Pigmei

Nie inaczej, a ten chce za free sprzęt, To może niech kupi kombajn, jednego dnia w uja poleci z Mietkiem, drugiego dnia ze Zbyszkiem trzeciego z Kazikiem a czwartego nie weźmie bo będzie po żniwach i kombajn już nie potrzebny. Janusze Biznesu 🤑 🤣.

Ja bym mu nawet dał na testy ale musiał by podpisać umowę na agrosharig z typowym cennikiem i ich umowami. Coś rozpieprzy to serwis i płaci na naprawę

Czytając te twoje oczekiwania przy kupnie ciągnika śmiem wątpić ze cokolwiek kupiłeś i cokolwiek kupisz.

Wśród rolników jak coś jest naprawdę dobre to idzie najpierw do swoich, jak coś niepewnego to w daleki świat. Jakbyś chciał taki przetestowany i niemalże z gwarancją to bardzo wysoka cena by cię zniechęciła .

Gdzie za dużo , jeszcze duży tandem mi się marzy 😁

Ten cały system weryfikacji jest bardzo uzależniony od widzi mi sie urzędnika, w zeszłym roku zaznaczyłem pastwisko dosłownie 0,5 ha tuż koło starej obory ale w czasie weryfikacji na podstawie foto z marca to uznali to za "park maszynowy" z racji obecności na nim 3 przyczep i ciagnika z opryskiwaczem.

Rozmawiałem z kierownikiem swojej agencji jak to jest z tą weryfikacją, dostałem info że fotografie robią raz na 2-3 lata a kontrole to są robione na miejscu zależnie od losowania i donosów. Fot co kilka dni nie robią.

Nie przewiduje się zakazu używania jako opału biomasy w tym drewna https://konkret24.tvn24.pl/swiat/unia-europejska-nowy-zakaz-dotyczy-ogrzewania-pelletem-i-drewnem-wyjasniamy-st7888501

Będąc dziś u dealera zrobiłem fotę nowego "małego" Claasa made in China za ponad 700 k pln netto. Nie brzmi to jak promocja.

Owszem, tu jest czysta statystyka tylko co z tego jak jedynie największe gospodarstwa stać na jakikolwiek nowy i dotowany sprzęt. Pomijam programy unijne dla małych gospodarstw gdzie dają kilkadziesiąt tysięcy na inwestycje w tym nowy sprzęt za wypełnienie planu mającego wykazać wzrost wartości produkcji do jakiegoś tam poziomu. Nawet o obecnej dochodowości z rolnictwa wolę nie wspominać bo głównie to ma wpływ na jakikolwiek technologiczny rozwój .

Masz błąd większość jest znacznie poniżej 100 a jedynie średnia może tyle mieć. Tylko co z tego wynika, przecież w UE ze średnią około 17,4ha gdzie były i są średnie i duże kombajny . W PL tych powyżej 100 ha jest poniżej 1% a powyżej 30 ha to zaledwie 22,5% ogółu . W Stanach średnia to około 200 ha Australia 3000 ha gdzie największe połacie to tereny z hodowlą zwierząt, Stany niecałe 200,Chiny 1,5 ha. Kanady i reszty Azji już nie chce mi sie sprawdzać bo i tam będzie bardzo wysoka

https://jiangsuworld.en.made-in-china.com/product/sbDnYlNAOrIx/China-Agriculture-Combine-Harvester-for-Wheat-Rice-Soybean-Corn.html

To ty masz dziwne myślenie, w kwestii odbioru spod wydajnego kombajnu już ci wyjaśniono , pisałem także o wartości usługi a nie o tym że sie spłaci 🤦‍♂️ Czytaj ze zrozumieniem.

Też kiedyś widziałem filmik z takimi mini maszynami zielonkowymi ale gość miał odpowiednie bydło do wykarmienia 🤪

Znam to, kumpel pare lat temu pomógł mi JD 9880i mając wydajność prawie 30t/h to też z rozładunkiem nie wyrobiłem , dlatego logistyka o której wspomniałem jest bardzo ważna.

Ty też nie rozpędzaj sie tak bardzo, przypomnij sobie zeszły rok i jak przebiegały żniwa. Ci mali gospodarze rzadko kiedy są w stanie na bieżąco odbierać zboże spod kombajnu bo mają jedną góra dwie małe przyczepy ewentualnie trzecią pożyczoną od sąsiada, stawka 600 dla wielu jest nie do przyjęcia (oczywiście co region to inne stawki które trzeba uszanować) bo jak może kupić pół żywego szrota za 10 czy 15k to w 2-3 lata wartość usługi zrówna sie z wartością kombajnu (amortyzacji, napraw, paliwa smaru nie brałem pod uwage) Do tego kto normalny chciałby czekać tydzień lub więcej na usługę szczególnie jak pogoda nie sprzyja. Jak jest możliwość wzięcia usługi która będzie pewna i rolnik wyrobi się z logistyką to usługa ma większy sens w innym przypadku niech pomyśli o używanym, starym i własnym.

Jest dokładnie odwrotnie, najwięcej jest małych gospodarstw a najmniej dużych, przykładowo w 2018 r o powierzchni powyżej100 ha było około 12 222 co stanowi jakieś 0,9 % wszystkich gospodarstw w PL ale na zakup nowego nawet małego to nie stać tych kilkuhektarowych - brutalna ekonomia i z tego powodu największe możliwości kupna kombajnu mają ci duzi oraz jednostki usługowe .

Jak pytasz nie będąc zainteresowany kupnem to przyjmij do wiadomości że wyprodukowanie małego i taniego kombajnu jest powyżej możliwości finansowych małych gospodarstw, ekonomiczne uzasadnienie pojawia sie u coraz większych i jednocześnie wydajniejszych maszyn dla średnich i większych gospodarstw lub grup producenckich. Jak widzisz niszę na rynku to może sam produkuj takie. Nie będziesz pierwszym co wchodził by w nietypowe rozwiązania, parę lat temu był gość co postawił na produkcję siewnika do siewu w trakcie orki. Losów tego pomysłu nie znam ale mogę się domyślać.

tylko popatrz jakie wzory opłacalności panują w kraju, z 10 lat temu kolega chciał nówkę na 100 ha i wtedy ekonomicznym uzasadnieniem był m.in czas pracy znaczy musiał przepracować minimum 100 godzin a w 100 hektarowym gospodarstwie przysługiwał by mu na dotację kombajn o maksymalnej wydajności 1 ha/ godz . Oczywiście zrezygnował z tego pomysłu.

Jaką mamy średnią krajową? W zeszłym roku to było 11,2 ha ( w UE 16,1 ha) i jak teraz widzisz na takie nie produkuje się zbożowych. Moim zdaniem ekonomia czyli koszt produkcji, wydajność a także czas amortyzacji w małym gospodarstwie takiego małego będzie wyższe niż dużego wynajętego /o ile przyjedzie/ .