Skocz do zawartości

petro11

Members
  • Postów

    682
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez petro11

  1. Axial z Mustangiem można śmiało. Czy ktoś robi zabiegi jeno i dwuliścienne oddzielnie? W sporych gospodarstwach nie ma czasu na takie zabawy. Jeżeli się nie mylisz tzn. że Axial cienki jest jak mieszać nie wolno.
  2. Poradnik "'Uprawa", "Farmer" i "Top Agrar" i już możesz wszystko wiedzieć o uprawie, nawożeniu i ochronie. Myślę że taka dawka literatury w zupełności wystarczy. Ja do tego dokładam parę wyjazdów na szkolenia i jeden dobry agronom od czasu do czasu żeby zlustrować co na polach i można działać... Nie narzekam i w polu ładnie co roku na średnich ziemiach.
  3. Do kolegi Tomka. Myślę że działanie może być silnie uzależnione od typu gleby i od tego ile mamy nasion na polu. Ja mam mieszane ziemie i np. w jednym końcu piach, a w drugim glina że można garnki lepić i tam gdzie nawet mam rzadszą pszenicę na glinach bo część nie wzeszła bo susza była na jesieni to mam czysto, a na piachu gdzie gęsta pszenica jest jej sporo, a po Lancecie na piachach np. na jednym kawałku 30ha można doliczyć się kilkudziesięciu wiech na całym polu i nawet na piachu czysto.
  4. Ja zrobiłem sobie takie doświadczenie i na jednym kawałku dałem Axial prawie 0,9l + Mustang Forte 1l, a na polu obok poszedł Huzar 1l. Dodam że pszenica po pszenicy. I faktycznie po Huzarze sporo miotły a robione tego samego dnia co Axial po którym jest zdecydowanie mniej ale jednak na piachach są place gdzie trochę jest. Natomiast na pola po rzepakach poszedł Lancet i czyściutko mam. Praktycznie zero miotły. Chyba ten Axial przereklamowany bo daje go już parę lat w wysokich dawkach i zawsze przepuszcza miotłę. Rezygnuje od przyszłego roku. Co z tego że Lancet trochę zalega jak koszt przy dawce 0,9 Axialu + Mustang to 185zł a Lancet 115zł. Definitywnie rezygnuję z Axiala od przyszłego sezonu.... Huzar też zdecydowanie do d..y i dyszkę drożej od Lancetu.
  5. Bezsensu to nie robić wcale T3 jeżeli ładna pszenica bo jak poleje dobrze to kiepsko może być i z plonem i z parametrami.
  6. Może Mazda 5 by się nadała. Mocny, szybki i dość pojemny.
  7. Zgadza się na stronie nie ma składu i też nie wiem dlaczego, ale pisałem wyżej dokładny skład w gramach bo stosowałem w tym roku, poza tym byłem u nich na szkoleniu i do tego mam na ten rok gazetkę Agronomia co wypuszczają co roku także nic nie ściemniam. A do kolegi z Podkarpacia to w jarych tak samo stosujesz jak w ozimych. Dzisiaj nawet bobik wieczorem zasiliłem m.in. Maxem.
  8. Proleaf Max jest w opakowaniach 10 i 20l. Wejdź na stronę Procamu i zobacz gdzie na podkarpaciu mają siedzibę i czy w ogóle mają. W necie raczej nie kupisz bo firma ta ma wyłączność i robi dla niej tego bełta ADOB. Ja dałem w sezonie ponad 3l i pszenice wyglądają bardzo dobrze mino suszy. Na flagę radze dawać nie więcej jak literek bo nawóz ten ma full miedzi i potrafi przypalić. U mnie po litrze lekko końce przypalone, ale za parę dni nie będzie śladu.
  9. Chudy budżet więc myślę że jak masz nie duży areał to w zupełności wystarczy Polski siewnik. Zachodni mocno wyeksploatowany zrujnuje twój portfel bo części jednak są drogie nawet zamienniki.
  10. petro11

    Siarka na rzepak

    Ja daje z azotowych sam RSM i tylko na jesieni wieloskładnikowy z siarką idzie. Jakoś nie mam przekonania do tego RSMu z siarką bo to siarczan amonu zwykły rozpuszczają a nie dość że mocno zakwasza to raczej amon wyparowuje szybko. Bardziej mi chodzi o taki nawóz z prawie czystą siarką dodatkowo. Może kizeryt byłby dobry.... ale jeszcze nie próbowałem. Znowu Mg ma dużo a u mnie na części pól jest full Mg.
  11. Aż się prosi do Bina o oddzielną dmuchawę do przedmuchu. Jak chcesz powoli napełniać silos to możesz kupić tą o której piszesz i po napełnieniu przedmuchiwać silos ale to rozwiązanie nie specjalne bo po pierwsze jest głośna a po drugie nie daje tylu m3 co typowa do przedmuchu. Zasypując silos to może 0,5% ci zejdzie wilgotność ale to jest nic. Z jakiego woj. jesteś? Ja mam tą z Dozamechu na sprzedaż ale jeszcze nie dałem ogłoszenia. Skręcasz, stawiasz i daje min. 10t\h. Cicho, sprawnie, szybko. U mnie jest cała bateria BINów i mam dmuchawy te wolno obrotowe do przedmuchów, które zbiją wilg do kilku %. Potrafiłem z żyta 18% zejść do 14%, ale do tego trzeba typowej do przedmuchu a nie tego wyjca z BINA. Sąsiad też ma Dozamech od 2 lat a tą 7,5KW odstawił bo nawet od starego Bizona nie odebrała i zastój był.
  12. Chyba 16zł za litr. Jak brałem 1000l i przy małych czy większych ilościach cena ta sama tylko dodają za 200zł 200l przy takiej ilości. Jak wiem czy mało? 16tys. netto za taki zbiorniczek to trochę jest. Dać 4litry na ha to 100zł dochodzi. Dodam że w Proleafie Cu, Mn i Cynk zostały skompleksowane aminokwasami i chelatem.
  13. Proleaf MAX tak około 15zł netto literek. Jak kupuje ktoś większe ilości to gratisy są i dodatkowe litry dodają po złotówce za litr. Ja np. brałem 1000l to 200litrów przywieźli za 200zł, ale to wiadomo dla tych większych. Polecam ten nawóz i warto spróbować. Ma sporo miedzi i jest niebieski ale spokojnie nie przypala. Na flage dawałem co prawda ponad literek i jest ok. Ważne jest to że podając w okresie wegetacji 3-4 litry dajemy prawie cały skład który roślina potrzebuje. Ważne że brak azotu i magnezu bo warto dodać wtedy mocznika i siarczanu do kupy i jest wtedy moc.... Większość dolistnych ma sporo azotu za który się przepłaca.......
  14. A teraz pytanie z innej beczki. Jak u was wygląda ochrona bobiku i czym dokarmiacie?
  15. Zależy w jakich fazach. Ogólnie siarczanu na T1 można dać 15kg/ha a na T2 np. dawałem 10kg. Trzeba już zmniejszyć jak flaga jest. Ale jak chłodno to i 15 nie popali. Z mocznikiem bardziej trzeba uważać. Jak chcesz dokarmiać w fazie dojrzałości mlecznej to około 5kg azotu na ha, a jak krzewienie to i 20kg czystego azotu można dać. Najlepiej mieszaj siarczan magnezu razem z mocznikiem bo łagodzi siarczan poparzenia. Ja proponuje po 10kg i jednego i drugiego dać ze 2razy w okresie wegetacji i będzie ok.
  16. Jak chcecie porządnie nakarmić pszenice to tylko Proleaf Max bo reszta to słabizna. Kolego Tomek Plonvit też cienki. Oto porównanie: Plonvit Zboże skład: N 195g/l, MgO 26g/l, SO3 59g/l, Fe 10,4g/l, Mn 14,3g/l, Mo 0,06g/l, Zn 13g/l, Cu 11,7g/l. Proleaf Max skład: SO3 170g/l, Mn 75,69g/l, Mo 5,2g/l, Zn 28g/l, Cu 21g/l. W Proleafie brak azotu co uważam za zbędne bo lepiej dodać mocznika, brak magnezu i w to miejsce rozpuszczamy siarczan magnezu i żelaza(tutaj na plus dla Plonvitu). Popatrzcie na ogromną różnicę składu. Ja daje w sezonie 3-4litry Proleafu i właśnie dorzucam siarczanu między 10 a 15kg/ ha i pszenica nakarmiona do oporu.
  17. Adexar raczej już niedostępny. Zaplanowałem sobie na części właśnie dać i w kilku firmach sprawdzałem to już 2tyg. temu zabrakło więc wątpie że dostaniesz. W końcu na T2 poszedł Treoris 1l + Soprano 0,8. Na kłos Osiris 1,5l.
  18. Jakiś dolistny by się przydał. Ja Proleafem Max dawałem w tym roku 2-3 litry na ha. Jakiś Basfoliar może być albo Plonvit.
  19. Czyli koledzy teoria to często tylko teoria bo ten rok pokazuje że nie zawsze terminowe siewy dadzą wysoki plon. Na mazurach pszenice siane na początku września są beznadziejne, a te siane w październiku wyglądają zdecydowanie lepiej. Z jednej strony wolę mniej tego zboża ale za rozsądne pieniądze, a w ubiegłym roku rekordowe zbiory i od grudnia beznadziejne ceny...... mam jeszcze pszenice i czekam na kataklizm..... tylko tym sposobem rolnik może zarobić....
  20. Ten rok wyjątkowy na wirusy. W mojej okolicy najbardziej porażone pszenice siane po pszenicy, a jak bezorkowo to w ogóle porażka. U mnie gdzie nie gdzie wirus zaatakował ostatnie liście ale to sporadycznie. Żółte końcówki przebarwiające na kolor czerwony to będzie wirus.
  21. Coraz więcej firm handlujących nawozami mineralnymi ma w ofercie RSM. Ja np. kupuję na Mazurach w dobrym mieście AGROCHEM. Jak ktoś z was będzie pierwszy raz brał całą cysternę to obowiązkowo sprawdzać czy zaplombowane bo to różnie bywa i kombinatorów nie brakuje. Wystarczy odlać, dolać wody i po temacie. Z AGROCHEMU jak wyjeżdżają to zakładane są razem 4 plomby (3 na włazach i jedna na z tyłu). Są ponumerowane, a numery na papierach także kierowca nic nie wykombinuje. Tylko taki RSM jest pewny. Z Litwy też ciągają i od czasu do czasu biorę samochód. Tańszy jest i zawsze dostarczają ciepły ale pewności wtedy nie mam bo brak plomb także powoli rezygnuje.
  22. Nawożenie nie musi trwać wcale dłużej jak mineralne. Wszystko zależy jakiej wielkości opryskiwacza używamy i jak szybko zalewamy. Jeżeli mocno wieje to często trzeba odczekać jeden dzień bo po prostu nie da się równo rozsiać a przy RSMie lać można także przy wietrznej pogodzie. Jeżeli ktoś ma tak jak ja pola w obrębie 6-7km to wtedy nie potrzeba nikogo do pomocy. Mam beczke, motopompe, spory opryskiwacz i sam sobie radzę tylko dowożą mi cysterny. Prościej się nie da.
  23. Racja za mało. Tak mi doradzili. 1.3 dawałem w tamtym roku. W tym dam 1.45l
  24. Po to jest mniej azotu żeby wylać więcej RSMu i dostarczyć tym sposobem więcej siarki. Ja stosowałem w tym roku RSM 26+S ale tak policzyć to cienko to wychodzi bo po pierwsze mało siarki i w rzepaku zdecydowanie za mało się dostarcza nawet przy dwóch dawkach, a po drugie to rozpuszczony siarczan amonu zwykły więc straty azotu mogą być duże. Lepiej nie kombinować z tymi dodatkami i rozsiać np. prosan na rzepak, a reszte dać dolistnie bo niby są dodatki teraz różne ale jak do tony doliczają 15zł za makro to jakiś żart chyba i śladowe ilości jakieś są. Nawozy mineralne typu polifoska też zawierają makro w małych ilościach a na workach nie podają. I jeszcze jedno. Roślina musi te makro przyjąć przez korzeń a to już pomyłka jest....... tylko dolistnie (szybko i efektywnie) ale cóż marketing Azoty działa.....
  25. Jedź Piotrze i nie czekaj z T2. U mnie też dość późno T1 robiony bo minęło nie całe 2 tygodnie i T2 robie od wtorku jak chemia przyjedzie. Ja daje na T2 Treoris 1l + Soprano 0.8. Na kłos 1.25 Osirisa i powinno być OK.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v