Skocz do zawartości

yaro_1

Members
  • Postów

    1523
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yaro_1

  1. Bo jest błędne przekonanie że to proste traktory mechaniczne to będą mało awaryjne, a do naprawy wystarczy młotek i przecinak, do tego samemu można go naprawić a części to i w budce z piwem za grosze sprzedają. Tylko że to nigdy prawda nie była. Części wcale takie tanie nie są, coraz gorzej z ich jakością, a żeby je dobrze naprawić to wiedza i doświadczenie jest potrzebne
  2. To nam się lepiej trafiło, nie licząc tego ze brakowało obciążników walizkowych (były 4) to poza tym wszystko było sprawne, chociaż były obawy bo silnik, skrzynia, most przedni były malowane (o dziwo bardzo dobrze, bo od 2007 nie wymagało poprawy). Po czasie tylko padła pompa wody, bo był zalany wodą, jak zajęliśmy płynem to pompa padła. A na przestrzeni lat sprzęgło się skończyło (tarcza zjechana na 0), dwa razy zmieniany wysprzęglik, pompka sprzęgła, wymienione pompki hamulcowe, rozpieraki hamulców, rozkręcił sie mechanizm hamulców w jednej zwolnicy, ze trzy razy wymieniana rurka w tylnym moście co olej idzie z pompy hydraulicznej do rozdzielacza, nie wiem ile razy wywaliło oringi na tulejce centrujacej w pokrywie pompy hydraulicznej (to przez tura), w poprzednią zimę skrzynia się skończyła (niby wszystko było sprawne, ale kilka trybów podrobionych, jakieś drobne nadkruszenia, luzy i skrzynia zaczęła chrobotać, przy okazji zmienione sprzęgło). Do tego ze trzy pompy hydrauliki, kilka razy uszczelki pod głowicą. Nie wiem czy to dużo czy mało od 2007, przy czym od 2017 robi jako pomocnik, drugi ciągnik też ma tura
  3. Mnie coś takiego odstrasza skutecznie, a nawet jak bym zaczął pytać o cenę to bym później dodał, że wykastrowanego nie biorę, jak nie doda tego co zabrał to nie mamy o czym rozmawiać
  4. Do kosztów dodaj obciążniki z przodu, zaczepy i 65tyś będzie, ja jak kupowałem swojego to miałem zaczepy, obciążniki pod chłodnicą i 4 walizkowe. Później dokupiłem do kompletu, bo pomimo tura brakowało wagi przy zestawie siewnym 3m, przy czym główne kryterium przy zakupie agregatu i siewnika to waga była. Żeby nie było, zachodnie ciągniki u handlarzy też kastrują, chociaż nie wszyscy tak robią
  5. ciągnik bez obciążników wygląda jak wykastrowany, pług chyba lekki i krótki, skoro tak da się pracować
  6. Sprawdź na wszelki wypadek, czy teraz jak napęd wyłączysz, to faktycznie się wyłączy. U mnie czasami trzeba cofnąć, żeby sprzęgło się rozłączyło
  7. W położeniu N reduktora, to i przedniego napędu by nie miał
  8. yaro_1

    Fendt 722 Gen7

    ile cenią?
  9. Wszystko do czasu. Gdyby to zależało tylko od polskich przepisów to pewnie dało by się to obejść, ale to przepisy unijne, kwestia czasu jak zaczną dokręcać śrubę. Kto bogatszy zmieni auto czy traktor, ale ile osób "obuje" się na taką okazję
  10. ale w tym przypadku to tylko przeglądu nie podbiją i każą usunąć usterkę, a jak wytniesz ustrojstwo, to już ciągnik nie spełnia warunków homologacji z resztą to samo z samochodami będzie być może będzie też tak, że na początku przejdzie, jak układ będzie wyglądał jak fabryczny, znaczy sprawdzenie będzie "ogranoleptyczne", widać co trzeba to jest ok, i nikt nie będzie wnikał, że środku brak
  11. Pytajcie o koszty przywrócenia dpf, bo jak wejdzie obowiązkowe badanie spalin przy przeglądzie to bedzie ,,po ptokach", żeby nie wpadli na pomysł zrobić jak z białorusami
  12. Raczej wina siewnika niż bezorki, jeśli nasiona były te same w uprawie orkowej i bezorkowej
  13. Gdyby ten jeleń i odpowiednik nh kosztowały tyle samo to kto by smerfa kupił? Mam skodę superb, duże auto. Gdyby tyle samo kosztowało Audi a6 to w życiu bym skody nie kupił. Jedno duże i drugie duże. Ale jak pojeździsz Audi to będziesz widział różnicę. Myślę ze w trwałości także, chociaż na pewno mniej niż kiedyś. Podobnie jest z traktorami. Stare jelenie i fendty z jakiegoś powodu są droższe od innych marek. Są na forum zdjęcia zakupionych nowych fendtów serii 300, przecież to małe traktory, może by za nie kupić ze 2 nh, w tym jeden większy. I co z tego. Pieniądze właściciela. Chciał wygodnej obsługi to kupił fendta. I nie można powiedzieć że przepłacił, bo za te pieniądze byl by nh t6, z silnikiem 6 cylindrów I innym gabarytem, chciał to kupił.
  14. Na targach w Siedlcach pytałem o ceny, jakaś tam wstępna wycena jelenia 6m155 to 450netto, przy czym konfigurację zrobiłem w konfiguratorze i wysłałem do przedstawiciela, więc ostatecznie pewnie coś by się zmieniło, dla porównania z 7s180 na dynaVT dostałem wstępna cenę 600, tylko nie wiem czy z uwzględnieniem tura, bo o to też pytałem czy bez. W planie mam jeszcze spotkanie z przedstawicielem żeby dokładniej temat obgadać
  15. Wiadome ze wokas chce zarobić, ale wydaje mi się ze MF też podrożał, jak by z cenami valtrę zaczęli gonić
  16. Problem jest taki że są za duże talerze w talerzówce. Ja mam amazonke nabudowaną to talerze są 410, ostatnio widziałem zestaw innego zachodniego producenta to były 420. Swoim zestawem się w bezorkę i po orce i nie ma problemów. Jedynie na piachu trochę płyciej talerzówka się ustawia, bo przed wałem trochę piachu może się zbierać. A samą talerzówką bez problemu można łąkę wytalerzować i też nic się nie zapcha.
  17. w czasie dni z doradztwem rolniczym w siedlcach pytałem o ceny, kokerling trijo 80netto, agrolift 40netto, szerokośc 3m
  18. niby jeszcze mały, ale już duży, mam 410 z turem, to sam ciągnik ma 4m długości (z małym ogonkiem), z turem wychodzi pod 5m, ale to tez zwrotny ciągnik, 700 mają około 5m, i mam zagwozdkę, czy kupić 700 z turem i sprzedać 410, czy jednak rozsądniej będzie zostawić 410, a 700 kupić bez tura, jak alternatywa rozważam też mf z serii 77xx tylko mam też ciasne podwórka... chociaż słomę składam w hali poza budynkami, to tam gabaryt ciągnika nie miał by znaczenia
  19. Tez rozważamy zakup 700, być może z turem, myślimy o 716 lub 718
  20. 936 też ma skrzynię vario, czepia większego przez gabaryt czemu piszecie że w tych fentach nie "czuć mocy"? maja mniszy uciąg w porównaniu do konkurencji? czy jak?
  21. teraz na pewno dołożyli byśmy do radialnych, jak pisałem u mnie zetor to pomocnik, ze względu na zwierzęta sporo jeździ zimą, i niby ostatnio śniegu było mało, ale ile człowiek się naklął, na te ślizganie... a co by było przy normalnej zimie? lepiej nie myśleć
  22. Mam diagonalne na tyle w zetorze 7745, tylko ze umnie robi on za pomocnika. W zimę jest tragedia, bardzo śliskie. W sobotę robiłem uprawę pod siew starym kultywatorem, bo dobrze nadaje się do przesuszania przed siewem. Na pusto ledwie wyjechałem, dzień wcześniej brat fendtem z talerzówka tamtędy jeździł, rył rowy ale jeździł, na prawie łysych kleberach. Opony kupiłem w takim samym rozmiarze jak wcześniejsze radialne, ale wydają się węższe
  23. yaro_1

    Chińskie 200KM

    Tanie i dobre to sprzeczność, chińskie może być dobre, ale w tedy nie bedzie tanie. A dokładniej bedzie tańsze od uznanych producentów, ale różnica bedzie zbyt mała by kupować chińskiego kota w worku. Z tego też powodu importerzy ściągają co tańsze, bo wiedzą ze cana zrobi swoje. W c360 mam chiński rozrusznik, chodzi już kilkanaście lat, kupiliśmy bo polskiego nie bylo w sklepie, ale ceną był zbliżony do polskiego i wyglądał tak samo jak stary wyjęty z ciągnika (pomijając efekty zużycia)
  24. yaro_1

    Chińskie 200KM

    Tanie mięso psy jedzą, stare powiedzenie
  25. yaro_1

    Chińskie 200KM

    Znajomy kostkę układa, potrzebował małej koparki, kupił nową chińską, to po dwóch latach widać już jakieś tam mankamenty, ale ona niesamowicie w wykorzystana, ma jeszcze koparko ładowarkę i ostatnio dużą koparkę kupił, ale te to markowe używki. Główna zaleta chinki, to cena. W firmie co brat pracuje mieli ładowarkę chińską, dużą, sprzedali, bo była bardzo głośna (sąsiedzi sie skarżyli) a do tego śruby same się odkrecały, trzeba bylo sprawdzać, czy nic sie nie odkręciło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v