@Qwazi krew w mleku się u nas zdarza. Najgorzej jak dużo skrzepów jest, bo trzeba ręcznie wydając i je przeciągać przez ten kanał w strzyku. Jakby było więcej takich przypadków to mogłyby być np. mykotoksyny w paszy. Pojedynczy nic złego nie znaczy. Może warto by podać coś przeciwbólowego i przeciwzapalnego? Ostatnio używam ketoprofenu. Np. preparat Rifen.
Ty się od łuni odczep, bo nie ona nas w tym ograniczy, ale nasz własny rząd. Jak jeszcze trochę porządzą, to nikogo na pączki stać zwyczajnie nie będzie.
Za dużo to z tego nie wynika. Jakieś strzępki informacji z Naszego Dziennika(zerowa wiarygodność) i wypowiedzi jakiegoś członka PiS. Na razie to chyba jakieś plotki i odwracanie uwagi od realnych problemów, jakie PiS nam zafundował.