tomo12

A normalnie Ci smar przechodzi przez tą końcówkę Mato? Po wymianie zacząłem mieć właśnie problem wyżej opisany. Używałem już x końcówek i pierwszy raz taka sytuacja. Poprzednie sama zaciskowe bez problemu, ale tak jak kolega wyżej napisał również pękły szczęki.

Ja natomiast kupiłem końcówkę samozaciskową firmy Mato i jestem niezadowolony. Nie wiem dlaczego, ale w miejsca gdzie wcześniej wystarczyły 3-4 pompniecia na tej końcówce muszę około 15 razy. A smarownica Milwaukee +++

@Supersebusiek Tutaj chodzi o coś innego. Z tego co kojarzę to rozrzutnik ~380netto, a ładowarka ~400netto i obie maszyny już konkretnie wyposażone. Waga obu maszyn ~8t, ale stopień skomplikowania i koszt wytworzenia jest już zupełnie inny. Tutaj tkwi cały problem, że koszt rozrzutnika jest nieporównywalnie wysoki jak na taki sprzęt.

Wszystkie opony świetnie oczyszczają się na asfalcie chociażby 😃 A już na poważnie, to obecnie ładowarka jeździ na Vredestein i według mnie oczyszczają się one dosyć przyzwoicie. Nie wiem tylko czy ma to jakieś odniesienie do opon przeznaczonych do ciągników. Natomiast z opinii znajomego który użytkuje Vredesteiny na ciągniku ocenia je bardzo pozytywnie pod względem pracy w polu. Jednak pracując często w odmiennych warunkach zwraca uwagę na to, że są dosyć miękkie.

Mnie zastanawia jak Ty do nich wchodzisz. Nie wyobrażam sobie tak funkcjonować jakoś patrząc na to co byki u nas na stanowiskach wyprawiają momentami.

Brałeś pod uwagę cenę sprzedaży pszenicy czy zysk z niej zostający? Bo ten raczej pozostał na podobnym poziomie.

Jak oceniacie takie zabezpieczenie? Mnie jakoś nie przekonuje takie rozwiązanie.

Na zdjęciu można dostrzec podłączenie do siłowników od ponoszenia klapy.

Klimatyzację zawsze warto dokupić, szczególnie w ładowarce 🙂 Ze względu na małą kabinę w okresie jesienno-zimowym bez klimatyzacji, gdy chcemy zamknąć szczelnie kabinę praktycznie natychmiast szyby zaczynają parować. Co do ciągania przyczep - ładowarki ze skrzynią mechaniczną jeszcze jako tako sobie radzą. Chociaż i tak nie jest wskazane ciąganie przyczep na większe odległości. Hydrostat tym bardziej nie jest wskazany do ciągania ładunków. Oczywiście oba rozwiązania przeniesienia napędu poradzą sobie z transportem jednak nie jest to wskazane i nie radził bym nastawiać się na to, że będą w stanie dorównać ciągnikowi w transporcie.

Jeżeli coś kompaktowego z Manitou to model 629 na przykład z silnikiem z tyłu. Na kołach 24" - 2,2m szerokości, na kołach 20" - 2m szerokości. A ta szerokość 2,4m to taki standard w większych modelach ładowarek raczej. Na nierównym terenie i tak trzeba uważać z teleskopem w górze.

Użytkuję ładowarkę która ma na liczniku 11tys, kupiona bezpośrednio z lawety. Luzy mniejsze od wszystkich które oglądałem z przebiegiem 7-8tys. Drążki kierownicze poza jednym oryginalne i dalej nie wymieniałbym gdyby nie spękane gumy. Przy karetce już wyczuwalne luzy trochę. Sworznie na zwrotnicach jeszcze nie wymagają wymiany. To takie delikatne porównanie do tych magicznych przebiegów u handlarzy.

Jak na handel to nowe gumy/plastiki i papierem ściernym według ustalonego przebiegu 😅

W zależności od zastosowanego czynnika roboczego poniżej -10*C COP zbliża się coraz mocniej do jedności. Wszystkie te problemy eliminuje gruntowa pompa ciepła. Instalacje fotowoltaiczne stwarzają energetyce problemy i nie wydaje mi się, aby przez te 15lat nie dokonali jakichś zmian dotyczących wszystkich niezależnie od czasu założenia instalacji.

U siebie również mam te włączniki suwakowe w szlifierkach akumulatorowych. Pomału jednak zaczynam dostrzegać zalety łopatkowych. Może to błędne odczucia w przypadku 125mm, aczkolwiek w dużej szlifierce sieciowej jest to bardzo wygodne. Ogólnie będziesz zadowolony, DeWalt w szlifierkach wygrywa z tego co ja się kiedyś orientowałem 🙂

W DeWalt występuje włącznik łopatkowy w szlifierce?

W moim przypadku to starorzecza na łąkach. A że materiał plastelina to efekt jest jaki jest.

Moja włóka od Metal-Technika czeka na solidne prostowanie i spawanie 😅

Gratulacje 🙂 Wszystkie tego typu maszyny są produkowane z belką na ramiona ciągnika? Chociażby taki zaczep kulowy aż tak znacząco ograniczyłby skręt?

Niestety, ale wyboru wału według mnie będziesz również żałować, tak jak wyżej. Dokładnie, dlaczego nie maszyna z wałem oponowym który jednocześnie odpowiadałby za unoszenie? Znacznie krótszy zestaw chyba?