Skocz do zawartości

blondynek2004

Members
  • Postów

    1118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blondynek2004

  1. blondynek2004

    PRZEDNI NAPĘD

    Przecież praca z przednim napędem na biegu 3III i 4IV jest nie wskazana. Szkoda sprzętu.
  2. Na moje oko to masz tak jak pisał Izydor czy ja a to 5 wyjście to szybki powrót oleju. Ale jak piszesz że masz 3 dźwignie to prawdopodobnie jest tak jak pisze Izydor. Zrób zdjęcie dźwigni i wszystko się wyjaśni.
  3. To ja podepnę się pod temat ma agregat upr-siewny agro-lift i tak samo występuje problem oblepiania się drugiego rzędu talerzy. Ja poświęciłem trochę czasu i doszedłem co zrobić a mianowicie wypolerowałem na lustro tylne talerze (trochę to monotonne i żmudne zajęcie ale coś za coś). Diaks do tego tarcza ta papierowa z tymi ząbkami i dużo cierpliwości. Ale efekt jest. Tak samo robiłem z pługami. Mimo ze zawsze smarowałem olejem i smarem to w końcu i tak trzeba było czyścić albo brać szpachelkę w pole i skrzy bać co jakiś czas. A po wypolerowaniu nie było mowy o jakimkolwiek oblepianiu mówię oczywiście o naszej starej unii grudziadz.
  4. Pierwsza od fotela to druga para od lewego koła. Druga od fotela to pierwsza para od koła. A poza tym to w drodze wyjaśnienia to te dźwignie to dźwignie od hydrauliki zewnętrznej a nie od podnośnika.
  5. Ja też bym poprosił bo czas już na wymianę u mnie i może bym się skusił.
  6. Ja nie twierdzę że nikt tam palców nie wsadzał bo tego nie wiem. Przecież każdy kto kupuje używany sprzęt musi się z tym liczyć że mogą go czekać jakieś niespodzianki.
  7. Ja już mierzyłem a później zamontowałem zegar na stałe. I o to czym mogę się podzielić. Zimny silnik obroty jałowe czyli ok. 650 ciśnienie 5-5.5 ile na wysokich nie powiem bo w połowie gazu zamyka mi zegar. Na rozgrzanym jest ok. 2 na jałowych a na max jest 5-5.5 Olej mobil delvac 10/40. Na turdusie 15/40 to nie było sensu w ogóle odrazu nastąpiła wymiana.
  8. Ja to bym odrazu siał w to oziminę jakąś i spokój. Pole czyste to tylko siewnika za agregatem brakuje.
  9. blondynek2004

    PRZEDNI NAPĘD

    Jak będę wymieniał uszczelnienia na drugim kole to zrobię fotkę w którym miejscu mam te kalamitki.
  10. Ja Reno 133.14 ciągam zestaw o masie 1150+720+zasyp ok 400-500kg i jedyne co to musiałem przód dociążyć bo lekki się robił. W jakich rękach był przede mną kto to wie. Na zegarze prawie 10k mth ale kiedy on stanął tego nie wiem a ciągnik z 83r. Wiadomo nie jest idealny ale na bieżąco wszystko robię i jadę dalej. Na temat ciężkiej serii ursusa czy zetora nie wypowiadam się bo nie miałem do czynienia. Mam natomiast c-360 od nowości i nie narzekam. Fakt ciągnik jest poszanowany i zadbany pod względem mechanicznym choć i wizualnie tez nie jest źle. Są rzeczy które denerwują w ursusie ale sorry ten typ tak ma. Jeśli założyciel tego tematu chce ursusa to jego wybór i tyle. Jak to mówią każdy dobry do póki się nie psuje. Tylko trzeba mieć odwagę przyznać się jak coś się zepsuje a nie odrazu wieszać na danym sprzęcie psy i koty.
  11. blondynek2004

    PRZEDNI NAPĘD

    @izydor ja też myślałem że krzyżaki w reni nie są smarowane ale jak wymieniałem uszczelniacz to okazało się że są. Tylko żeby je nasmarować to trzeba koło ściągać i trochę się nagimnastykować. Ja jeszcze musiałem kalamitki wymienić to już w ogóle porażka. Niewiem jak jest w tych mniejszych ale 133.14 krzyżaki mają możliwość smarowania.
  12. ile mają klocków to nie wiem nie liczyłem ale co do liczby klocków to na tereny podmokłe lepiej więcej i niższych żeby nie uszkadzały darni a w pole to wiadomo mniej i wyższe. Albo szukać złotego środka.
  13. Widzę że nie tylko ja tak pieszczotliwie nazywam ursusa.
  14. Mam dokładnie taki bieżnik. Co do roboty w polu nie ma problemu. Na twardym prędzej sprzęgło przypali jak obróci kołami. Na łąkach torfowych z belarką dosyć ciężkawą nie ma problemu nawet jak jest mokrawo. Przy agregacie uprawowym 2.8m na świeżej orce tak samo. Ostatnio wyciągałem drzewa wyłamane z rowów torfialnych bo była możliwość wjechania to jak przód zaczął się zapadać(nie zdejmowałem tura) to aby blokada i do przodu z olszakiem na podnośniku. I wyjeżdżałem bez problemowo. Teraz gdy ursus wykonuje lekkie prace typu siewka do nawozu opryskiwacz lekki transport itp. to naprawdę fajnie się sprawuje na tych oponach. Wiosną z nawozem tak łatwo nie tonie jak mokro a przy opryskach nie gniecie tak zboża bo jest wysoki klocek w oponie mimo 600l i 15m belki w opryskiwaczu.
  15. Po układzie rzędów stawiałbym na Mzuri.
  16. Kolego jeśli fendt to 612 najlepiej na twój areał. Ale ciężko będzie znaleźć coś sensownego. Popatrz za Case/International 1255 lub 1455. Bardzo fajne i wydajne ciągniki takie typowe woły robocze. Albo renault 133/145/155 z serii 54 ostatecznie serię 14 Podobnie deutz z serii 6.xx albo mf z serii 81xx ostatecznie z serii 26xx-27xx. I co najważniejsze marka jak marka ale stan i dostęp do części jest najważniejszy.
  17. Ja swego czasu posiadałem lansberga właśnie na niskim zębie z dwoma wałkami szerokość 2.8 i C-360 dawała rade na spokojnie. Jedyne co to przód trzeba było dociążyć bo agregat dość długi był no i swoje też ważył.
  18. Kolego potrzebujesz tzw. brok do bloku silnika. Już nie pamiętam ale chyba w perkinsie 3 cylindrowym wszystkie mają jednakową średnicę. A że mam akurat taki pod ręką to zmierzyłem i ma dokładnie 31,52mm. Chyba że masz na myśli te które są pod pompą wodna. To tam nie pomogę bo nie wiem. Jak chcesz to mogę ci zrobić zdjęcie tego co mam.
  19. To jak zasypiesz agromasza do pełna pszenicą pszenżytem lub żytem to radzę dociążyć przód w MF bo będzie nie ciekawie. Co do przekładni to po próbie kręconej jest ok poprostu ta tabela przedstawia jakieś niestworzone dane odnośnie ilości wysiewanych nasion.
  20. Mam Agro-masza tylko że sr 250 na talerzach plus kółka i jestem zadowolony. Co do malowania to powiem że jest lepiej niż się spodziewałem. Co do siewu to czy sucho czy mokro to nic się nie dzieje. W tym roku czekałem z siewem na deszcz. Po 3 dniach opadów deszczu dzień pogody więc odrazu w pole. Gleba wilgotna a na dołkach wręcz mokro i sporo resztek oraz samosiewów (stosuję uprawę uproszczoną bez płużna). Żadnego problemu z siewem. Ziarno do gniecione i przysypane. Pole równe. Jedyną wadą jest masa siewnika. Przy współpracy z agregatem uprawowo-siewnym talerzowym potrzeba odpowiedniego ciągnika i dobrego balastu na przodzie. Tak poza tym jestem zadowolony. A i jeszcze jedno próba kręcona to w tym siewniku to podstawa bo tabela wysiewu ma się ni jak do tego co wychodzi podczas próby. Poprostu według tabeli sieje dużo za dużo. I nie ważne czy materiał własny czy kwalifikowany.
  21. Ja mam u siebie od 6 lat Trayal tylko że 14.9 i po tych latach mogę powiedzieć że jak za tą cenę za jaką je kupiłem ( wtedy dałem 700zł za sztukę) To sprawują się znakomicie. Zużycie jest praktycznie znikome. Na bokach są jeszcze cycki. Przez cztery lata ursus był głównym koniem pociągowym w gospodarstwie i robił wszystko co najgorsze. Sporo też jeździ po asfalcie bo mam dwa gospodarstwa oddalone o jakieś 3.5km.
  22. 16.9/r28 18.4/r38
  23. A ja byłem w niedzielę i już nie dostałem czapeczki. A szkoda bo córce obiecałem.
  24. Ja u siebie bolkiem z ruskim 20a kopałem 2 godziny ale w uj kręcenia. Koledze w tamtym roku 30-40 arów 6 godzin pole ładne prostokąt ale badyle takie ze w ruskim kół nie było widać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v