Ciężko mi jest cokolwiek polecać, bo moje doświadczenie z rzepakami to jednak jeszcze za małe, po drugie nie miałem u sb jeszcze hybryd. W tym roku też go sieję, ale to z uwagi na pola gdzie będzie siany rzepak. Wiem, że o cuda będzie tam trudno więc nie pchamy się w hybrydy po 900 czy 1000zł/j tylko jeszcze w tym roku na spokojnie z tą liniówką, a potem się zobaczy. Swoją drogą- gdzie dostałeś ofertę zakupu za te ponad 500 zł zaprawionych cruiserem?
Co do agrotechniki- około 190 N/ha, fungicydy raczej średniej klasy (np. Yamato na płatek). Przedplony- zboża, klasa ziemi- na jednym kawałku 4 dość piaszczysta bo jakieś 10% pola było puste, pomimo wilgotnej jesieni. Mimo to wyszło tam 3610 kg/ha. Na drugim kawałku i ziemia (klasa 3) i zasobności znacznie lepsze, jednak oddał 3640kg/ha, ale to z mojej winy, bo nie dojrzał do końca na czas, nie był "palony" a musieliśmy go ciąć ze względu na deszcze. Trochę zielonych łuszczyn się trafiało miejscami dlatego myślę, że gdyby był dobrze dojrzały to te 3800 by wyszło a może lepiej, bo wyglądał naprawdę dobrze.
Jeśli chodzi o porównanie do innych odmian- nie miałem nic innego u siebie, ale przykładowo sąsiad dwa pola dalej z jakiejś hybrydy skosił mniej niż 2t/ha. Ogólnie średnia w regionie coś w okolicach 3 ton, co lepsze pola to 3,5 a naprawdę rzadko miał ktoś coś ponad to. Deszcz- jak wszędzie za mało, jedynie w trakcie kwitnienia raz trafił się przelotny, ale też w okolicach 7-8 mm.