saszeta
-
Postów
3999 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saszeta
-
do żadnego podlewania hydrofor nie potrzebny.
-
ja czasem dawałem i 400 litrów. W ostatnim pryskaniu jak qq była już duża. Aby tylko z roślin na ziemię nie spływało jak rośliny małe to i mało cieczy. Jak większe to więcej cieczy. Chodzi o to żeby rośliny były jak najbardziej pokryte bo więcej wchłaniają i nie rozumiem tego: <<Chodzi o to, że opryskiwacz ma ustawiony tak, że przy jednym ha wychodzi mi 300 l cieczy użytkowej i nie chciałbym tego przestawiać>> masz kurs na opryskiwacze?
-
pszczoły chodzą na qq. Jak jest wiecha. Bo tam jest pyłek
-
znam myśliwych z 4 różnych kół łowieckich i wszyscy płaczą bo składki wzrosn
-
chyba @przemol87 kiedyś pisał ile tego sypnąć ale nie mogę znaleźć. W kukurydzy 3 kg/ha można dać razem z herbicydem
-
ile saletry do opryskiwacza w celu zwalczenia komosy w ziemniaku? Oczywiście jako dodatek do titusa
-
Chyba strączkę. Jak poszły poubojowo to po co 3%odliczasz
-
szło coś w podsiewaczu? Obornik czasem nie kurzy( widzę jakąś fermę z boku na poprzednich zdjęciach). Może być zasolenie dopiero się dopatrzyłem. Czemu one są zasypane?
-
przy czwartym liściu leciałem maistrem 1,5l/ha. Ale to ziemniaka nie ruszyło. Przy szóstym starane( jakiś tańszy odpowiednik, nie pamiętam) w max dawce 1 l/ha. Pole było po nie wykopanym ziemniaku.
-
starane. Przerabiałem to w zeszłym roku
-
dursban czy pyrinex to przed siewem. Teraz nic nie zrobisz
-
przecież to i tak będzie wkalkulowane w cenę końcową produktu
-
chyba w grudniu przetrzymałem, to nie dość że zjadły to cena zleciała o 50 groszy. To loteria
- 2131 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- trzoda chlewna
- ceny 2015
- (i 2 więcej)
-
wystarczyło 100 metrów na prostym odcinku przejechać nawet bez opryskiwacza. Podstawą w stosowaniu ŚOR jest kalibracja ziemniakom przejdzie.
-
jaka wydajność tego śrutownika? Jakie sita i w jakim zbożu? -
jaka wydajność tego śrutownika? Na jakich sitach i jakie zboże? -
fluroksypyr. Czyli np. starane i odpowiedniki. Do 5 liścia kukurydzy bez problemu. Stosowałem
-
wszystko zależy od szacujących. Ja jestem myśliwym a pola mam dosyć dobrze poogradzane właśnie ze względu na problemy z szacowaniem. U mnie szacujący jest rolnikiem. Mój sąsiad (pola po sąsiedzku) też jest myśliwym, w dodatku łowczym i szacującym szkody ale w innym kole( na innym terenie). I jak we dwóch się zbiorą to każdy widzi inne szkody
-
dadzą ci kiepskiego pastucha, ogrodź sobie i pilnuj. A odmowa wiąże się z odmową szacowania szkód. Wymagać to sobie można...
-
to nie chamstwo tylko przestępstwo. Przy tym rządzie niedługo takie taktyki się skończą
-
w ub tygodniu brałem po 1450 netto
-
u mnie 6 noc z przymrozkiem
-
żaden. W dawce 50tyś l gnojowicy masz już pełne nawożenie. A tu szła 2 razy. Azot z jesiennej dawki w większości poszedł ale PK zostało.
-
mam 10 km do Zielonej Góry. Śnieg nie pada.