Witam. Mam silvera 100.6 z 95r. Falują mu obroty i wg mnie slabo wchodzi na obroty pod obciazeniem. Kiedy jest zimno (juz kilka stopni na minusie) slabo pali. Nie moze szybko zakrecic silnikiem. Aku naladowane, rozrusznik sprawdzony. Dopiero na 2 aku jest w stanie szybciej zakrecic...i wowczas zapala momentalnie. Swieca plomieniowa byla wymieniona. Ale pali sie bezpiecznik od niej 25A (zalecany) . Jak dam 30 to sie grzeje jak diabli. Nie ma problemu na instalacji bo to samo dzieje sie przy polaczeniu "na krotko". Cos ktos mial podobnego?