Grzesiek10314

Tutaj ewidentnie wydarzyło się coś po zastosowaniu wapna. Tylko co nikt nie potrafi wyjaśnić, a pytałem różnych ludzi w różnych miejscach. Tamizan+ Mustang Dajcie spokój już z tymi chwastami.

Jak masz pisać bzdury to nie pisz wcale. Faza 3-4 liści to za późno na oprysk herbicydem wg Ciebie?

Akurat te działki po orce jeśli o to chodzi. Powiedziałbym że nawet lekko przy sucho było.

Węglan z Morawicy, 25t poszło na 5,7 ha, pH okolice 5 może lekko ponad. Przewapnowane na pewno nie jest. Wapno rozrzucone październik/listopad, a obornik w maju przed siewem dopiero także odstęp czasu odpowiedni raczej. Wczoraj wykopałem jedna roślinę i jak na takie małe rośliny korzeń wydaje się być w porządku. Nikt nie potrafi powiedzieć co tutaj poszło nie tak. Dokładnie jak są warunki to rośnie i chwast i kukurydza. Nadmiaru wody tutaj być nie może bo przez miesiąc nie padało, a po tym miesiącu spadło z 50 l w kilku deszczach. Brakować też jej nic nie powinno bo w lepszych miejscach kukurydza ma po 1,5m Ani za mokro, ani chwast jej nie dusi. Właśnie chodzi o to że z opadami słabo było i ziemia też nie jakaś luksusowa. Nie zabiera bo nie rośnie. Chwast od oprysku został na takim samym poziomie. Zaznaczę że na działkach gdzie nie było stosowane wapno chwast wygląda tak samo i jest go tyle samo, a kukurydza rośnie bardzo ładnie. Węglan z Morawicy, 25t poszło na 5,7 ha, pH okolice 5 może lekko ponad. Przewapnowane na pewno nie jest. Wapno rozrzucone październik/listopad, a obornik w maju przed siewem dopiero także odstęp czasu odpowiedni raczej. Wczoraj wykopałem jedna roślinę i jak na takie małe rośliny korzeń wydaje się być w porządku. Nikt nie potrafi powiedzieć co tutaj poszło nie tak.

Wapno rozrzucone jakoś w październiku/listopadzie, a obornik w maju także odpada. Chwast też raczej odpada bo na wszystkich działkach podobnie, a na tych gdzie nie było wapna kukurydza jak las. Gleba raczej piaszczysta.

Z tego co pamiętam to było chyba 45 kg/ha trawy i 4-5 kg/ha koniczyny białej. Czy polecam?? Powiem inaczej, u mnie się sprawdziła. Ogólnie u mnie trawy z Sowula lepiej się sprawdzają niż DSV, bo DSV w pierwszym roku wyglądało lepiej od Sowula i Granum, a już w tym roku Sowul i Granum biją na głowę DSV.

Przeczytaj komentarze i będziesz wiedział.

W tamtym roku mierzyłem i wyszło 4-4,5 l/ha ale trawy były słabsze i starsze, a z mojego doświadczenia wynika że stare trawy idą lżej. Wg mnie jest ekonomiczniej bo jak kosiłem jedną to spalanie było takie samo albo i większe, a czasu schodziło dużo więcej na wykoszenie tych samych hektarów. Ogólnie dla mnie to żaden problem że tyle spalił w takiej trawie. Gdyby wyszło tyle w słabych trawach to bym się zdziwił, a tak jest ok. Ile potrzebował, tyle spalił.

Ogólnie to on został tylko zhamowany i na rozgrzewkę wypluł 153 KM. On ma wgraną mapę od 697 i nic więcej nie było kombinowane mimo tego że przewyższa osiągami seryjną 697.

2 sezon Jak dla mnie ok. Koszę nią 3 sezon i żadnych problemów nie miałem. Słuchaj, ja jestem w stanie wykosić 4,5-5 ha/h i spalić 4l/ha ale nie w takiej trawie. Obroty 1900-1950 i max 12,5 km/h, a większość koszona 10,5 km/h, w dodatku działki też różne 0,5 ha w kwadracie, 1 ha w trójkącie, 2 ha w rombie, 1,65 i 1,4 ha w prostokącie i 6ha w prostokącie podzielonym rowami oraz 2 laski do oblodzenia. Jeżdżenia dużo, a efektywnego koszenia mało, no i sporo przejazdów także spalić swoje musi.

12,5 ha. Ares 153-160 KM na WOM

Sowul Smakowita Turbo + koniczyna biała.

147 na WOM czy na silniku??

Isobus

Też się nad nią zastanawiałem ale wybrałem Deutz-Fahr. Było w niej coś do roboty czy tylko przegląd??

Właśnie pytam, tylko nie ten kolega co trzeba odpowiedział😉

A co to za trawa z Pietrzaka?

Tutaj nie ma Natury. Mnie ciekawi po co ludzie chcą sobie życie utrudniać? Gwarantuję że gdybym te 1,5 ha zasiał kukurydzą to roboty by tutaj było na cały dzień albo i dwa, no a do tego jeszcze trzeba by było skrzyknąć ciągniki z pół województwa do wyciągania. Na tą łąkę jesienią jest problem z dojazdem, to gdzie tutaj z kukurydzą się pchać? Strzał w kolano.

Powiem tak, to zależy od roku ale tam nigdy wilgoci nie brakuje.

Jesienią łąka była talerzowana. Gnojówkę tutaj wylewałem.

No chyba że tak. W Złotnikach Kujawskich chciał jeszcze 500 zł taniej za maszynę, ale za transport 1000 zł i w ogólnym rozrachunku wychodziło drożej.