jan_erka

Ok, to po co w wykazie działalności dopuszczonych do premii jest ta naprawa komputerów? Co ten naprawiacz ma sobie k... kupić, złote śrubokręty? Oczywiście, że wpisze samochód osobowy na dojazd do klientów (i to pewnie nawet przejdzie). On jednak wolałby dostać wsparcie 50tys. na składki niż wydawać 120tys. na zarąbisty samochód i będzie drżał, żeby gdzieś nim nie puknąć. Takie to mogą być łatwe pieniądze. Po co jest ta premia? Na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Ale nie dla każdego i ja tu widzę problem.

To "ogromne wsparcie" jest głównie przeznaczone na zakup środków trwałych, które w niektórych rodzajach działalności są zbędne (jeśli w ogóle można takie zakupy uzasadnić). Co mają kupować za 105tys. znający się na naprawie komputerów, albo prowadzeniu ksiąg rachunkowych? Dla nich głównym obciążeniem jest właśnie ZUS i na to potrzebują zabezpieczenia. Równie dobrze można zakładać działalność i sobie ryzykować bez ich łaski.

Nikt nie przyznaje racji? No to ja przyznam.

Dla mnie to jest głupie, że oni zmuszają do wydawania tak dużej kwoty na środki trwałe, a nie pomagają w utrzymaniu działalności firmy (przez wymagany okres), w razie gdyby nie przynosiła zakładanych dochodów. Ja akurat miałem pomysł na małą działalność usługową, gdzie nie potrzeba wielkich i drogich maszyn, urządzeń itp. Mógłby być samochód, ale po co za 105tys?? Ta premia kojarzyła mi się z pomocą na rozpoczęcie działalności dla tych, którzy są biedni, ale mają pomysł na polepszenie swojej sytuacji. A tu widzę, że trzeba mieć z 50tys. oszczędności, żeby w razie czego wyjść na zero, a nie mieć komornika na głowie.

Ja pierniczę, to co to za głupota, 3 lata składek mam pokryć z własnej kieszeni, nie będąc pewnym przecież, że działalność będzie przynosić zyski? No to się można nieźle wkopać. Chyba że się kupuje takie środki trwałe, które po 5 latach w razie czego można sprzedać i mieć nadzieję, że wydatki się zwrócą.

Ok, pewnie tak zrobię Powiedz mi jeszcze jak to rozumieć. Czytam w wielu miejscach, że realizacja biznesplanu (przed złożeniem wniosku o drugą ratę) polega na tym, że trzeba wydać 100% premii. Jeżeli w biznesplanie szacuję, że koszty składek ubezpieczeniowych przez 5 lat działalności pożrą mi 30% premii, to przecież nie wydam ich w ciągu 2 lat. Czy chodzi o to, że trzeba wydać kwotę na środki trwałe i resztę kosztów, które są określone w biznesplanie na 2 pierwsze lata działalności?

Dzięki za zwrócenie uwagi na te składki zdrowotne, bo nie pomyślałem. To myślisz, że w części II.1 trzeba oszacować składki bez ubezpieczenia zdrowotnego? No ale gdyby nie wyszedł podatek do płacenia, to ich nie odliczę, więc powinny być pokrywane z dotacji.

Czyli do roku wypłaty drugiej raty (rok n+2), w tabeli "Prognoza wydatków.." nie ujmuję wydatków, które mogą być finansowane z premii, a w następnych lataj już tak? Nie ma na to wpływu, że moje planowane wydatki wykazane w części II.1 (np zakup środka trwałego + składki na ubezpieczenie od działalności) pokrywają całość dotacji?

Może ktoś mądry mi wytłumaczy o co chodzi z tymi kosztami. Ok, jest dotacja 150tys, 70% na środki trwałe, a reszta na KOSZTY związane z DZIAŁALNOŚCIĄ firmy (tak to przynajmniej rozumiem). No i pytanie, co autor tego "biznesplanu" miał na myśli, pisząc w p. IV.4, że "W prognozie finansowej nie należy ujmować kwoty premii oraz odpowiadających jej WYDATKÓW". - To po cholerę w IV.4.2 są wydatki na paliwo w oddzielnym wierszu. Czy WYDATKI na paliwo nie są KOSZTEM działalności firmy? No przecież wiadomo że są, ale z powyższego wynika, że dotacja ich nie pokrywa. - Z tym się wiąże pytanie, co w takim razie wpisywać w wierszu "Pozostałe wydatki" w tej samej tabeli? Jeśli chcą pomagać w utrzymaniu działalności, to wszystkie koszty firmy powinny się zawierać w premii. Jeśli tak, to co mam na Boga tam wpisać - wydatki na jedzenie? Jeśli nie, to czy istnieje jakiś wykaz wydatków, które premia pokrywa?