_aisak_
-
Ilość treści
75 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez _aisak_
-
-
Oby jak najdłużej te kolejki były
-
Niedobrze. Ktoś kiedyś tu pisał, że umowy odbioru na czerwiec/lipiec były zawierane na 9-10 złotych za kilogram po uboju. Ciekawe czy cena wróci na taki poziom, bo jak nie, to ubojnie nieźle wtopiły.
-
Skąd takie informacje? Twoja analiza? Czy to jakieś inne źródło?
-
7,50 zł WBC w małopolskim
-
Znaleźli sobie "Dziewczynę na gospodarkę" i siedzą cicho
-
Jak ma się sprawa w małopolskim? Ktoś otrzymał poprawki?
-
@up Potwierdzam.
Jeśli zdaje się B+E to automatycznie wbijają T. Ale jeżeli jest na odwrót to już nie; jeżeli robisz T to B+E nie jest wbijane.
Dobrze rozumiem, że jeśli zdaje się B+E to w dowód wklepują także T? A co wg Was wygodniej zdać - T czy B+E? (chodzi mi o trudność kursów i egzaminów) I ostatnie pytanie - czy jeżeli mam B a chciałbym uzyskać T lub B+E musze ponownie zdawać teorie czy tylko praktykę? Pewnie te pytania gdzieś się wcześniej pojawiły, ale szczerze nie chce mi się wałkowac forum.
Dobrze rozumiesz. Jeżeli masz już kat. B to lepiej zrobić B+E. Nie zdajesz testów teoretycznych, tylko sam egzamin praktyczny. Dodatkowo B+E daje większe uprawnienia niż samo T.
-
No żadna filozofia, w firmach też przecież ludzie pracują. Tylko, że jak po placu mają jeździć 30 tonowe zestawy bez odpowiedniego ubicia poszczególnych warstw kamieni cała praca pójdzie na marne, wszystko wykipi. No chyba, że po placu będą jeździły tylko traktory solo i ewentualnie furmanki.
-
-
Dmuchawa
- Rodzaj maszyny/typ/rok produkcji: dmuchawa do zboża
- Cena: 5500 zł
- Miejscowość i powiat gdzie jest maszyna: powiat miechowski 32-200
- Kontakt: priv
- Linki do zdjęć: http://olx.pl/oferta/dmuchawa-do-zboza-na-kolach-CID757-IDglPQJ.html
- Forma transportu: własna
- Krótki opis: dmuchawa do zboża na kołach, z oddzielaniem kurzu i plewPrzewracarka
- Rodzaj maszyny/typ/rok produkcji: przewracarka
- Cena: 900 zł
- Miejscowość i powiat gdzie jest maszyna: powiat miechowski 32-200
- Kontakt: priv
- Linki do zdjęć: http://olx.pl/oferta/przewracarka-tasmowa-CID757-IDebauH.html
- Forma transportu: własna
- Krótki opis:
-
Pozamiatał
-
Jeszcze taka kwestia. Musisz wiedzieć, że to nie praca jak każda inna, mam na myśli to, że pracujesz od 7 do 15 i do domu.
Jak pora na jakieś prace polowe i pogoda pozwala to się pracuje od świtu do nocy. A w żniwa to nawet niedzielę trzeba pracować
A jak jeszcze w gospodarstwie jest jakaś hodowla świń, czy krów, to przyjedziesz z pola i do obory trzeba iść.
Nie odbieraj tego jako zniechęcanie do pracy na wsi, po prostu na taką prace musisz być przygotowany -
Praca u kogoś na gospodarstwie to nic fajnego. Na pewno nie zatrudnią Cię jako operatora tylko od ciągników, tylko będziesz pracował fizycznie, "zrób to, zrób tamto", do tego coś się urwie, coś skrzywi i trzeba naprawiać
Najlepiej to na "swoim" pracować.
A jak bardzo chcesz mieć gospodarstwo, to szukaj dziewczyny ze wsi z gospodarstwem. hehe -
Nie wiem dlaczego wszyscy są na nie z kupnem nowego kombajnu na 50 ha. Jeżeli ktoś ma pieniądze, możliwość i chce kupić kombajn to niech kupuje, nawet na 10 ha. ( Znam takich, co na 2 ha kupili Bizona Rekorda ) A skoro założyciel tematu zasięga języka, szuka opinii to znaczy, że myśli poważnie o zakupie.
Co do Deutz Fahra 6040 HTS, to mogę go polecić z czystym sumieniem. U nas w gospodarstwie ten kombajn jest od 4 sezonów i nie było żadnej poważnych awarii. Problem był jedynie z czujnikiem od sieczkarni, nie dało się jej wyłączyć i chodziła cały czas. Dodam, że kombajn pracuje na 50 ha, a gdybyśmy kupowali drugi raz kombajn to wybór też padłby na Deutz'a.
-
Dołączam się do pytania wyżej.
-
Faceci myślą, że jak kobieta lubi pracę na wsi ( w polu, czy na gospodarstwie) to wygląda jak robocop, czy terminator i jej wąsik pod nosem rośnie. A według mnie tak nie jest, bo jak dziewczyna umie o siebie zadbać to nie będzie widać, że pracuje fizycznie. Rano w gumiakach i z łopatą, a wieczorem w szpilkach i z lampką wina
-
Co z tego, że nie ma świń, jak cena i tak jest niska.
-
Nie wiem, czy prawda czy nie. Najlepiej iść do sklepu i się zapytać o cenę.
-
To raczej zależy od dziewczyny, czy jest obrażalska, czy umie dobrze zareagować na krytykę. Ale często jest tak, że dziewczyna się obraża, żeby potem facet ją przepraszał, adorował ją i wgl. I to nie jest takie obrażanie na serio, tylko takie udawane.
Takie są moje spostrzeżenia, niekoniecznie na sobie samej, ale w zachowaniu innych dziewczyn też -
@damianos95 Ciekawa teoria, takiej jeszcze nie słyszałam. Ale coś prawdy w tym jest:)
-
Panowie to zawsze o jednym
-
U mnie w okolicy też nie ma czegoś takiego jak wiejska zabawa w remizie.
-
tylko ja szukam i ciezko znalezc juz w tej polsce..duzo nie chce moze dlatego jakies 50szt w rozsadnej cenie..w inernecie tylko kury i cielaki...ciekawe jaki tego finał kiedys bedzie
ja chętnie sprzedam
-
Cześć Wam.
Jestem Kasia i też się wypowiem na temat szukania dziewczyny na gospodarstwo. Jestem ze wsi, więc wiem jak to wygląda od kuchni. Moje zdanie jest takie, że wyrwać dziewczynę z dużego miasta na wieś to graniczy z cudem, a jeżeli komuś się to uda, to nie wiem czy ona odnajdzie się na tej wsi. Studiuję teraz w dużym mieście i wiem jakie pojęcie o życiu mają dziewczyny ze wsi, a z miasta.
Osobiście bardzo lubię życie na wsi, prace w gospodarstwie, a życie w mieście nie bardzo mi się podoba, zawsze z chęcią wracam na weekend do domu.
Mam jeszcze radę dla Panów szukających dziewczyny do życia na wsi, szukajcie dziewczyny ze wsi, ewentualnie z małego miasteczka. Wydaje mi się, że takie związki mają większą szanse powodzenia i dogadania między sobą.
Ceny trzody chlewnej 2020
w Ceny żywca
Napisano
Śmieszy mnie wypowiedź powyżej. Hodowca warchlaków ma łaskawie czekać 3 miesiące ma pieniądze, bo hodowca tuczników nie wie ile zarobi. To tak nie działa. A może hodowca tuczników da hodowcy warchlaków pieniądze? Jak temu drugiemu uda się zarobić to wtedy odda je temu pierwszemu? xd
Uzupełniając, dodam jeszcze, że w momencie urodzenia prosiaków hodowca warchlaków też nie wie po ile je sprzeda.