Wycinałem 60 -80 cm trawe i tak samo kukurydze ale on tylko wyrywał a nię ciął ,, zaczał mi się gąc przy przecinaniu bel jak już się troche przegoł to potem to się goł jak guma ,widac jaki jest to materiał
I dlatego Firma Sonarol zmieniła Konstrukcje w 2017 roku wycinaków na masywnięjszą ,A teraz nie chce się przyznac do błedu,że sprzedawali Rolnikom dziadostwo ,
,Nawet sami Praconicy Firmy Sonarol z Jeziorka mówio,że te wycinaki były nieudane ,jest tyle reklamacji,że się nie wyrabiajo...
Sam jak go tylko kupiłem i poleciłem go dwóm dużym gospodarzą z okolicy Radziłowa i Przytuł i po Dłuszym użytkowaniu też oni majo problem z Tym wycinakem..
Ale Projektant tych wycinaków jak i kierownik zawsze mówio,że jest to wina gospodarza ,,,dla znajomego po gwarancji się pogoł po 2 latach użytkowania jak kupił ładowarke i wycinał ładowarko i musiał na własny koszt poprawiac wycinak ,,A gdy wycinał tarktorem o mocy 70 km to nie ciął tylko wyrywał trawe ,,to kupił ładowarke i wycinak nie wytrzymał
Sonarol ma bardzo dobro reklame i nigdy nie przyzna się do błedu.
Prawie każdy deler który sprzedaje sprzęty ma wycinak Sonarol i niektórzy Twierdzo, żeby nie kupywac dla dużych gospodarzy bo mogo mieć problem bo do codzienego użytku to się nie nadaje i do ładowarek to się nie nadaje .
..To tylko dla gospodarzy małych i tylko do kukurydzy
Zachodnie wycinaki wytrzymują po 20 lat codzienego użytku po kilka razy wycinając dzienie ...
A Polski Sonarol Kilka mięsięcy ....