czostek

Panowie nie zasycha wam czosnek na polu? Bo jak dalej deszczu nie bedzie to cos czuje ze za duze palki nie zrosna i kopac trzeba bedzie za tydzien jak nie wczesniej...

Takim nożem oczywiście ze wykopiesz tylko musisz go odpowiednio pochylić czyli skręcić śrubę rzymską. Ja bym dospawal do tego ze dwie lemiesze pod kątem żeby lepiej to wyradlalo.

Tomek42 dlaczego wywozisz pędy z pola?

Odnosiłem się do zdjęć sokolam, zapomniałem dodać.

Przyczyny mogą być dwie, albo niedobór jakiegoś składnika albo wahana temperatur. Pryśnij odżywką fosforową i powinno ciut pomóc. nie sprecyzowałeś o co ci chodzi więc wziąłem z założenia gęstość w rzędzie. sadzarki mają raczej stały rozstaw.

Chopie gęsta obsada co 30cm? Chyba zartujesz. U nas sadzi się co 12cm lub 15. A na nicienoe to poczytaj sobie parę stron wczesniej bo teraz to nie zrobisz nic. Po pierwsze to nicienie nie atakują liści. Jak masz liście poskręcane to może być albo reakcja na herbicyd albo wirus. A jak sa liście poharatane to może być dzik. Ale tego już nie prysniesz

Mógł się słabo ukorzenic albo coś mu się dzieje z korzeniem. Wyrwij i zobacz czy nie gnije mu pietka

Danielm93 to jest uszkodzony korzeń na moje oko, lub jakąś wiroza. A na to oprysk już nie pomoże. Dużo tego masz na polu?

czosnek to nie pszenica ze sobie hektar dosiejesz. dosadzenie 20 arów przy dwóch osobach to już znaczny wzrost nakładu pracy i pieniedzy, a co dopiero na 1ha wiecej. z moich wyliczen nakład srodków na 1ha to ok 5-6 tys zł nie licząc rozsady. więc wtpie zeby sie nagle rzucili na uprawe tym bardziej ze trzeba posiadac troche wiedzy...

Wydaje mi się na 99% to drutowiec. Przerabialem tego robala...

i stoją na rybitwach z tym co ma ząbki jeszcze nie wykształcone dobrze... zamiast go kropic potasem ze dwa razy i kopac w terminie.

moze 1/4 sie wyprostuje ale reszta zostanie krzywa. a czy to jakies nieskupne jest u was wtedy???

szymeku mniej czasu zajęło by Ci znalezienie tego w google niż kłótnie na forum w stylu 'wielkie dzięki za pomoc' rozumiem miec problem z rozpoznaniem choroby w czosnku czy insekta, z termiem oprysku itd, ale nawet jak nie masz opakowania ze środka to kazdy producent ma strone i wszystko tam jest opisane jeszcze dokładniej niz na etykiecie. Niedługo to zaczną pytać jak opryskiwacz zapiąć...

s4lim3 chopie toz to teraz do tego doszedłeś? przeciez wiadomo z przy wiązaniu główki azot juz nie jest tak potrzebny

na pewno to nie polski. egipski wygląda podobnie do harnasia. co do pendimentaliny (pendigana) to najlepiej zapytaj kogoś kto sprzedaje środki ochrony roślin. producent zaleca stosować raz max jaK CZOSNEK MA 10CM. ja pryskam zawsze właśnie jak siewki chwastów są malutkie i wystarcza. zdarzały sie lata ze mmiałem duzo chwastów ale nawet ani razu goalm nie pryskałem bo szkoda mi było czosnku uszkodzić dla mojej wygody. jeśli nie masz duzo to wez plecakowy opyskiwacz i pokrop międzyrzędzia goalem i zniszczy chwasty. ale najlepiej przepielić moim zdaniem.

Tak prognozują zbiory i biorą pod uwage nie tylko twoją wieś, ale Europe i Amerykę pod kątem stanu ozimin i również zapasów zeszłorocznych. Jak cena na Matif jest niska to w Polsce tez nikt ci nie przepłaci. A co do tych słów o mentalności to wyhamuj trochę i ciesz że jest tu kilka doświadczonych osób które odpowiadają na twoje pytania (i nie mam tu na myśli siebie, aczkolwiek odpowiadam na 90% wiadomości które dostaje w s. uprawy czosnku)

na miotłe w czosnku? pierwsze słysze...

po tych pytaniach o żółte końcówki widać ilu nowych plantatorów mamy w tym roku... w zbożach juz prognozują klęske urodzaju, ciekawe jak będzie z warzywami. bo w mojej okolicy czosnki jak 'zbóje'

Pryskaj razem spokojnie. A co do tej plesni na zabku to może być przemarzniety. A nie widac nicieni na ząbku?

u mnie podobnie pierwszy topsin a drugi amistar/topsin i po obcinaniu 'czubków' amistar. a właśnie czy ktoś siarczanem magnezu już pryskał?

Ludzie wolą przeważnie różowy, nawet zdarzają się lata ze 'ruski' jest prawie tak ubarwiony jak harnaś - od czego to zależy nie mam pojęcia. Ale bądź pewien że jedyny biały czosnek który idzie to ruski, choć i tak sie spotykam że pytają czy to nie chiński/hiszpan. Ludzie nie wierzą Z tego powodu nawet chińczycy zaczeli pchać do nas czosnek wybarwiony jak harnaś! juz coraz czesciej można go spotkać w sklepach w tym okresie.

To normalne ze tak się listki przebarwiają jak brakuje mu jakiegoś pierwiastka, nie masz się czym przejmować. Ja zdążyłem prysnąć ostatniego ciepłego dnia. Poszło Bi i Topsin. A teraz to taka zimnica ze trzeba czekać...

pod lupa lepiej je widac ale i gołym okiem je zobaczysz. maja od 1 do 3mm. takie białe glizdki. czosnek nie rośnie, liście żółte, łatwo wychodzi z ziemi, a jak wyrwiesz to widac jak zeruja na ząbku. trzeba bedzie ta gorczyce przesiac bo sie nasilają.

no ładnie wszystko rośnie, pogoda idealna, deszczyk regularny. Widze ze na grzyba nikt nie uzywa Topsinu czy Amistaru, co myślicie o tych środkach? A jak tam panowie z nicieniami? Bo u mnie zaczynają podgryzać niestety trza to wyrywać i wynosić z pola... Insektycydy na to nie działają a walka z tym cholernie droga.

Panowie czosnek juz sporo ponad ziemią, czy ktos pryskal asahi? I jakie to efekty przynosi?