Claas consul

Wiem, wiem, że to się fajnie liczy 5ha* 500 = 2500 to jest 10 lat kombajn za darmo + paliwo, ale jeżeli będzie pogoda jak w zeszłym roku - kosiliśmy porośnięte pszenżyto bo nikt nie miał czasu, no to jednak trochę więcej stracę - czyli koszt całorocznego wyhodowania tego zboża, koszt kombajnu spada

Czyli nie liczysz Koszty uprawy plus koszty paliw do tego koszty sor i nawozów To raczej tak wesoło nie będzie 

On nawet nie liczy, ze to zdechnie a wiadomo jak stoi zimą to nie zdycha tylko w żniwa jak w polu robi.

Szkoda chłopa 

ehh, było pytanie za czym patrzeć a nie czy patrzeć ....

2 godziny temu, bratrolnika napisał:

w bliskiej okolicy był człowiek, parę lat temu kupił ładne Sampo, ostatnimi czasy wymienił go na wizualnie gorszego i starszego Mercatora...

Na Sampo to trzeba 50k wyłożyć

Kupił kolega sampo ma 15ha. Tylko jeden sezon z nim wytrzymał. Bierze usługę. 

4 minuty temu, MonteChristo napisał:

Na Sampo to trzeba 50k wyłożyć

nie pytałem ile za niego dał, ale na wygląd to kupił ładną sztukę

i pierwsze dwa lata tym raczej bez większych problemów kosił, rok temu chyba połknął jakiś kamień, bo heder z gardzielą leżał na polu z tydzień, i resztę żniw usługą robił

na jesieni był wystawiony na sprzedaż, a bardzo późną jesienią widziałem że na podwórku stał Mercator

Sampo było ładne i z kabiną, Mercator z wyglądu słaby i bez kabiny, ale coś musiało zaważyć nad tym że taka zmiana nastąpiła

i na pewno nie były to kwestie finansowe

3 godziny temu, mario666 napisał:

Jak masz tyle to chyba lepiej nająć

akurat w mokrym roku i szarpanych żniwach ci mali co czekają na usługe najczęściej zostają z gnojem w kłosach

bratrolnika napisał:

4 minuty temu, MonteChristo napisał:

Na Sampo to trzeba 50k wyłożyć

nie pytałem ile za niego dał, ale na wygląd to kupił ładną sztukę

i pierwsze dwa lata tym raczej bez większych problemów kosił, rok temu chyba połknął jakiś kamień, bo heder z gardzielą leżał na polu z tydzień, i resztę żniw usługą robił

na jesieni był wystawiony na sprzedaż, a bardzo późną jesienią widziałem że na podwórku stał Mercator

Sampo było ładne i z kabiną, Mercator z wyglądu słaby i bez kabiny, ale coś musiało zaważyć nad tym że taka zmiana nastąpiła

i na pewno nie były to kwestie finansowe

W tym sampo był do wymiany ślimak w hederze całe mocowanie palców się oberwało dlubalem w tym kombajnie w tamtym sezonie

Nie mam kombajnu i nigdy nie miałem. Nigdy też nie zostało mi zboże na polu i nigdy nie kosiłem mokrego

 

Bo mieszkasz w takiej okolicy gdzie kombajnów pełno. Podobnie u mnie, prawie każdy ma Bizona lub innego do tego kilku dużych usługodawców- dzwonisz i za pół godziny na polu któryś jest.

@rolnik9Nie przypadkiem z powiatu Opatowskiego jesteś,bo w takim samym stanie jest u mnie na wsi.

Ile? Ja 4 lata temu za 12 tyś ładnego MF 487 sprzedałem. A ten tu za ciekawie nie wygląda 

@przybyslawice5211 Jak Twój sampiak się sprawował? Jak było z dostępnością części i ile w sezonie obganiał?

Mnie w ubiegłym roku za 1,5ha jęczmienia skasował 1800zł, z dobrą usługą jest problem, duzi się nie bawią w uyslugi, a z dalsza nikomu się nie będzie opylalo przyjeżdżać, dodatkowo duży kombajn nie wszędzie wjedzie, a od przyszłego sezonu dochodzi mi trochę takich działek do koszenia. 

@kamcio15 już wiesz, że się nie opłaca swojego kupować, tak bauery stwierdziły, a na poważnie mf16 DF 660 czy jakoś tak, mało ich jest, ale może dobre?

MF 16 = Sampo 580 ; DF 660 - to taka zabaweczka pokroju Claas Compakt , dla cierpliwych.

Edytowano 13 Maj przez andrzej78

Krzysiek3110 napisał:

ehh, było pytanie za czym patrzeć a nie czy patrzeć ....

do 10 tys taki consul nie iest złym wyborem, 4t na godzinę pszenicy wykosi hederu nie trzeba odczepiać, prosta budowa łatwo dostępne części, najlepiej na mercu bo perkinsy i fordy dosyć słabe a remąt takiego strucla tez malo nie kosztuje

2 godziny temu, Krzysiek3110 napisał:

ehh, było pytanie za czym patrzeć a nie czy patrzeć ....

bierz Merkatora wiem jak jest z usługami części kupisz nawet na alegro  chyba ze masz większy budżet to coś 56/58  i planujesz sam coś pokosić usługowo 

1 godzinę temu, kamcio15 napisał:

@przybyslawice5211 Jak Twój sampiak się sprawował? Jak było z dostępnością części i ile w sezonie obganiał?

Mnie w ubiegłym roku za 1,5ha jęczmienia skasował 1800zł,

Dlatego lepiej rozejrzeć się za usługą płatną od hektara, a nie od godziny. Przychodzi wydajna maszyna i płacisz 500-550zł/ha, ale jak nie ma w okolicy takiej usługi to rozumiem.

1 godzinę temu, 6465 napisał:

Nie mam kombajnu i nigdy nie miałem. Nigdy też nie zostało mi zboże na polu i nigdy nie kosiłem mokrego

 

U mnie tak samo, chodź więcej kombajnów jak kilka lat temu, a o usługę trzeba się doprosić, i się zaczynam za czymś rozglądać

19 minut temu, tytanowyJanusz napisał:

Dlatego lepiej rozejrzeć się za usługą płatną od hektara, a nie od godziny. Przychodzi wydajna maszyna i płacisz 500-550zł/ha, ale jak nie ma w okolicy takiej usługi to rozumiem.

Wydajne, a dobrze wykoszone to też różnie bywa. Kosiły i lepsze sprzęty od bizona, ale co z tego jak z usługi nie byłem zadowolony, bo więcej wysiał niż zebrał. Znów z najbliższej okolicy albo nie bawią się w usługi, albo ciężko zgrać żeby komuś i mi pasowało, z dalsza nie kalkuluje się ciągnąć na mój ogródek. 

Poza tym pojawia się kwestia o której wcześniej wspomniałem - małe działki z ciasnymi dojazdami gdzie już Bajzon ma problemy z wjazdem, a do tego "rozsianie" działek i kolejne dojazdy i koszta przy usłudze. 

Dlatego też po głowie chodzi mi jakiś mały "żuczek". Gdyby warunki były inne to bym se tym d*py nie zawracał. Ale no cóż.

Edytowano 13 Maj przez kamcio15

Krzysiek3110 napisał:

@kamcio15 już wiesz, że się nie opłaca swojego kupować, tak bauery stwierdziły, a na poważnie mf16 DF 660 czy jakoś tak, mało ich jest, ale może dobre?

jeżeli już chcesz kupić kombajn na tak mały areał to jakiegoś claasa merkatora senatora coś w tym stylu. łatwy dostęp cześć masz do claasa i nowych i używanych a jak kupisz wynalazek to może być problem wszystko zależy czy jesteś sam w zniwa czy masz kogoś do pomocy bo to też jest różnica bo jeżeli jesteś sam to będziesz miał ciężko ogarnąć i odwóz zboża i mlocenie.

też bym wolał te 30-40 wydać na coś innego niż starego trupa, ale jest jak jest

3 godziny temu, Krzysiek3110 napisał:

Wiem, wiem, że to się fajnie liczy 5ha* 500 = 2500 to jest 10 lat kombajn za darmo + paliwo, ale jeżeli będzie pogoda jak w zeszłym roku - kosiliśmy porośnięte pszenżyto bo nikt nie miał czasu, no to jednak trochę więcej stracę - czyli koszt całorocznego wyhodowania tego zboża, koszt kombajnu spada

Dolicz sobie jeszcze koszty eksploatacyjne. Co roku pewnie będzie jeszcze coś do naprawy/poprawy. Na taki areał szukał bym małego Classa do 3 m heder. Ci co piszą, że będziesz stał i naprawiał trochę mają rację bo pierwszy rok to będzie zapoznanie z maszyną i nawet jak będzie po przeglądzie to coś może nawalić. Poza tym w czasie gdy czekasz na usługę, będziesz przeglądał swoją maszynę i będziesz niezależny od pogody.

3 godziny temu, mario666 napisał:

Czyli nie liczysz Koszty uprawy plus koszty paliw do tego koszty sor i nawozów To raczej tak wesoło nie będzie 

Ty liczysz raczej koszty opłacalności uprawy. Kombajn to części, smar, olej, paliwo, koszt usługi.