Wystarczy spróbować metandienonu, żeby wiedzieć, że chemia, działa. Świnia przybiera jak "świnia", a dzięki przyspieszonym procesom anabolicznym, mięso nie jest tak zatłuszczone, jak na innych suplementach. Oczywiście, nic za darmo. Podawanie tego suplementu wymaga znacznego zwiększenia podaży paszy i zmiany (zagęszczenia) kalendarza karmienia. Po prostu dzień, noc - świnia ma wpie**alać. Nie ma problemu z otłuszczaniem się ani nieproporcjonalnym wzrostem mięśnia sercowego. Środki anaboliczne pobudzają wzrost i zwiększenie siły i gęstości wszystkich mięśni, gładkich i prążkowanych. Natomiast zwrócić uwagę należy na nadciśnienie tętnicze. Przy mocnym przedawkowaniu może nastąpić zawał mięśnia sercowego, dlatego należy zawodników doglądać i obserwować. Dawki ustalać empirycznie. Kuracje należy stosować z miesięcznymi przerwami lub jednorazowo przez okres np. 1-2 miesiąca. Najlepiej młode tuczniki. Zaleta jest szybki wzrost wagi, znaczne zwiększenie wagi docelowej przy zachowaniu a nawet polepszeniu smaku i jakości mięsa.
A jeśli ktoś ma możliwość używania Genabolu, to jeszcze lepiej. Przynajmniej nie ma problemów z nadciśnieniem i pompką.
Nie polecam tylko podawania Kiernozom, bo roz***lą wam chlew. I wbrew pozorom, wpłynie to w dłuższym okresie, negatywnie na ich potencjał rozrodczy.
Pozdrawiam
Power EU-Tuczarnie Południe.