Skocz do zawartości


Sprzedam. Kombajn sprawny, kompletny, z sieczkarnia. Cena 12 000 zł. Lokalizacja świętokrzyskie. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania

Co widzimy na zdjęciu Claas consul?

Kombajn Claas Consul w trakcie przygotowań do prac żniwnych. Maszyna wyposażona w heder z motowidłami jest przystosowana do koszenia zbóż, takich jak pszenica czy jęczmień. Claas Consul charakteryzuje się stosunkowo kompaktowymi wymiarami, co umożliwia manewrowanie na mniejszych polach. Silnik o mocy około 85 KM zapewnia wystarczającą siłę napędową do efektywnej obsługi systemu omłotu, co jest kluczowe w optymalnym zbiorze zboża. Zbiornik na ziarno o pojemności około 2 600 litrów umożliwia dłuższą pracę bez konieczności częstego rozładunku. Widoczny na zdjęciu teren wokół gospodarstwa wskazuje na postój maszyny, która jest gotowa do rozpoczęcia prac w warunkach polowych.




Rekomendowane komentarze

4 minuty temu, MonteChristo napisał:

Na Sampo to trzeba 50k wyłożyć

nie pytałem ile za niego dał, ale na wygląd to kupił ładną sztukę

i pierwsze dwa lata tym raczej bez większych problemów kosił, rok temu chyba połknął jakiś kamień, bo heder z gardzielą leżał na polu z tydzień, i resztę żniw usługą robił

na jesieni był wystawiony na sprzedaż, a bardzo późną jesienią widziałem że na podwórku stał Mercator

Sampo było ładne i z kabiną, Mercator z wyglądu słaby i bez kabiny, ale coś musiało zaważyć nad tym że taka zmiana nastąpiła

i na pewno nie były to kwestie finansowe

bratrolnika napisał:

4 minuty temu, MonteChristo napisał:

Na Sampo to trzeba 50k wyłożyć

nie pytałem ile za niego dał, ale na wygląd to kupił ładną sztukę

i pierwsze dwa lata tym raczej bez większych problemów kosił, rok temu chyba połknął jakiś kamień, bo heder z gardzielą leżał na polu z tydzień, i resztę żniw usługą robił

na jesieni był wystawiony na sprzedaż, a bardzo późną jesienią widziałem że na podwórku stał Mercator

Sampo było ładne i z kabiną, Mercator z wyglądu słaby i bez kabiny, ale coś musiało zaważyć nad tym że taka zmiana nastąpiła

i na pewno nie były to kwestie finansowe

W tym sampo był do wymiany ślimak w hederze całe mocowanie palców się oberwało dlubalem w tym kombajnie w tamtym sezonie

  • Like 1

@przybyslawice5211 Jak Twój sampiak się sprawował? Jak było z dostępnością części i ile w sezonie obganiał?

Mnie w ubiegłym roku za 1,5ha jęczmienia skasował 1800zł, z dobrą usługą jest problem, duzi się nie bawią w uyslugi, a z dalsza nikomu się nie będzie opylalo przyjeżdżać, dodatkowo duży kombajn nie wszędzie wjedzie, a od przyszłego sezonu dochodzi mi trochę takich działek do koszenia. 

1 godzinę temu, kamcio15 napisał:

@przybyslawice5211 Jak Twój sampiak się sprawował? Jak było z dostępnością części i ile w sezonie obganiał?

Mnie w ubiegłym roku za 1,5ha jęczmienia skasował 1800zł,

Dlatego lepiej rozejrzeć się za usługą płatną od hektara, a nie od godziny. Przychodzi wydajna maszyna i płacisz 500-550zł/ha, ale jak nie ma w okolicy takiej usługi to rozumiem.

  • Like 1
19 minut temu, tytanowyJanusz napisał:

Dlatego lepiej rozejrzeć się za usługą płatną od hektara, a nie od godziny. Przychodzi wydajna maszyna i płacisz 500-550zł/ha, ale jak nie ma w okolicy takiej usługi to rozumiem.

Wydajne, a dobrze wykoszone to też różnie bywa. Kosiły i lepsze sprzęty od bizona, ale co z tego jak z usługi nie byłem zadowolony, bo więcej wysiał niż zebrał. Znów z najbliższej okolicy albo nie bawią się w usługi, albo ciężko zgrać żeby komuś i mi pasowało, z dalsza nie kalkuluje się ciągnąć na mój ogródek. 

Poza tym pojawia się kwestia o której wcześniej wspomniałem - małe działki z ciasnymi dojazdami gdzie już Bajzon ma problemy z wjazdem, a do tego "rozsianie" działek i kolejne dojazdy i koszta przy usłudze. 

Dlatego też po głowie chodzi mi jakiś mały "żuczek". Gdyby warunki były inne to bym se tym d*py nie zawracał. Ale no cóż.

Edytowane przez kamcio15
Krzysiek3110 napisał:

@kamcio15 już wiesz, że się nie opłaca swojego kupować, tak bauery stwierdziły, a na poważnie mf16 DF 660 czy jakoś tak, mało ich jest, ale może dobre?

jeżeli już chcesz kupić kombajn na tak mały areał to jakiegoś claasa merkatora senatora coś w tym stylu. łatwy dostęp cześć masz do claasa i nowych i używanych a jak kupisz wynalazek to może być problem wszystko zależy czy jesteś sam w zniwa czy masz kogoś do pomocy bo to też jest różnica bo jeżeli jesteś sam to będziesz miał ciężko ogarnąć i odwóz zboża i mlocenie.

3 godziny temu, Krzysiek3110 napisał:

Wiem, wiem, że to się fajnie liczy 5ha* 500 = 2500 to jest 10 lat kombajn za darmo + paliwo, ale jeżeli będzie pogoda jak w zeszłym roku - kosiliśmy porośnięte pszenżyto bo nikt nie miał czasu, no to jednak trochę więcej stracę - czyli koszt całorocznego wyhodowania tego zboża, koszt kombajnu spada

Dolicz sobie jeszcze koszty eksploatacyjne. Co roku pewnie będzie jeszcze coś do naprawy/poprawy. Na taki areał szukał bym małego Classa do 3 m heder. Ci co piszą, że będziesz stał i naprawiał trochę mają rację bo pierwszy rok to będzie zapoznanie z maszyną i nawet jak będzie po przeglądzie to coś może nawalić. Poza tym w czasie gdy czekasz na usługę, będziesz przeglądał swoją maszynę i będziesz niezależny od pogody.

3 godziny temu, mario666 napisał:

Czyli nie liczysz Koszty uprawy plus koszty paliw do tego koszty sor i nawozów To raczej tak wesoło nie będzie 

Ty liczysz raczej koszty opłacalności uprawy. Kombajn to części, smar, olej, paliwo, koszt usługi.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v