saszeta
-
Postów
3999 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saszeta
-
a dlaczego w 4 miechy mają mu nie zejść? Taki okres jest osiągalny nawet na targowym prosiaku bez większego problemu
-
u mnie okna tej wielkości w plastiku za 200-300 zł za sztukę kupi. ale nie krytykuję twojej roboty bo wykonanie eleganckie -
ja taśmociągów też nie miałem. W wysypie dwie osoby latały ze skrzynkami na przyczepę która była podczepiona z tyłu samolotu. Nieraz jak gdzieś było mokrawo to wrzucałem bieg w ciągniku na moment. Ale to były takie miejsca góra 5 metrów.
-
u mnie to w odr-ze jest takie laboratorium. Wszystko badają
-
myszy nie dziurawią ci folii pod słomą? To ccm czy kiszone ziarno? -
posiadacz jednej świni (kupiec jednej do swojego uboju)nie musi mieć numeru ale handlarz czy ubojnia numer muszą mieć. Na zgłoszeniu numer wpisujesz a nie adres
-
100metrów na godz to na początku zbiorów. U mnie jak zaczynał na dobre sypać to 40 metrów na godzinę było na styk przy dwóch osobach na rajkę. mój 21-metrowy samolot ciągał zetor major albo zetor super. Żaden nie miał pełzających. Tylko że samolot miał skrzynię biegów i reduktor. Był napędzany przez wom. Po prostu włączyłem wałek, ciągnik na luz, włączyłem bieg w samolocie. Most z żuka na kołach balonowych ze skrzynią biegów też żukowską.
-
nakład niecałe 3300, plon 9 ton odnośnie qq napisałem wyżej. co za różnica czy dasz świniom qq czy inne zboże. Albo sprzedaż albo puścisz przez świnie. I albo zarobisz albo nie Mokre ziarno sprzedałem prosto z pola po 480 netto. Nie idzie do świń tylko dlatego że jest upierdliwe w skarmianiu. Daję suszone podobno zwyżki. I to spore.
-
inwestycje zazwyczaj robi się w dołku cenowym. Nie tylko w rolnictwie
-
popatrz dobrze na fakturze i pieczątce. Musisz mieć jego numer
-
to zależy czy kupował czy raczej miał swoją. Mnie w tym roku wyszła mokra po 360zł/ tona
-
gnojowica jest z wodą np z poideł czy z mycia a gnojówka jest czysta. Gnojówka jest mocniejsza -
co kraj to obyczaj. U mnie bez faktury czy paragonu ew. wz-etki się nie obejdzie
-
u mnie górek nie ma. Dawałem też 60 mm. I dalej twierdzę że lepiej raz a dobrze niż rosić co dwa dni normalnie mam 84 metry zasięg czyli 42 metry promień.
-
gdzie ta ubojnia?
-
dokumentacja pochodzenia też jest wymagana. Dajesz jęczmień droższy od pszenżyta i do tego jeszcze drogi olej. Po co?
-
odra w oryginale ma 280metrów. Reszta to dokładka. rury pe do przesyłu w ziemi to góra 10 zł/mb. Drogie są te do nawijania bo muszą być grubościenne 20mm to porządne podlewanie? Ja lałem po 50mm a ustawiam co 70 metrów i się dosyć dobrze nakłada ja lałem co tydzień.
-
nie możesz. Przepisy są jasne. Tylko ograniczony by nie zrozumiał
-
do tego po osadach w pierwszym roku tylko biogaz albo palenie w piecu. U mnie już to przerabiali.Nie dość że nawozili to jeszcze pole przygotowywali pod siew. Wszystko za darmo. Już się skończyło
-
ważniejsze ile w kieszeni zostaje a nie czy poubojowo dostaniesz więcej. Bo może paszę droższą będziesz musiał zrobić i w finale gorzej na tym wyjdziesz. Przyrosty i spożycie niezłe
-
masz przynajmniej z 5-6 świń na stanie? Oczywiście na papierze? Czy dziewięć lat temu całkiem na 0 wyszło? Chociaż to i tak mocno naciągane Bo jak nic nie masz to zostało ci się tylko modlić żeby nikt cię nie podje.. . I oczywiście sprzedać bez vat-u jak ktoś weźmie
-
w 355 podnośnik może iść bez wom-u. W zetorze 3011 też. Dźwignia od wom-u maksymalnie do góry. To działa tylko podczas jazdy do przodu lub wajcha polowe- szosowe jest po środku i bieg któryś do przodu wrzucony -
sanepid nic do przerobu mięsa nie ma. Tym zajmuje się weterynaria. W tej chwili można przerabiać świnie w gospodarstwie na MOL-a. Jak weterynaria jest normalna to bez problemu wszystko przeskoczy. Problemem jest że ze świni jest nie tylko kiełbasa którą nietrudno sprzedać ale i takie elementy które nie są chodliwe. A sprzedać trzeba wszystko. Tak czy inaczej różnica w cenie między żywym zwierzęciem a tylko rozebranym na części( nie kiełbasa, kaszanka czy salceson) jest ok 100%
-
nawet bez tego wywaru jest za mało soi. Jak czekolada to pewnie energii jest sporo dlatego rosną. Ale białka jest raczej za małe i mogą wyjść tłuste. Chociaż teraz soja jest we wszystkim. Najlepiej dać do badania
-
http://www.agrofoto.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/bez-ziemi-nie-zalozysz-fermy-swin,43435.html
