Witam,nabylem ostatnio ciagnik Massey Ferguson 148 duzo ludzi mowi ze to to samo co 255
Malo znam sie na mechanice, a ciagnik mial padniety silnik, oddalem go do kapitalnego remontu i gość ktory to zrobil zalozyl mi tez nowe okladziny na sprzeglo,
Moj problem polega na tym, iz gdy wbijam biegi to mocno zgrzyta,gdy ciagnik ciagnie maszyne dojezdzam do konca pola wciskam sprzeglo i poprostu nie umiem wybic z biegu musze szarpnac ciagnikiem wtedy moge wybic bieg, gdy stoi na rozwnym bez obciazenia wbijam bieg trzymam sprzego do dechy a ciagnik jakby chcial ruszyc,albo jedzie calkiem powoli, dodam jeszcze ze sprzego lapie tak na polowie miedzy polozeniem gornym a dolnym pedalu,
Probowalem regolowac luz miedzy lozyskiem oporowym a tymi srobami, ale regolowalem go tym walkiem ktory idzie do pedalu sprzegla, ale bez efektu
I teraz nie wiem czy jakbym regolowal tymi srobami czy przyniosloby to efekt czy problem lezy gdzie indziej,
Prosze o porade,....
Pozdrawiam