Skocz do zawartości

yaro_1

Members
  • Postów

    1532
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yaro_1

  1. yaro_1

    Przyczepa autosan

    Jak już przerabiać to przyczepy 6 tonowe lub wieksze, mam porównanie swojej przerobionej d47 i pronarki 8t. Przeróbkę robił mi jeden gość więc zrobiona jak chciałem i z czego chciałem. Co z tego że wejdzie na nią 75% tego co na pronarkę, skoro resory za słabe, wystarczy nasypać więcej niż w pierwsze burty to już na odbojach siedzi. Kilka razy spypaliśmy całą pszenżyta, bo tak pasowało żeby się z pola zabrać, ale to już trzeba ostrożniej jechać. A pronarka pszenicy nasypiesz na maksa i jedziesz normalnie. Do dziś żałujemy że przyczepy nie wpisałem do wniosku na modernizację, ale wydawało się przyczepa zrobiona to po co. Pierwsze żniwa zweryfikowały przyczepę, ale już bylo za późno na zmiany wniosku.
  2. yaro_1

    Przyczepa autosan

    Przerobisz taką i co z nią zrobisz? A jak sprzedasz przerobioną to też kasy nie odzyskasz. Chyba że masz wszystkie pole koło domu i na drogi nie musisz wyjeżdżać
  3. yaro_1

    Przyczepa autosan

    rama to jedno, a resory? osie?
  4. yaro_1

    Przyczepa autosan

    bardzo bogate, mam mniejsze i też coś o tym wiem
  5. Wiem, ale czy stać cię żeby kupić tanio i za dwa lata myśleć o kupnie kolejnego, bo tani zakup zaczyna niedomagać, i nie mówię o osprzęcie, bo to może wnerwi ale wymienisz sam bez problemu. Gorzej z ramą, belką. Tym bardziej że w tańszych markach między najtańszą a tolmetem nie ma aż takiej różnicy w cenie. Możesz jeszcze spytać o burego, duże są fajnie zrobione, to mniejsze pewnie też, ale on już wyraźnie droższy bedzie.
  6. Ja kupowałem ciągany 1500 l z belką 15m, na placach takiego jak chciałem to nie znalazłem, ale trafiło się że byl krukowiak zawieszany z belką X i promar ciągany z belką X. Belka w promarze wyglądała jak zabawka. Niby nie zobaczyłem dokładnie tego co chciałem, ale jakieś wnioski już były. Mam tez do dzisiaj biardzkiego zawieszanego z 2012 roku, do dzisiaj nic nie spawany, farba się trzyma, tylko membrany w pompie zmieniane. Tylko nawet na AF ludzie narzekali na nowsze, że jakość duzo gorsza
  7. Ja mam taką radę, pojeździj po sprzedawcach sprzętu w okolicy, jak będziesz miał farta to na placu będą mieli jakieś opryskiwacze, zobaczysz kilka i bedzie widać różnicę w wykonaniu. Sam też tak wybierałem, i kupiłem krukowiaka, ale mi tez agencja dołożyła co też miało znaczenie. Bo czy pompa polska czy włoska, to w ogłoszeniu jest, być może da się też dopłacić do włoskiej
  8. w swoim gruberze mandama, przed pierwszym wyjazdem w pole dokręciliśmy wszystkie śruby, i od 2017 żadnych podobnych niespodzianek nie mieliśmy
  9. Dobrze że napisałeś, może komuś się przyda taka wiedza
  10. Bo jest błędne przekonanie że to proste traktory mechaniczne to będą mało awaryjne, a do naprawy wystarczy młotek i przecinak, do tego samemu można go naprawić a części to i w budce z piwem za grosze sprzedają. Tylko że to nigdy prawda nie była. Części wcale takie tanie nie są, coraz gorzej z ich jakością, a żeby je dobrze naprawić to wiedza i doświadczenie jest potrzebne
  11. To nam się lepiej trafiło, nie licząc tego ze brakowało obciążników walizkowych (były 4) to poza tym wszystko było sprawne, chociaż były obawy bo silnik, skrzynia, most przedni były malowane (o dziwo bardzo dobrze, bo od 2007 nie wymagało poprawy). Po czasie tylko padła pompa wody, bo był zalany wodą, jak zajęliśmy płynem to pompa padła. A na przestrzeni lat sprzęgło się skończyło (tarcza zjechana na 0), dwa razy zmieniany wysprzęglik, pompka sprzęgła, wymienione pompki hamulcowe, rozpieraki hamulców, rozkręcił sie mechanizm hamulców w jednej zwolnicy, ze trzy razy wymieniana rurka w tylnym moście co olej idzie z pompy hydraulicznej do rozdzielacza, nie wiem ile razy wywaliło oringi na tulejce centrujacej w pokrywie pompy hydraulicznej (to przez tura), w poprzednią zimę skrzynia się skończyła (niby wszystko było sprawne, ale kilka trybów podrobionych, jakieś drobne nadkruszenia, luzy i skrzynia zaczęła chrobotać, przy okazji zmienione sprzęgło). Do tego ze trzy pompy hydrauliki, kilka razy uszczelki pod głowicą. Nie wiem czy to dużo czy mało od 2007, przy czym od 2017 robi jako pomocnik, drugi ciągnik też ma tura
  12. Mnie coś takiego odstrasza skutecznie, a nawet jak bym zaczął pytać o cenę to bym później dodał, że wykastrowanego nie biorę, jak nie doda tego co zabrał to nie mamy o czym rozmawiać
  13. Do kosztów dodaj obciążniki z przodu, zaczepy i 65tyś będzie, ja jak kupowałem swojego to miałem zaczepy, obciążniki pod chłodnicą i 4 walizkowe. Później dokupiłem do kompletu, bo pomimo tura brakowało wagi przy zestawie siewnym 3m, przy czym główne kryterium przy zakupie agregatu i siewnika to waga była. Żeby nie było, zachodnie ciągniki u handlarzy też kastrują, chociaż nie wszyscy tak robią
  14. ciągnik bez obciążników wygląda jak wykastrowany, pług chyba lekki i krótki, skoro tak da się pracować
  15. Sprawdź na wszelki wypadek, czy teraz jak napęd wyłączysz, to faktycznie się wyłączy. U mnie czasami trzeba cofnąć, żeby sprzęgło się rozłączyło
  16. W położeniu N reduktora, to i przedniego napędu by nie miał
  17. yaro_1

    Fendt 722 Gen7

    ile cenią?
  18. Wszystko do czasu. Gdyby to zależało tylko od polskich przepisów to pewnie dało by się to obejść, ale to przepisy unijne, kwestia czasu jak zaczną dokręcać śrubę. Kto bogatszy zmieni auto czy traktor, ale ile osób "obuje" się na taką okazję
  19. ale w tym przypadku to tylko przeglądu nie podbiją i każą usunąć usterkę, a jak wytniesz ustrojstwo, to już ciągnik nie spełnia warunków homologacji z resztą to samo z samochodami będzie być może będzie też tak, że na początku przejdzie, jak układ będzie wyglądał jak fabryczny, znaczy sprawdzenie będzie "ogranoleptyczne", widać co trzeba to jest ok, i nikt nie będzie wnikał, że środku brak
  20. Pytajcie o koszty przywrócenia dpf, bo jak wejdzie obowiązkowe badanie spalin przy przeglądzie to bedzie ,,po ptokach", żeby nie wpadli na pomysł zrobić jak z białorusami
  21. Raczej wina siewnika niż bezorki, jeśli nasiona były te same w uprawie orkowej i bezorkowej
  22. Gdyby ten jeleń i odpowiednik nh kosztowały tyle samo to kto by smerfa kupił? Mam skodę superb, duże auto. Gdyby tyle samo kosztowało Audi a6 to w życiu bym skody nie kupił. Jedno duże i drugie duże. Ale jak pojeździsz Audi to będziesz widział różnicę. Myślę ze w trwałości także, chociaż na pewno mniej niż kiedyś. Podobnie jest z traktorami. Stare jelenie i fendty z jakiegoś powodu są droższe od innych marek. Są na forum zdjęcia zakupionych nowych fendtów serii 300, przecież to małe traktory, może by za nie kupić ze 2 nh, w tym jeden większy. I co z tego. Pieniądze właściciela. Chciał wygodnej obsługi to kupił fendta. I nie można powiedzieć że przepłacił, bo za te pieniądze byl by nh t6, z silnikiem 6 cylindrów I innym gabarytem, chciał to kupił.
  23. Na targach w Siedlcach pytałem o ceny, jakaś tam wstępna wycena jelenia 6m155 to 450netto, przy czym konfigurację zrobiłem w konfiguratorze i wysłałem do przedstawiciela, więc ostatecznie pewnie coś by się zmieniło, dla porównania z 7s180 na dynaVT dostałem wstępna cenę 600, tylko nie wiem czy z uwzględnieniem tura, bo o to też pytałem czy bez. W planie mam jeszcze spotkanie z przedstawicielem żeby dokładniej temat obgadać
  24. Wiadome ze wokas chce zarobić, ale wydaje mi się ze MF też podrożał, jak by z cenami valtrę zaczęli gonić
  25. Problem jest taki że są za duże talerze w talerzówce. Ja mam amazonke nabudowaną to talerze są 410, ostatnio widziałem zestaw innego zachodniego producenta to były 420. Swoim zestawem się w bezorkę i po orce i nie ma problemów. Jedynie na piachu trochę płyciej talerzówka się ustawia, bo przed wałem trochę piachu może się zbierać. A samą talerzówką bez problemu można łąkę wytalerzować i też nic się nie zapcha.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v