lemieszy są za miękkie, musza być 12.9.
  15. I żeby zamówić, zadzwoniłem jeszcze raz do drugiego sprzedawcy. Ale zrobiłem to z taty telefonu, i podałem się z tatę. I tym sposobem zamówienie zrealizowali. Ale nie powiadomili o wysyłce. Cały czas mówię jedna wersje. Tylko nie napisałem wam od początku jak było.
  16. Szkoda że tak wyszło z tym Rolland. Nieraz trzeba przyjąć uwagę od klienta, czy odpowiedzieć na pytanie klienta. Ja podczas zamawiania lemieszy, zapytałem dlaczego dziób lemiesza jest dużo szerszy jak dłuto. Pan nie chciał mi odpowiedzieć. Tylko że jak dostanę lemiesze to zobaczę. Wiec w ten sam dzuen wieczorem, wysłałem foto żeby im określić o co mi chodzi. No i że się trochę stresuje czy będzie dobrze, bo pan nie chciał odpowiadać na moje pytania. To gościu zadzwonił na drugi dzien, że ma mnie w d*pie, i zamówienia mi nie zrealizują. To zero szacunku dla klienta. Wiec ja się odwdzieczylem opinia na Google. I od tego momentu zaczęli mi robić na złość. I stad wyszedł taki cyrk z wysyłka.
  17. Nie jest jeszcze powiedziane, czy nie będę miał pozwu przez firmę Rolland. Wszystko jest możliwe. To jednak 660zl straty.
  18. Te odkladnice co założyłem do pługa od Rollanda, nie dolegają tak 5mm do korpusu. Jak jest taki prześwit pomiędzy korpusem a odkładnicą. Ciekawe jak to się przełoży na prace. Czy coś nie strzeli.
  19. Właśnie nie dostałem żadnej informacji.
  20. Samochód jest ojca. Wiec myślałem z nim skonsultować, co i jak. A ojciec ma problemy z alkoholem. A w tych dniach był pijany, wiec jak mialem z nim gadać. Ja mówię prawdę. A to pierwszy zestaw w Polsce, do najnowszego internetu satelitarnego. Miałem go w ramach testów.
  21. Ja tutaj tylko napisałem, aby nikt się nie działał na coś złego. Widać za bardzo nikt tutaj nie grzeszy inteligencja. Przeczytaj dokładnie jeszcze raz cały temat! Jest na jednym zdjęciu widoczny do nich e-mail. Tam godzinę korespondencja z e-mail.
  22. Kurier nie zostawił żadnego awizo. Za pwirszym razem do mnie kurier zadzwonił ze ma paczkę. Ja mówiłem ze nic nie wiem o paczce, ze była wysłana. Wiec zawiózł na magazyn. A mnie nie było w domu. Wiec kurier przyjechał na drugi dzień, kasę uszykowalem w razie czego na dworze. Akurat musiałem wyskoczyć na godzinę, zawieź towar klientowi. Kurier był, ale do mnie nawet nie zadzwonił, tylko zrobił drugie awizo. A kasa była uszkowana, gdyby zadzwonił zostawił by paczkę, i kasę wziął i pojechał. Wiec paczka trafiła na magazyn. I odbiór już tylko samemu z magazynu. Paczka tam mogła być do 5 dni. A ja nie mam swojego samochodu, i drugie 60km do magazynu mam. I napisałem do nadawcy, ze prawdopodobnie nie odbiorę. A napisałem tak, ponieważ musiałem zorganizować transport. Wiec nadawca nie czekał, tylko cofnął towar do siebie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj